Amerykański magazyn Rolling Stone postanowił rozpocząć rok publikując listę 200 największych piosenkarek i piosenkarzy w historii. Na pierwszym miejscu rankingu „200 Greatest Singers of All Time” znalazła się Aretha Franklin.
Podobnie jak w wielu innych dziedzinach, których nie da się jednoznacznie i całkowicie obiektywnie zmierzyć, zdefiniować i określić, także muzyka rozważana jest zawsze w mniej lub bardziej subiektywny sposób. Dotyczy to również wszelkich rankingów mających w założeniu pokazać kto jest lepszy od innych w oparciu o określone założenia. Niezależnie od tego jakim doświadczeniem i znajomością tematu charakteryzować się będą ich twórcy, to nawet przy jak największej chęci zachowania przez nich bezstronności, wyniki takich list będą budziły emocje, uwagi czy wręcz kontrowersje. Nic zatem dziwnego, że także najnowsza lista opublikowana przez Rolling Stone wywołała zamieszanie wśród fanów konkretnych artystów, a szczególnie tych, którzy w ogóle się do tej dwusetki nie dostali.
Aby już z góry uchronić się od zarzutów, ostrych uwag i zajadłych komentarzy, twórcy rankingu podkreślają że lista ta nie została uszeregowana pod względem tego, kto z umieszczonych na niej mógł lub może pochwalić się najwspanialszym głosem. Jest to bardziej ranking wokalistek i wokalistów, którzy kształtowali historię i definiowali życie kolejnych generacji słuchaczy. Bardziej niż sam głos, jego barwa i moc, zespół przygotowujący tę listę brał pod uwagę talent i osobowość, oryginalność oraz inne cechy sprawiające, że artyści ci zapisali się w historii muzyki.
W odróżnieniu od listy 100 największych piosenkarzy opublikowanej przez Rolling Stone w 2008 roku, tym razem nie sięgnięto po głosowanie, ale jest ona wynikiem długich dyskusji członków zespołu tworzącego ten ranking. Dzięki temu lista nie ograniczyła się do najpopularniejszych artystów, ale reprezentowane jest na niej znacznie szersze spektrum. Na liście „200 Greatest Singers of All Time” znajdziemy artystów z różnych dekad, reprezentujących najróżniejsze style muzyczne. Są tu zarówno powszechnie znane gwiazdy – sprzed dekad i współczesne – jak również bardziej „egzotyczni” artyści o nie tak globalnej popularności.
Chociaż w pierwszej dziesiątce mamy tyle samo wokalistek co wokalistów to w całym rankingu nie ma tak idealnej równowagi. Łącznie na liście znalazło się 90 piosenkarek i 110 piosenkarzy, ale to kobiety zdominowały pierwszą piątkę rankingu „200 Greatest Singers of All Time” zajmując w nim cztery pozycje w tym dwie czołowe. Poniżej prezentujemy pierwszą pięćdziesiątkę listy przygotowanej przez Rolling Stone:
1. Aretha Franklin
2. Whitney Houston
3. Sam Cooke
4. Billie Holiday
5. Mariah Carey
6. Ray Charles
7. Stevie Wonder
8. Beyoncé
9. Otis Redding
10. Al Green
11. Little Richard
12. John Lennon
13. Patsy Cline
14. Freddie Mercury
15. Bob Dylan
16. Prince
17. Elvis Presley
18. Celia Cruz
19. Frank Sinatra
20. Marvin Gaye
21. Nina Simone
22. Adele
23. Smokey Robinson
24. George Jones
25. Mary J. Blige
26. Paul McCartney
27. Dolly Parton
28. Mahalia Jackson
29. Chaka Khan
30. Hank Williams
31. Luther Vandross
32. David Bowie
33. Bessie Smith
34. Thom Yorke
35. Dusty Springfield
26. Kurt Cobain
37. Van Morrison
38. Curtis Mayfield
39. Louis Armstrong
40. Aaliyah
41. Etta James
42. Teddy Pendergrass
43. Ariana Grande
44. James Brown
45. Ella Fitzgerald
46. Mavis Staples
47. Linda Ronstadt
48. Toni Braxton
49. Rod Stewart
50. Joni Mitchell
W pierwszej setce znaleźli się z kolei m.in. Sade (51), Mick Jagger (52), Tina Turner (55), Lady Gaga (58), Kate Bush (60), George Michael (62), Robert Plant (63), Bruce Springsteen (77), Janis Joplin (78), Emmylou Harris (79), Amy Winehouse (83), Johnny Cash (85), Michael Jackson (86), Chuck Berry (96) oraz Bob Marley (98).
Drugą setkę rankingu otwiera Elton John, a na kolejnych miejscach uplasowali się m.in. Gladys Knight (101), Taylor Swift (102), Leonard Cohen (103), Lou Reed (107), Roger Daltrey (109), The Weeknd (110), Ozzy Osbourne (112), Erykah Badu (115), Donna Summer (122), Loretta Lynn (132), Axl Rose (134), Merle Haggard (138), Bono (140), Christina Aguilera (141), Barbra Streisand (147), Bryan Ferry (150), Robert Smith (157), Ronnie James Dio (165), Debbie Harry (168), Lana Del Rey (175), Iggy Pop (176), Alicia Keys (185), Joan Baez (189) i Billie Eilish (198).
Na liście próżno szukać m.in. Celine Dion, której fani już podnieśli głos. Nie znalazła się na niej także Madonna, a pewnie każdy z Czytelników też być może ze zdziwieniem stwierdzi że brak na niej któregoś ze swoich ulubionych artystów.
Więcej informacji i cały ranking można znaleźć na stronie www.rollingstone.com.