Chociaż ten amerykański artysta zapowiadał wcześniej swój nowy ambientowy album to i tak Moby zaskoczył fanów wydając go dokładnie w Nowy Rok. Płyta zatytułowana „Ambient 23” będąca najnowszym wydawnictwem z tej niejako pobocznej serii zawiera ponad dwie godziny muzyki.
Na „Ambient 23” znalazło się łącznie 16 kompozycji trwających łącznie 2 godziny i 26 minut. Jak mówi Moby, album ten jest inspirowany twórczością jego wczesnych „ambientowych bohaterów” takich jak Martyn Ware, Brian Eno, Jean-Michel Jarre czy Will Sergeant. Dodał też, że płyta ta jest nieco inna niż jego wcześniejsze wydawnictwa z tej serii gdyż powstała niemal w całości przy wykorzystaniu starych syntezatorów i automatów perkusyjnych. Jeśli chodzi o te ostatnie to kolekcja Moby’ego jest naprawdę pokaźna zatem miał z czego wybierać…
Informując o premierze albumu „Ambient 23” Moby napisał że powstał on aby:
…pomóc zwalczać niepokój (mój własny ale mam nadzieję także wasz).
Dodał również:
Obyśmy wszyscy w 2023 roku byli mniej zaniepokojeni (i obyśmy wszyscy przestali szukać potwierdzenia w kulturze, której nie szanujemy…).
Poniżej prezentujemy utwór otwierający album „Ambient 23”:
Płyta ta jest dostępna wyłącznie w serwisach internetowych: moby.la/ambient-23
O swojej ambientowej twórczości Moby tak pisze na swojej stronie internetowej:
Muzyka i towarzyszące jej klipy wideo są na tyle mało wymagające, jak tylko chce tego słuchacz/widz. Mam zarozumiałą nadzieję, że jeśli ktoś zwróci uwagę na tę muzykę / klipy, coś z tego wyciągnie. Mam także nadzieję, że jeśli ktoś będzie ją miał po prostu włączoną cicho w tle, pomoże mu ona stworzyć poczucie spokoju i pokoju.
Podstawową dyskografię Moby’ego zamyka album „Reprise” wydany w 2021 roku nakładem wytwórni Deutsche Grammophon, zawierający akustyczne i orkiestrowe wersje jego wcześniejszych hitów.
Strona internetowa artysty: moby.com