Oferta muzycznych aplikacji dla urządzeń mobilnych z systemem iOS jest bardzo szeroka i zróżnicowana. Wybierać możemy spośród rozmaitych instrumentów wirtualnych, procesorów efektów, aplikacji narzędziowych audio i MIDI, programów DAW czy aplikacji służących do sterowania innymi programami i urządzeniami. Wśród programów, które ukazały się w ostatnich miesiącach znalazł się m.in. nietypowy sekwencer…
Alexandernaut Fugue Machine – bo o tej aplikacji tu mowa – jest programem dla którego inspiracji należy szukać wśród technik kompozycyjnych okresu baroku (np. kanony i fugi Jana Sebastiana Bacha) jak i bardziej współczesnych, związanych z serializmem (dodekafonia Arnolda Schönberga). Dlaczego? Otóż twórcom aplikacji zależało na tym, aby opracować narzędzie pozwalające na szybką zmianę prędkości i kierunku odtwarzania melodii oraz wysokości dźwięku, a także dające możliwość jednoczesnego odtwarzania kilku wariacji danej melodii. W rezultacie otrzymaliśmy „wielogłowicowy” odtwarzacz oparty na znanym z sekwencerów edytorze PIANO ROLL.
Alexandernaut Fugue Machine udostępnia cztery niezależne głowice, które „skanują” sekwencję podczas odtwarzania, a dla każdej z nich możemy określić kilka parametrów określających sposób ich zachowania. Pierwszym z nich jest „styl” czyli kierunek pracy głowicy (od przodu, od tyłu, przód-tył oraz tył-przód), miejsce rozpoczęcia odtwarzania, inwersja (możliwość harmonicznego odwrócenia sekwencji), transpozycja (oktawowa [±8] lub półtonami [±12]) i zakres VELOCITY. Możemy także określić czy dana głowica ma odtwarzać sekwencję szybciej (maks 8-krotnie) lub wolniej (maks 64×) niż odgórnie ustalone tempo Master. Dodatkowo możemy wybrać wersję triolową lub z wartością wydłużoną przez kropkę. Dzięki temu, że wszystkie te parametry są ustalane oddzielnie dla każdej głowicy, otrzymywane rezultaty (oczywiście nie musimy zawsze korzystać ze wszystkich głowic ale z dowolnej liczby) mogą być naprawdę interesujące. Program pozwala bowiem na tworzenie ciekawych, także polirytmicznych sekwencji.
Poza parametrami ustawianymi dla głowic, możemy także określić ogólne ustawienia takie jak wspomniane już tempo, tonację i skalę, długość pętli, głośność, ewentualny pogłos. Dla sekwencera ustawić możemy również globalną wartość kwantyzacji, bufor (od 256 do 1024 próbek) czy maksymalną polifonię.
Aplikację Alexandernaut Fugue Machine wyposażono w 38 gotowych patternów dzięki którym możemy sprawdzić o co w tym sekwencerze chodzi, ale do dyspozycji mamy też puste komórki, w których zapisać możemy albo zmodyfikowane przez nas sekwencje fabryczne, albo przygotowane przez nas zupełnie od zera. Dzięki obsłudze gestów, możemy dotykając ekranu dokonywać edycji patternu, np. wydłużając poszczególne dźwięki czy zmieniając położenie „klocków” w dwóch płaszczyznach.
Standardowo dźwięki podczas odtwarzania patternów generowane są przez prosty, wbudowany syntezator, ale nic nie szkodzi temu, aby wyprowadzić informacje „na zewnątrz”, np. poprzez wyjście MIDI. Dzięki temu można wykorzystać inną aplikację zainstalowaną na naszym tablecie do odtwarzania sekwencji uruchomionej w Fugue Machine. Transmisja MIDI działa też w drugą stronę, gdyż aplikacja obsługuje komunikaty wprowadzane do niej z zewnątrz. Komunikaty MIDI przesyłane mogą być także poprzez Bluetooth lub Wi-Fi. Wraz z niedawną aktualizacją programu do wersji 1.1 dodano ponadto wsparcie dla funkcji Ableton Link.
Alexandernaut Fugue Machine to prosty w obsłudze ale interesujący program, dzięki któremu nawet proste sekwencje odtwarzane poprzez cztery ustawione różnie głowice mogą zabrzmieć zupełnie inaczej.
Tekst: Grzegorz Bartczak
Producent: Alexandernaut
alexandernaut.com
Cena: 9.99 EUR
Test ukazał się w numerze 3/2016 miesięcznika Muzyk.