W ubiegłym roku do serii SP odświeżonej za sprawą testowanego na naszych łamach modelu SP6 wprowadzony został kolejny nowy instrument typu stage piano – SP1. Jest to pianino sceniczne, w którym postawiono m.in. na łatwość i przejrzystość obsługi, wyposażając je w zestaw najpotrzebniejszych funkcji i dając do nich bezpośredni dostęp z panelu. Przyjrzyjmy się zatem bliżej temu modelowi.
OPIS
Pianino SP1 nawiązuje wyglądem do SP6 – obudowa jest bardzo zbliżona zewnętrznie do tamtego modelu, ale w tym przypadku całość utrzymano w kolorze czarnym. Zastosowano taki sam kształt czyli zaokrąglone krawędzie i dość nietypowy tył. Obudowa jest wykonana z tworzywa sztucznego i m.in. dzięki temu udało utrzymać się nieduży jak na tego typu instrument ciężar, gdyż testowane stage piano waży 12.3 kg. Jeśli będziemy używali instrumentu głównie w studiu to nie ma to może aż takiego znaczenia, ale dla osób wożących pianino ze sobą i wnoszących je często na scenę jest to na pewno dobra informacja.
SP1 wyposażono w dynamiczną, doważoną klawiaturę z mechanizmem młoteczkowym, obejmującą 88 klawiszy. Chociaż nie jest to może konstrukcja wykorzystująca jakieś zaawansowane technologicznie rozwiązania mające ją maksymalnie przybliżyć do fortepianowego pierwowzoru, to sprawuje się ona poprawnie. Nie jest też zbyt ciężka, ale z drugiej strony to inna półka cenowa niż chociażby najdroższe stage piana firmy Kurzweil, więc trzeba także to mieć na uwadze. Producent określa ten model jako pianino skierowane głównie do uczniów, szkół czy domowego studia, ale z pewnością nie wyczerpuje to zakresu zastosowań tego instrumentu. Klawiatura zastosowana w SP1 jest dynamiczna, ale nie mamy możliwości dostosowania reakcji do własnych preferencji poprzez zmianę krzywej VELOCITY. Musimy zdać się na ustawienie wybrane przez producenta. Przy pomocy przycisków umieszczonych w górnym lewym rogu panelu możemy transponować klawiaturę w zakresie ±12 półtonów.
Tak jak napisałem na początku, projektując SP1 firma chciała stworzyć instrument łatwy w obsłudze i przyjazny użytkownikowi, w którym będziemy mieli bezpośredni dostęp do wszystkich funkcji bez potrzeby przebijania się przez menu czy stosując kombinacje przycisków i klawiszy. Z tego też powodu panel sterowania testowanego pianina wygląda inaczej niż we wcześniejszych instrumentach scenicznych, wliczając w to SP6.
Na panelu umieszczono kilka wyraźnie opisanych sekcji, w których umieszczono pokrętła i podświetlane przyciski. Informacje o wartościach edytowanych parametrów widoczne są na prostym, 3-cyfrowym wyświetlaczu LED. Niezależnie czy chcemy wybrać barwę czy efekt, albo skorzystać z którejś z funkcji oferowanych przez SP1, mamy do nich bezpośredni dostęp z panelu, który jest dobrze zorganizowany i przejrzysty. Nieco „na uboczu” umieszczono ponadto nieduże kontrolery PITCH BEND i MODULATION.
Wszystkie gniazda wejściowe i wyjściowe, w które wyposażono SP1 znajdziemy na tylnej ściance. W tym modelu, poza wyjściami liniowymi (L/MONO, R) umożliwiającymi wyprowadzenie sygnału do zewnętrznego systemu odsłuchowego lub nagłośnieniowego oraz wyjściem słuchawkowym, do dyspozycji mamy także dwa wejścia umożliwiające wprowadzanie sygnałów audio z zewnątrz. Podłączyć możemy do nich chociażby odtwarzacz MP3 czy inne źródło muzyki. Instrument udostępnia także wejście i wyjście MIDI, a także dwa wejścia dla kontrolerów nożnych – CC (VOLUME) i SW1 (SUSTAIN). Do tego drugiego podłączyć możemy chociażby pedał znajdujący się w komplecie z SP1. Testowane pianino oferuje także dwa porty USB – jeden służący do komunikacji z komputerem i drugi, do którego podłączyć będzie można pendrive w celu aktualizacji oprogramowania.
Podobnie jak w przypadku SP6 także z tym modelem otrzymujemy w komplecie – poza wspomnianym kontrolerem sustain – zasilacz, dwa kable audio oraz kabel USB.
BARWY
Sugerując się jedynie liczbą dostępnych barw, wydawać by się mogło, że moduł dźwiękowy zamontowany w pianinie SP1 jest jakąś podstawową jednostką, ale w przypadku tego instrumentu firma przygotowała coś specjalnego. Dość powiedzieć, że to stage piano charakteryzuje się 256-głosową polifonią czyli największą spośród wszystkich tego typu instrumentów oferowanych przez firmę (nawet Forte ma „tylko” 128 głosów polifonii). Drugą istotną kwestią jest struktura pokładowego modułu, gdyż w tym przypadku mamy do dyspozycji cztery niezależne sekcje – PIANO, KEYBOARDS, STRINGS/PADS oraz OTHER, a każdy z tych bloków oferuje cztery różne barw.
W pierwszej sekcji znajdziemy oczywiście barwy fortepianowe, w tym German D Grand Piano zapożyczoną z modelu Artis. Drugi blok to dwie barwy pianin elektrycznych o różnym charakterze pochodzące z Forte SE, a także barwa klawinetu i organów elektromechanicznych. Trzecia sekcja oferuje dwie barwy „smyczkowe” zapożyczone z serii PC3 oraz dwa syntezatorowe pady. W ostatnim bloku znajdziemy kolejne presety wywodzące się z serii PC3 – barwy instrumentów dętych blaszanych i drewnianych oraz dwa basy – akustyczny i elektryczny.
Jak widać, mamy tu zestaw najpotrzebniejszych barw pozwalających wykorzystać SP1 w różnych projektach muzycznych. Sięgnięcie po presety sprawdzone już w innych instrumentach sprawia, że nie ma może zaskoczenia, ale też z drugiej strony nie musimy się obawiać jakichś niespodzianek. Chociaż paleta barw nie jest może szczególnie szeroka to przecież mamy tu do czynienia z pianinem o określonym zakresie zastosowań, więc fakt, że firma skupiła się tylko na barwach instrumentów, które będą najczęściej wykorzystywane jest jak najbardziej dobrym posunięciem.
Dzięki temu, że w SP1 mamy bezpośredni dostęp z panelu do wszystkich funkcji i parametrów, instrument idealnie nadaje się do pracy na scenie. W przypadku wbudowanego modułu z czterema sekcjami oznacza to też łatwy dostęp do poszczególnych barw oraz możliwość ich szybkiego łączenia. Każdy z czterech bloków oferuje oddzielną regulację głośności, dzięki czemu możemy wygodnie określać proporcje poziomu sygnału między nimi. Testowane stage piano oferuje zarówno możliwość podziału klawiatury na dwie części i przypisanie innej barwy do każdej z nich (SPLIT), jak również możliwość nakładania na siebie różnych barw na całej długości klawiatury. Co więcej, przy aktywnej funkcji LAYER możemy wykorzystać jednocześnie aż cztery barwy i wtedy właśnie szczególnie przydają się oddzielne pokrętła VOLUME dla każdej sekcji. Z funkcji SPLIT i LAYER możemy korzystać też równocześnie. Punkt podziału klawiatury dla pierwszej z nich możemy określać wedle uznania. Dzięki dostępności pięciu komórek pamięci (FAVORITES) możemy zapamiętać własne kombinacje barw i w razie potrzeby wyzwalać je szybko i wygodnie przy pomocy dedykowanych przycisków na panelu.
SP1 wyposażono także w funkcję DUAL, która przyda się nie tyle na scenie czy w studiu ale w sytuacji, gdy zechcemy wykorzystać instrument w celach edukacyjnych. W tym przypadku klawiatura jest dzielona na dwie strefy, ale każda z nich obejmuje ten sam zakres dźwięków. Dzięki temu nauczyciel i uczeń mogą grać dokładnie to samo.
INNE FUNKCJE
Barwy oferowane przez SP1 możemy szybko i wygodnie wzbogacić o efekty, a do dyspozycji mamy bloki EQ i FX. Do regulacji każdego z trzech pasm korektora służy jedno pokrętło GAIN (szkoda że nie z „zapadką”), a pasmo do edycji określamy przyciskiem. Podobnie wygląda to w sekcji efektów obejmującej cztery algorytmy – REVERB, CHORUS, TREMOLO i DELAY. Intensywność każdego z nich regulujemy pokrętłem VALUE po wcześniejszym wyborze efektu odpowiednim przyciskiem. Oznacza to że ze wszystkich czterech efektów można korzystać jednocześnie, a dla każdego z nich niezależnie określamy poziom. Efekt DELAY oferuje jako jedyny możliwość regulacji dodatkowych parametrów, a mianowicie czasu opóźnienia (TIME) i ilości powtórzeń (REPEATS). Warto zaznaczyć, że ustawienia efektów zapisywane są razem z barwami w komórkach FAVORITES.
Chociaż SP1 to przede wszystkim stage piano dające się wykorzystać nie tylko na scenie ale i w studiu, to instrument ten może być z powodzeniem używany jako masterkeyboard. Gniazda MIDI i port USB typu B oznaczają, że możemy wykorzystać pianino zarówno do sterowania instrumentami sprzętowymi jak i do współpracy z aplikacjami komputerowymi (instrumenty wirtualne, DAW, edytory nut). Współpracując z zewnętrznym modułem dźwiękowym czy innym instrumentem możemy skorzystać z sekcji EXTERNAL CONTROL ulokowanej po lewej stronie panelu. Pozwala ona m.in. wybrać kanał MIDI czy określić wartość głośności (CC #7). Do dyspozycji mamy też możliwość wyboru i zmiany barw w sterowanym instrumencie (PROGRAM, BANK).
Na panelu testowanego stage piano umieszczono też przycisk LOCAL DEST, przy pomocy którego możemy szybko określić gdzie mają trafiać komunikaty generowane przez klawiaturę SP1. Standardowo są one wysyłane jednocześnie do wbudowanego modułu oraz do wyjścia MIDI i portu USB COMPUTER. Jeśli nie chcemy aby komunikaty wychodziły na zewnątrz przez te gniazda wystarczy wybrać ustawienie LOCAL. Jeśli z kolei nie chcemy korzystać w danym momencie z pokładowych barw, a jedynie sterować zewnętrznymi instrumentami (MIDI i USB), do wyboru mamy ustawienie MIDI. Tak jak w przypadku innych funkcji także obsługa tej jest prosta dzięki bezpośredniemu dostępowi z panelu.
Jeśli chodzi o połączenie SP1 z komputerem kablem USB to drogą tą przesyłane są w obie strony nie tylko komunikaty MIDI ale także sygnały audio. Oznacza to m.in. że możemy nagrywać instrument bezpośrednio używając odpowiedniego programu, zapisując dźwięk w pliku audio. Z drugiej strony, możemy „przepuszczać” przez testowane stage piano sygnał z komputera, który jest podawany na wyjścia tak jak dźwięki pochodzące z wbudowanego modułu oraz wprowadzane przez wejścia audio. Jak zatem widać, integracja testowanego pianina scenicznego z innymi instrumentami i urządzeniami realizowana jest na różnych poziomach.
PODSUMOWANIE
Pomysłem jaki przyświecał firmie Kurzweil podczas prac nad SP1 było stworzenie łatwego w obsłudze instrumentu dla początkujących, który sprawdzi się w domowym studiu jak i podczas występów na żywo. Trzeba przyznać, że to im się udało – dzięki przejrzystemu interfejsowi mamy szybki dostęp do wszystkich funkcji i parametrów bezpośrednio z panelu. Także podział na cztery oddzielne sekcje z różnego typu barwami i niezależną regulacją poziomu jest trafionym pomysłem. Dzięki temu (i dostępności funkcji LAYER) możemy szybko i wygodnie nakładać na siebie różne barwy i ustalać proporcje głośności między nimi. Także dodanie efektów jest szybkie i wygodne. Owszem, pewnie niejeden z potencjalnych nabywców widziałby tu nieco inny zestaw barw (np. w miejsce „dęciaków”) lub inne algorytmy (może jakiś przester) ale patrząc globalnie mamy tu uniwersalny zestaw podstawowych barw i efektów pozwalających wykorzystać SP1 w różnych sytuacjach. Mimo, że jest to model skierowany dla początkujących nie oszczędzono na polifonii – wręcz przeciwnie producent poszedł tu „na całość”. Klawiatura nie jest może zbyt ciężka, ale dzięki temu gra na niej nie sprawi problemu osobom nieprzyzwyczajonym do tego typu mechanizmu. Nie można też nie wspomnieć o możliwościach pracy jako masterkeyboard, zarówno z wykorzystaniem wyjścia MIDI jak i portu USB. Pomyślano także o możliwości wprowadzania sygnałów audio z zewnątrz co pozwala chociażby na grę z podkładami.
Podsumowując – łatwa i wygodna obsługa, brak skomplikowanego menu, zestaw podstawowych barw i efektów na różne okazje, przyjazna klawiatura, nieduży ciężar i – co nie bez znaczenia – cena wynosząca nieco ponad trzy tysiące złotych. Jeśli zatem szukamy niedrogiego jak na stage piano instrumentu i nie potrzebujemy szerokiej palety barw, a zależy nam na podstawowym i solidnym ich zestawie oraz możliwości szybkiego ich łączenia to SP1 te warunki jak najbardziej spełnia.
Tekst: Grzegorz Bartczak
DANE TECHNICZNE
Klawiatura: dynamiczna, doważona z mechanizmem młoteczkowym, 88 klawiszy
Polifonia: 256-głosowa
Programy barw: 16
Inne funkcje: SPLIT, LAYER, DUAL
Kontrolery: PITCH BEND, MODULATION
Wyświetlacz: LED (3-cyfrowy)
Wejścia/wyjścia: AUDIO IN (L/MONO, R), AUDIO OUT (L/MONO, R), słuchawkowe, MIDI (IN, OUT), PEDALS (CC/VOLUME, SW1/SUSTAIN), USB (COMPUTER, DRIVE)
Wymiary: 1334 × 381 × 146 mm
Ciężar: 12.3 kg
Cena: 3340 PLN
Do testu dostarczył:
Music Info
ul. Zamknięta 10
30-554 Kraków
tel. (12) 2672480
Internet: www.musicinfo.pl, www.kurzweil.com
Test ukazał się w numerze 2/2019 miesięcznika Muzyk.