Mając na uwadze to, że osoby chcące rozpocząć swoją przygodę z nagrywaniem siebie oraz różnych źródeł dźwięku w warunkach domowych, nie zawsze wiedzą jak dobrać elementy setupu pozwalającego im przystąpić do pracy, producenci sprzętu studyjnego oferują gotowe pakiety zawierające wszystko, co umożliwi szybki start. W gronie tym jest także francuska Arturia, która w tym roku wprowadziła do oferty zestaw o nazwie MiniFuse Recording Pack.
Jak łatwo zgadnąć, sercem tego pakietu jest interfejs audio z serii MiniFuse, a dokładniej środkowy model MiniFuse 2. Poza nim, w komplecie znajduje się mikrofon pojemnościowy CM1 z akcesoriami oraz słuchawki EF1. Uzupełnieniem dla tych urządzeń jest kolekcja oprogramowania, na którą składa się program DAW, wirtualny instrument oraz kilka efektów.
Stawiając pierwsze kroki w home recordingu i kompletując urządzenia pozwalające stworzyć namiastkę domowego studia, istotny jest odpowiedni dobór elementów naszego setupu. To jest oczywiście ważne także w przypadku osób o większym doświadczeniu, ale ich wiedza i kompetencje pozwalają dokonywać im bardziej świadomych wyborów. Oczywiście także będąc początkującym można samemu dobrać komponenty opierając się na własnej wiedzy i radach innych pochodzących z różnych źródeł, ale inną opcją na początek są pakiety takie jak MiniFuse Recording Pack. W ich przypadku mamy bowiem do czynienia z zestawem urządzeń dopasowanych do siebie i tak dobranych przez producenta, aby stanowić zbiór dobrze współpracujących ze sobą elementów. Przyjrzymy się zatem poszczególnym komponentom testowanego pakietu.
INTERFEJS MINIFUSE 2
Interfejs audio, który wybrano jako centralny element MiniFuse Recording Pack, obsługuje po dwa kanały wejściowe i wyjściowe. Do komunikacji z komputerem wykorzystuje on port USB typu C, a odpowiedni kabel (zakończony z drugiej strony wtykiem typu A) znajduje się w komplecie. Port ten jest wykorzystywany nie tylko do dwustronnej transmisji sygnałów audio i komunikatów MIDI, ale także do pobierania zasilania. MiniFuse 2 wyposażono w dwa gniazda wejściowe typu combo [XLR/jack], do których możemy podłączać różne źródła dźwięku. Wejścia te pozwalają podpiąć m.in. mikrofony – zarówno dynamiczne, jak również pojemnościowe, w tym chociażby znajdujący się w komplecie CM1. Do gniazd tych możemy podłączyć także dowolne źródła sygnału o poziomie liniowym, a ponadto każde z wejść można niezależnie przełączyć w tryb instrumentalny. Służą do tego dedykowane przyciski, a po zmianie trybu możemy np. podłączyć któregoś z nich gitarę elektryczną. W przypadku podłączenia do interfejsu mikrofonu będącego częścią MiniFuse Recording Pack (lub innego pojemnościowego) należy oczywiście aktywować zasilanie Phantom +48V, pamiętając jednocześnie że jest ono załączane jednocześnie dla obu wejść. Trzeba jednak zaznaczyć, że mimo włączonego zasilania Phantom, nadal możemy wykorzystać drugie wejście do podpięcia np. gitary czy innego instrumentu kablem zakończonym wtykiem jack 1/4”. Z każdym wejściem powiązane jest ponadto pokrętło służące do regulacji czułości wejściowej. Zakres wzmocnienia wynosi 56 dB, a preampy zastosowane w MiniFuse 2 charakteryzują się dynamiką 110 dB.
Interfejs został wyposażony w parę wyjść liniowych typu jack 1/4”, a do regulacji poziomu wysyłanych przez nie sygnałów służy pokrętło MONITOR. Obok niego umieszczono diodowy miernik świecący na niebiesko. Do dyspozycji mamy również wyjście jack 1/4” służące do podłączenia słuchawek (chociażby EF1 będących częścią MiniFuse Recording Pack), z którym powiązane jest dedykowane pokrętło głośności. Urządzenie zostało wyposażone w funkcję bezlatencyjnego monitoringu, a przy pomocy pokrętła MIX możemy regulować proporcje między sygnałami podawanymi na wejścia, a tymi przesyłanymi z komputera. Do dyspozycji mamy też przycisk DIRECT MONO. Warto dodać, że we wszystkich pokrętłach poza gałką MONITOR, mamy do dyspozycji diodowe wskaźniki położenia wbudowane w główki. Co więcej, w przypadku potencjometrów GAIN służą one jednocześnie za mierniki poziomu pracujące w czasie rzeczywistym.
Poza kanałami wejściowymi i wyjściowymi powiązanymi z fizycznymi złączami, MiniFuse 2 oferuje też parę wirtualnych kanałów LOOPBACK umożliwiających nagrywanie dowolnego sygnału odtwarzanego w komputerze niezależnie od sygnałów podawanych na wejścia interfejsu. Takie przekierowywanie dźwięku z jednej aplikacji komputerowej do drugiej wymaga dokonania odpowiednich ustawień, które jednak są prostą czynnością. W ten sposób możemy nagrywać piosenki z odtwarzacza, dowolny klip z Internetu czy dźwięk z filmu albo gry, co sprawia że rozwiązanie to będzie przydatne chociażby osobom nagrywającym podcasty czy zajmującym się streamingiem na żywo.
MiniFuse 2 nie ogranicza się wyłącznie do obsługi sygnałów audio, gdyż na tylnej ściance znajdziemy też standardowe, 5-pinowe złącza MIDI (wejście i wyjście) umożliwiające komunikację z różnymi instrumentami i urządzeniami. To jeszcze nie wszystko, gdyż interfejs ten może pełnić także rolę huba USB udostępniając port typu A. Podłączyć możemy do niego dodatkowe urządzenie, np. klawiaturę sterującą czy kontroler MIDI, jak również pendrive. Niby to drobiazg, ale praktyczny i rozszerzający możliwości wykorzystywania interfejsu w naszym studyjnym setupie.
Do współpracy z interfejsem służy program MiniFuse Control Center będący wirtualnym panelem sterowania. Znajdziemy na nim m.in. zdublowane przełączniki znane ze ścianki frontowej urządzenia, służące do aktywacji tryb instrumentalnego (niezależnie dla każdego wejścia) oraz zasilania Phantom. Interfejs graficzny tej aplikacji daje nam ponadto dostęp do wirtualnych mierników poziomu wejściowego. Z poziomu tego programu możemy też zmienić wielkość bufora sterowników ASIO oraz włączyć lub wyłączyć tryb SAFE. To samo możemy zrobić otwierając dedykowany panel sterownia dla dedykowanych sterowników, które w przypadku środowiska Windows pobieramy razem z MiniFuse Control Center. Zmiana częstotliwości granicznej możliwa jest z kolei wyłącznie z poziomu programu DAW (MiniFuse 2 obsługuje częstotliwości od 44.1 do 192 kHz). Poza tą aplikacją, którą należy pobrać ze strony internetowej producenta, w komplecie z interfejsem otrzymujemy ponadto kolekcję przydatnych programów i wtyczek, do których wrócimy za chwilę.
Obsługa tego interfejsu (bezpośrednio jak i z wykorzystaniem powyższego programu) jest prosta i nie powinna nikomu sprawiać trudności, podobnie jak wcześniejsze przygotowanie sobie środowiska pracy poprzez instalację odpowiednich aplikacji i dokonanie połączeń. Więcej informacji o MiniFuse 2 oraz jego cechach i możliwościach znajdziecie w teście z 2021 roku (wspólnym z MiniFuse 1), natomiast teraz zajmijmy się dwoma pozostałymi elementami pakietu MiniFuse Recording Pack.
MIKROFON CM1
W założeniu, pakiet ten ma pozwolić jego nabywcom przystąpienie do nagrywania różnych źródeł dźwięku niemal od razu po jego rozpakowaniu, podpięciu interfejsu do komputera i zainstalowaniu odpowiedniego oprogramowania. Z tego też powodu, drugim istotnym elementem MiniFuse Recording Pack jest mikrofon oznaczony symbolem CM1, który posłużyć nam może do nagrywania partii wokalnych lub po prostu mowy czy też rejestrowania instrumentów akustycznych. Jest to wielkomembranowy mikrofon pojemnościowy o charakterystyce kardioidalnej. Trzeba o tym pamiętać gdy będziemy go używać i osadzać w uchwycie elastycznym, gdyż w tym przypadku istotne jest aby znajdował się on „frontem do klienta”… Przód mikrofonu wyznacza jego symbol umieszczony na obudowie. CM1, który możemy podłączyć do dowolnego z wejść znajdujących się na przedniej ściance MiniFuse 2, wymaga zasilania Phantom +48V. Mikrofon charakteryzuje się pasmem przenoszenia 20 Hz – 20 kHz, czułością -36 dB [±3 dB] (0 dB = 1 V/Pa @ 1 kHz), impedancją 110 Ohm ±30% (@ 1 kHz) oraz maks. SPL 130 dB.
Mikrofon został solidnie wykonany (cała obudowa jest metalowa), a do tego prezentuje się on całkiem ładnie. W skład pakietu wchodzą ponadto przydatne akcesoria, w tym uchwyt elastyczny. Chociaż jest on wykonany w większości z tworzywa sztucznego, to pozwala bez problemu utrzymać CM1 w ustawionej pozycji, mimo że mikrofon swoje waży. Kolejnym dodatkiem jest metalowy pop-filtr osadzany na uchwycie, którego zadaniem jest dodatkowa ochrona kapsuły i redukowanie podmuchów powietrza, występujących w przypadku głosek wybuchowych. W komplecie znajduje się ponadto 3-metrowy kabel zakończony z obu stron wtykami XLR. Jak widać, wystarczy wraz z zestawem zaopatrzyć się jedynie w odpowiedni statyw (biurkowy lub stojący – w zależności od tego co i jak będziemy chcieli rejestrować) i możemy przystąpić do nagrywania.
SŁUCHAWKI EF1
Aby zapewnić od razu nie tylko możliwość nagrywania, ale także monitoringu, skład pakietu MiniFuse Recording Pack uzupełniono słuchawkami EF1. Charakteryzują się one konstrukcją zamkniętą i wykorzystują 40-milimetrowe przetworniki. Dynamiczne słuchawki o impedancji 32 Ohm oferują pasmo przenoszenia 10 Hz – 20 kHz i skuteczność 99 dB ±3 dB.
EF1 to słuchawki wokółuszne, do budowy których użyto różnych materiałów. Owalne muszle wykonane z tworzywa sztucznego oferują możliwość obracania ich w zakresie 180 stopni, co daje np. możliwość słuchania „na jedno ucho”. Ze względu na kształt nie są one bardzo szerokie, ale większość potencjalnych użytkowników nie powinna mieć problemu ze zmieszczeniem w nich swoich uszu. Dodam też, że poduszki otaczające nasze uszy pokryte skóropodobnym materiałem dobrze przylegają do głowy oferując odpowiednią izolację od otoczenia. Tym samym materiałem pokryty został wyściełany pałąk, co pozytywnie wpływa na komfort użytkowania. Sam pałąk jest metalowy, a podczas jego regulacji przydatna może być umieszczona na nim skala. Kabel wyprowadzony z lewego nausznika (przymocowany na stałe) ma długość 3 metrów. Zakończono go wtykiem jack 1/8”, ale w komplecie mamy przejściówkę na jack 1/4” potrzebną chociażby do podłączenia słuchawek do interfejsu MiniFuse 2.
DODATKOWE OPROGRAMOWANIE
Sporą część nabywców takich pakietów jak MiniFuse Recording Pack stanowią osoby chcące dopiero rozpocząć przygodę z nagrywaniem swego głosu czy innych źródeł dźwięku, zatem istotne jest, aby otrzymały razem z nim oprogramowanie pozwalające od razu wprowadzić to w czyn. W przypadku testowanego pakietu otrzymujemy dokładnie to samo co z samym interfejsem MiniFuse 2, a programem, w którym możemy nagrywać swoje projekty jest Ableton Live Lite. Do interfejsu dodawane są także cztery wtyczki pochodzące z oferty firmy Arturia, z których możemy skorzystać podczas pracy nad materiałem audio – przedwzmacniacz Pre 1973 oraz efekty Rev PLATE-140, Delay TAPE-201 i Chorus JUN-6.
Kolejną pozycją, z której możemy skorzystać jest Analog Lab Intro oferujący kilkaset barw zapożyczonych z instrumentów wirtualnych oferowanych przez Arturię. Do sterowania tą aplikacją przyda nam się naturalnie klawiatura sterująca – chociażby jedna z kilku jakie produkuje ta francuska firma. Klawiaturę możemy podpiąć bezpośrednio do interfejsu, co w przypadku używania laptopa jest praktycznym rozwiązaniem biorąc pod uwagę małą liczbę dostępnych portów USB.
Z myślą o gitarzystach dodano tu jeszcze aplikację Native Instruments GUITAR RIG 6 LE, która udostępnia emulacje wzmacniaczy i zestawów głośnikowych oraz rozmaite efekty, z których możemy tworzyć łańcuchy, konfigurując tor audio tak, aby odpowiadał naszym potrzebom. Kolekcję oprogramowania uzupełniają 3-miesięczne subskrypcje Auto-Tune Unlimited i Splice Creator.
PODSUMOWANIE
Pakiety takie jak MiniFuse Recording Pack umożliwiają przystąpienie do pracy niemal od razu po rozpakowaniu pudełka i rozstawieniu całego setupu. Naturalnie potrzebny nam będzie do tego jeszcze komputer (PC lub Mac), ale to niejako „oczywista oczywistość”… Jak wspomniałem wcześniej, będziemy musieli też zaopatrzyć się w najprostszy choćby statyw, przy czym pamiętajmy aby wybrać taki, który utrzyma ciężar mikrofonu CM1 osadzonego w uchwycie elastycznym. Niezależnie od tego czy słuchawki będą nam służyły za jedyne narzędzie monitoringu czy alternatywa dla monitorów (posiadanych lub planowanych w przyszłości), w tej kwestii też mamy za sprawą EF1 od czego zacząć.
Dobrany przez producenta zestaw dopasowanych do siebie elementów pozwala nam wejść w świat nagrywania dźwięku (a także komunikatów MIDI) bez potrzeby samodzielnego składania setupu urządzenie po urządzeniu. W testowanym pakiecie dostajemy wszystko, czego potrzeba na start – interfejs audio wraz z oprogramowaniem, mikrofon pojemnościowy pozwalający rejestrować nie tylko nasz głos (śpiew lub słowo mówione), ale także inne źródła dźwięku oraz słuchawki przydatne na różnych etapach pracy – od nagrywania po edycję i miksowanie.
Każdy z elementów MiniFuse Recording Pack jest solidnie zbudowany i robi pozytywne wrażenie. Dotyczy ono nie tylko wyglądu zewnętrznego, ale także korzystania z nich w praktyce. Interfejs MiniFuse 2 pracuje stabilnie i jest łatwy w obsłudze, a jego możliwości w kwestii obsługi sygnałów audio to kolejny plus. Możliwość podłączenia do niego nie tylko mikrofonów, ale także różnych źródeł o poziomie liniowym oraz instrumentów sprawia, że bez obaw możemy nie tylko rozpocząć przygodę z nagrywaniem, ale i ją rozwijać. Do tego dochodzą jeszcze inne kwestie takie jak obsługa komunikatów MIDI, wirtualne złącza LOOPBACK, funkcja bezlatencyjnego monitoringu czy wbudowany hub USB. Także mikrofon i słuchawki współtworzące wraz z interfejsem ten pakiet dobrze wywiązują się z powierzonych im zadań. Warto w tym miejscu dodać, że o ile do testu trafiła wersja w czarnym wykończeniu, dostępny jest także drugi wariant tego zestawu, w którym wszystkie trzy elementy składowe oraz kable są utrzymane w kolorze białym.
Niezależnie od tego czy chcemy wykorzystać MiniFuse Recording Pack do realizowania swoich pomysłów muzycznych nagrywając partie wokalne i instrumentalne, czy też będziemy używali tego pakietu do nieco innych celów (nagrywanie podcastów, streaming, tworzenie innym materiałów wymagających rejestracji dźwięku), otrzymujemy tu solidny zestaw narzędzi, z którego skorzystać mogą nie tylko początkujący…
Tekst: Grzegorz Bartczak
DANE TECHNICZNE
MiniFuse 2
Obsługiwane kanały: 2 IN / 2 OUT
Przetworniki A/D D/A: 24-bit
Częstotliwości próbkowania: 44.1, 48, 88.2, 96, 176.4, 192 kHz
Wejścia/wyjścia: INPUT [combo XLR/jack] × 2, OUTPUT (L, R), słuchawkowe, MIDI (IN, OUT), USB × 2 [typ C, typ A]
Wymiary: 200 × 100 × 43 mm
Ciężar: 431 g
CM1
Typ: pojemnościowy
Charakterystyka kierunkowości: kardioidalna
Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 kHz
Czułość: -36 dB [±3 dB] (0 dB = 1 V/Pa @ 1 kHz)
Impedancja: 110 Ohm ±30% (@ 1 kHz)
Maks. SPL: 130 dB
EF1
Typ: dynamiczne
Konstrukcja: zamknięta
Średnica przetworników: 40 mm
Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 20 kHz
Impedancja: 32 Ohm
Skuteczność: 99 dB ±3 dB
Ciężar: 260 g (z kablem)
Cena: 1690 PLN
Do testu dostarczył:
Audiotech
ul. Łagiewnicka 20
02-860 Warszawa
tel. (22) 6482935
Internet: www.audiotechpro.pl, www.arturia.com