Żyjemy w czasach ogromnego postępu technologicznego. Prawie każdego dnia świat dowiaduje się o jakiejś nowości, bez której w krótkim czasie nie potrafimy sobie wyobrazić życia. Nie inaczej jest w branży sprzętu muzycznego. Czasy embarga na sprzedaż sprzętu do krajów ost-bloku, ponieważ jakieś czipy czy scalaki mogły podobno znaleźć zastosowanie w produkcji broni, na szczęście mamy za sobą. Tak więc, jeśli jakieś cudo ma swoją premierę i wchodzi do sprzedaży, a nam uda się zebrać potrzebną kwotę możemy je mieć. W ostatnim czasie mamy prawdziwy wysyp kieszonkowych (lub prawie kieszonkowych) cyfrowych rejestratorów. Widać duże ożywienie producentów w tym sektorze sprzętu. Teraz dołączył jeszcze jeden rywal Tascam DR-100.
KRÓTKI OPIS
Rejestrator zaopatrzono w cztery mikrofony – dwa kierunkowe do nagrywania wysokiej jakości dźwięku stereo oraz dwa o charakterystyce dookólnej bardziej przydatne do nagrywania np. konferencji itp. Posiada dwa gniazda mikrofonowe XLR z zasilaniem Phantom +48V, wejście i wyście liniowe, mono głośnik do odsłuchu, niezależne zasilanie dwoma typami baterii (litowo-jonowa lub dwie typ AA) i gniazdo do zasilacza zewnętrznego. Jest jeszcze złącze USB przez które również ładuje się z komputera dołączoną do DR-100 baterię litowo-jonową oraz prosty pilot zdalnego sterowania pracujący bezprzewodowo i przewodowo (specjalna redukcja i kabel do połączenia w komplecie). W celu zwiększenia komfortu pracy, rejestrator posiada gniazdo z gwintem do zamocowania na statywie. Nagrane pliki w formatach WAV lub MP3 zapisuje na kartach pamięci SD/SDHC do 32 GB.
TESTUJEMY
Testy nagrań zespołu czteroosobowego rozpocząłem od podłączenia dwóch mikrofonów do gniazd XLR i manualnym ustawieniu poziomu sygnału wejściowego. Materiał nagrał się bardzo dobrze i to za pierwszym razem. Następna próba to włączenia automatu poziomu sygnału wejściowego. Też dobrze, choć w przypadku takiego ustawienia należy zapomnieć o nagłym zróżnicowaniu dynamicznym, ponadto momentami przybyło trochę szumów, ale taki urok automatów. Były jeszcze próby nagrania tego samego materiału muzycznego z użyciem wbudowanych mikrofonów, ale tu już trochę gorzej nam poszło. Pilot zdalnego sterowania okazał się pomocny. To samo dotyczy gniazda do zamocowania na statywie. Obawiałem się też, że naładowana bateria litowo-jonowa nie wytrzyma czasu nagrań. I rzeczywiście, ale podmiana źródła zasilania nastąpiła bez wyłączania DR-100. Po włożeniu dwóch tzw. „paluszków” w menu przestawiłem je jako główne źródło zasilania i można było pracować dalej bez potrzeby wyłączenia DR-100. Jednak lepszym rozwiązaniem jest włożyć od razu oba typy baterii, wtedy urządzenie pracuje dość długo bo pobiera energię z obu źródeł według kolejności którą ustawiamy w MENU. Mimo tych możliwości szkoda, że producent nie dodaje do kompletu zasilacza.
DR-100 ma szereg przydatnych funkcji. Zmiana prędkości odtwarzania (PB CONTROL) w zakresie -50% do +16% bez zmiany stroju z całą pewnością zalicza się do nich a w połączeniu z I/O LOOP, czyli ustawieniem punktów powtarzania początku i końca wybranego fragmentu tworzy znakomitą konfigurację. Przydatne do ćwiczenia utworu odcinkami wybranego materiału. Dr-100 posiada też funkcję automatycznego startu i zatrzymania nagrania mierzoną w decybelach zdefiniowanych przez użytkownika. Funkcja REC DELAY opóźniająca o ułamek sekundy start nagrywania pozwala uniknąć trzasków związanych z przyciskaniem klawisza RECORD. Z kolei włączenie innej funkcji PRE REC skutkuje nagraniem wszystkich zdarzeń dźwiękowych na dwie sekundy przed potwierdzeniem nagrania przyciskiem REC. Obie funkcje w praktyce są przydatne. Jest też limiter dbający o akceptowalny poziom sygnału wejściowego i aby uniknąć zniekształceń nagrania wkracza do akcji jeśli dźwięk jest zbyt głośny.
PODSUMOWANIE
DR-100 jest łatwy w użyciu, jego obsługa jest intuicyjna. Podświetlany wyświetlacz jest wystarczająco czytelny. Na stronach producenta jest do pobrania uaktualnienie systemu operacyjnego pozwalające nagrywanie do 96 kHz. Procedurę uaktualnienia opisano w dołączonym pliku PDF. Nagrania z mikrofonami podłączonymi do gniazd XLR są bardzo dobrej jakości. Wewnętrzne mikrofony kierunkowe z nagrywaniem muzyki radzą sobie na tyle dobrze, że próbę zespołu można „na szybko” przyzwoicie nagrać bez dodatkowego sprzętu i pracy, natomiast te z charakterystyką dookólną do nagrywania rozmów czy wywiadów nadają się w sam raz. Przez wejście liniowe minijack 3.5 mm nagrywa również bardzo dobrze. DR-100 komunikuje się z komputerami (zarówno Windows jak i Mac OS X) za pomocą USB bez najmniejszego problemu (widoczny jest jako twardy dysk). Można powiedzieć o nim, mały a potrafi bardzo wiele. Myślę, że znajdzie swoje miejsce zarówno wśród amatorów jak i zawodowców.
Tekst: Wojciech Wichłacz
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Mikrofony: 4 pojemnościowe (dwa o charakterystyce kierunkowej i dwa dookólnej)
Formaty nagrywania: WAV 44.1kHZ/48 kHz/96 kHz i MP3 (32 do 320 kbps)
Nośnik pamięci: karty SD (64 MB – 2 GB), SDHC (4 GB – 32 GB)
Wbudowany głośnik: 0.4 W
Prędkość odtwarzania plików WAV i MP3 regulowania od -50% do +16%
Funkcje: Low Cut Filter, Analog Limiter, Auto Gain Control
Wejścia/wyjścia: MIC IN (L, R) [XLR], LINE (IN, OUT) [jack 1/8”], słuchawkowe [jack 1/8”], REMOTE, USB
Wymiary: 80 × 153 × 35 mm
Ciężar: 290 g (bez baterii)
Cena: 1737 PLN
Do testu dostarczył:
Polsound
ul. Graniczna 17
05-092 Łomianki-Dąbrowa
tel. (022) 7518487
Internet: www.polsound.pl, www.tascam.com
Test ukazał się w numerze 12/2009 miesięcznika Muzyk.