Nie wiadomo kiedy i gdzie, nieznany nam przedstawiciel homo sapiens zbudował pierwsze narzędzie w celach muzycznych. Na pewno musiał to być ogromny przełom w jego świadomości, że postanowił skonstruować coś, co nie miało mu służyć potrzebom wojennym, obronnym, rytualnym, łowieckim, uprawnym, konsumenckim, czy ozdobnym. Zapewne odczuwał wielki głód wewnętrzny, który sprowokował go do stworzenia przedmiotu, pozornie bezużytecznego, ale jednak pozwalającego mu lepiej wyrażać swoje emocje muzyczne. Zrozumiał, że przysłowiowy łuk, który w odległej przyszłości jego potomkowie z wykształceniem muzykologicznym uznają za prototyp jego wynalazku, jest zbyt prymitywny dla zaprzątających go zamysłów estetycznych. Chyba długo główkował, aż wreszcie wymyślił przyrząd znacznie wierniej oddający ekspresję mowy dźwięków. Zapomniał niestety o naszej dociekliwości naukowej i nie zapisał na kamieniu, lub papirusie, w jaki sposób dokonał tego wiekopomnego dzieła i jak ono się prezentowało. Zmusił tym samym etnografów i etnologów do nieustannego wykopywania kolejnych fujarek, bębenków i grzechotek, w zamiarze choćby przybliżonego określenia cech jego wynalazku.
Nie wiemy, czy pierwszym instrumentem muzycznym był membranofon, idiofon, chordofon czy aerofon. Nie znamy też stylu akustycznego, dla którego potrzeb powstał. Ale, tak prawdę mówiąc, ta wiedza nie jest nam aż tak bardzo niezbędna. Najważniejsze, że mamy dowody na to, iż człowiek uznał kiedyś muzykę za wartość wyjątkową, wartą by budować dla niej specjalistyczne, nadzwyczaj wyrafinowane, narzędzia. A jak już wielokrotnie się przekonaliśmy, zainteresowani tymi podmiotami płacą niejednokrotnie bajońskie sumy, by posiąść je na własność i móc na nich grać. Umożliwiają bowiem te instrumenty perfekcyjniejszą i bardziej wyrazistą interpretację wszelkich niuansów artykulacyjnych i dynamicznych kompozycji akustycznych oraz inspirują wyobraźnię ich użytkowników do twórczych działań.
Instrumenty muzyczne dzielimy według wielu przyjętych kryteriów. Określamy je, przykładowo, instrumentami klawiszowymi, guzikowymi, smyczkowymi, ustnikowymi, stroikowymi i wargowymi. A to dlatego, że za pośrednictwem wymienionych elementów wzbudzamy struny, bądź słupy powietrza, do drgań. Mówimy też, np. o instrumentach perkusyjnych. Takich, w które uderzając pałkami, lub rękami, albo pocierając szczoteczkami, wymuszamy wibrację posiadanych przez nie źródeł akustycznych. Jednak nie techniki wydobywania dźwięków są najważniejszym wyróżnikiem instrumentarium muzycznego. O wiele istotniejszym atrybutem ich odmienności jest posiadane przez nie źródło drgań. I tak, jeśli jest nim struna, to przynależą one do rodziny chordofonów (strunowych). Jeśli jest nim słup powietrza, to są one rodziną aerofonów (dętych). Jeśli jest nim membrana, to stanowią rodzinę membranofonów (bębnów), a jeśli jest nim korpus instrumentu (lub jego część), to reprezentują rodzinę idiofonów (wibrafonów, marimb, czelest i dzwonków).
Instrumenty muzyczne służą do wykonywania muzyki. Nie decydują o ich treściach, formach i fakturach – te zależą od twórców i interpretatorów – ale w dużym stopniu wspomagają jej idiom stylistyczny. Style dźwiękowe posiadają bowiem nie tylko sobie właściwe cechy muzyczne, ale także odpowiadające im instrumentarium. Oczywiście narzędzia te nie są przypisane bezwarunkowo do danej estetyki akustycznej. Wiele z nich świetnie się sprawdza w różnych, często skrajnych wobec siebie pod względem ekspresyjnym i wyrazowym, nurtach. Jednym z takich instrumentów o wszechstronnym zastosowaniu, który pojawia się w dowolnych orientacjach dźwiękowych i jeszcze je doskonale wyraża, jest fortepian.
Spróbujmy teraz wyróżnić szereg podstawowych stylów muzycznych, znanych powszechnie i wskazać instrumenty muzyczne, które szczególnie trafnie odpowiadają oczekiwanej od nich sonorystyki, rytmiki, melodyki i akordyki.
Style klasyczne, czyli kierunki muzyki artystycznej, wykonywane są głównie na instrumentach smyczkowych, dętych drewnianych i blaszanych, instrumentach perkusyjnych (kotły, werble, talerze, dzwonki, marimby, wibrafony, gongi) oraz harfie i fortepianie. Wszystkie stanowią narzędzia akustyczne. Pojawiają się też inne, np. zelektryfikowane i elektroniczne, ale są wtedy ewenementem niespotykanym na scenach filharmonicznych.
Style bluesowe, czyli nurty powstałe z połączenia elementów muzyki europejskiej z afrykańską, interpretowane są przede wszystkim na gitarach (akustycznych i elektrycznych), harmonijkach ustnych, gitarach basowych, zestawach perkusyjnych i… fortepianach.
Style jazzowe, czyli kierunki dźwiękowe powstałe z połączenia europejskiej muzyki artystycznej i bluesowej, a kompilujące ciągle wszelkie atrybuty różnych kultur etnicznych, wykonywane są na instrumentach dętych (blaszanych i drewnianych), gitarach (akustycznych i elektrycznych, fortepianach, pianinach elektrycznych, organach elektrycznych, kontrabasach, gitarach basowych oraz zestawach perkusyjnych i perkusjonaliach. Podobne instrumentarium spełnia również oczekiwania odnoszone wobec stylów: rhythm and blues, soul i gospel.
Style popularne, czyli wszelkie orientacje dźwiękowe odwołujące się do uproszczeń istniejących już nurtów źródłowych, interpretowane są na instrumentach kojarzonych z tymi ostatnimi. Szczególnie jednak często wykorzystywanymi są gitary (elektryczne i akustyczne), gitary basowe, fortepiany, zestawy perkusyjne i perkusjonalia. Ostatnio dominują też instrumenty elektroniczne, a w skrajnie tanich i uproszczonych produkcjach, komputery.
Tekst: Piotr Kałużny
Artykuł ukazał się w numerze 4/2012 miesięcznika Muzyk.