Informacji zawierających dane techniczne MM6 można znaleźć wiele w Internecie. Sam MM6 dorobił się własnej strony na serwerze angielskim. Zastanawiałem się, co jest powodem ogromnego zainteresowania tym instrumentem. Często słyszałem opinie, że to prawie Motif. Jak wiadomo „prawie” robi różnicę. Odpowiadając na maile z pytaniami, kiedy będzie opisany MM6, postanowiłem wreszcie rozprawić się z tym „prawie” Motifem i w wolnej chwili przyjrzałem mu się bliżej.
OPIS
MM6 jest foremny, wygląda porządnie i w tym sensie jego podobieństwo do Motifa jest oczywiste. Płyta czołowa jest przejrzysta z dużym pokrętłem DIAL, dwoma kółkami (PITCH BEND i MODULATION), pokrętłem MASTER VOLUME i czterema pokrętłami (CUTOFF, RESONANCE, ATTACK, RELEASE) działającymi w czasie rzeczywistym. Prawą część płyty czołowej zajmują przyciski kategorii barw, transpozycji, pamięci użytkownika itd., a lewą kontroli patternów, sekwencera, tempa, utworów. Wszystkie złącza znajdują się na płycie tylnej, ale ustawione tak, że dostęp do nich jest z góry bez potrzeby obchodzenia instrumentu. Plastikowa obudowa jest w kolorze srebrnym i z pewnością ma ogromny wpływ na ciężar MM6 – 5 kilogramów.
BARWY
Przyciski kategorii braw pogrupowano na: PIANO, KEYBOARD/ORGAN, GUITAR/BASS, STRINGS, BRASS, SYNTH/LEAD/PAD, DRUM/PERC/SE i ETHNIC. Po wybraniu żądanej kategorii na wyświetlaczu ukazuje się lista barw. Pokrętłem DIAL przewijamy (w górę, lub w dół,) aby wybrać tę, która nas interesuje. Przeglądając listę dostępnych barw odniosłem wrażenie, że wiele z nich pochodzi z keyboardów PSR i pian cyfrowych DGX. Biorąc pod uwagę pochodzenie wielu barw plus takie cechy jak DUAL VOICE, SPLIT i edycję z PSR/DGX, zacząłem myśleć o MM6, że jest bardziej keyboardem niż syntezatorem. Z drugiej strony takie barwy jak Power Grand, Ober Brass czy 147 barw syntetycznych bardziej każą myśleć o MM6 jak o syntezatorze. Co więcej zarówno barwy naturalne jak i syntetyczne zorientowane są, moim zdaniem, do tworzenia muzyki współczesnej. Wiele barw, które można znaleźć w typowych keyboardach tutaj nie ma. Oczywiście, te które są, a jest tego bardzo dużo, można modyfikować czterema dedykowanymi pokrętłami według własnego uznania.
Zestawy perkusyjne stanowią dość liczną grupę, niektóre z nich nawiązują brzmieniem do czasów kiedy dominowały analogowe Rolandy TR 808 czy 909.
ARPEGGIO / PATTERN
MM6 zawiera 213 przebiegów arpeggio od podstawowych do bardziej skomplikowanych. Tworzą one bardzo wyrafinowane ciągi fraz. Stanowią doskonałą alternatywę dla automatycznego akompaniamentu.
Yamaha w MM6 nie używa terminu styl czy rytm, korzysta z terminu pattern. Tak, czy owak ten instrument ma rytmy i auto-akompaniamenty. Gotowych jest 168, a każdy ma cztery wariacje. Nie jest to dużo, ale te które są zrobiono bardzo dobrze. O ile pamiętam, wszystkie składają się z 8-częściowej aranżacji. Tylko niektóre pochodzą z PSR, w większości są nowe.
Użytkownik może nagrać własny pattern, i zapisać go w pamięci zewnętrznej przez USB (np. pendrive). Mając podłączonego cały czas pendrive’a, MM6 może bezpośrednio z niego czytać, tak więc nie ma ograniczeń co do ilości patternów. Jedynie należy pamiętać, żeby zaaranżowany przez nas pattern od razu zapisać, bo każdy następny zrobiony przez nas wymazuje poprzedni z pamięci podręcznej instrumentu.
PROCESOR EFEKTÓW
W dzisiejszych czasach trudno sobie wyobrazić instrument klawiszowy bez procesora efektów. MM6 też został wyposażony w efekty. Posiada 25 typów reverb, 30 chorusów i flangerów i trzeci to multiefekt DSP oferujący imponujący zestaw 189 efektów przestrzennych i EQ. Jak w każdym instrumencie tak i w MM6 do każdej barwy przypisano efekt bądź zestaw efektów, ale można to zmienić według własnego uznania za naciśnięciem paru przycisków.
SEKWENCER
Mając pod ręką dobre barwy, procesor efektów chce się grać i tworzyć własne projekty. Jakoś to trzeba nagrać i gdzieś zapisać. MM6 oferuje taką możliwość w podstawowym zakresie. Sekwencer ma 16 ścieżek (8 + 8 pattern), nie ma możliwości wyrównania w czasie (quantizing) nagranego materiału, edycji, czy zrobienia pętli. Krótko mówiąc, jak zgramy, tak mamy. Użytkownik ma możliwość zapisania pięciu utworów (SMF) w pamięci instrumentu i do czterystu przez USB na nośniku zewnętrznym. Myślę jednak, że rzadko który posiadacz MM6 będzie korzystał z sekwencera w instrumencie, ponieważ Yamaha do każdego MM6 dokłada Cubase LE (Steinberg) w wersjach Mac i PC. To już zupełnie inny wymiar tworzenia własnych produkcji.
ZŁĄCZA
Jeśli chodzi o złącza, MM6 ma moim zdaniem wszystkie, jakie są potrzebne w tego typu instrumencie. A więc wyjścia (R, L/MONO), złącza MIDI (IN, OUT), dwa gniazda na kontrolery nożne (FC i SUSTAIN), wyjście słuchawkowe, port USB TO HOST służący do przekazywania danych MIDI i do połączenia z komputerem oraz port USB TO DEVICE umożliwiający podłączenie nośników pamięci (twardy dysk, pendrive, itp.).
WNIOSKI
Czas zadać pytanie czym naprawdę jest MM6 syntezatorem czy keyboardem? Nie zgadzam się z zaszeregowaniem przez Yamahę MM6 jako „music synthesizer” (patrz okładka instrukcji obsługi). Moim zdaniem to krzyżówka dwóch typów instrumentów w cenie wagi piórkowej. Synteztor to nie jest, keyboard też nie. Taki nowy typ, tylko trudno go określić. Wypełnia dużą niszę, jedyną w swoim rodzaju. Ma wiele barw z droższych modeli jak np. Motif. Posiada cechy masterkeyboardu. Myślę, że MM6 skierowany jest raczej do młodych użytkowników, którzy niekoniecznie chcą korzystać z tradycyjnych barw (choć MM6 między innymi też je posiada). Prosta obsługa też na to wskazuje. W kilka minut można zrobić bez wysiłku naprawdę kawał dobrej muzyki. Jeśli interesujesz się współczesnymi odmianami muzyki – ten instrument jest dla ciebie.
Tekst: Wojciech Wichłacz
DANE TECHNICZNE
Klawiatura: dynamiczna, 61 klawiszy
Generator dźwięku: AWM2
Polifonia: 32-głosowa
Multitimbral: 16-częściowy
Barwy: 418 + 22 perkusyjne, GM 128 + 1 perkusyjna
Performance: 8 banków × 8
Efekty: Reverb (25 typów), Chorus (30), DSP (189); Master EQ (5)
Sekwencer:
• rozdzielczość: 96 ppq
• ścieżki: 8 + 8 (Pattern track)
• patterny: 168 (× 4 sekcje)
• utwory: 3 × Preset, 5 × User, maks. 400 × USB
• arpeggiator: 213 przebiegów
Wyświetlacz: LCD (320 × 240 punktów)
Manipulatory: Pitch Bend, Modulation, 4 pokrętła, kółko Data
Złącza: OUTPUT (L/MONO, R), słuchawkowe, MIDI (IN, OUT), SUSTAIN, FOOT CONTROLER, USB (TO HOST, TO DEVICE)
Inne: w komplecie sekwencer Steinberg Cubase LE
Wymiary: 948.5 × 374.2 × 122.8 mm
Ciężar: 5 kg
Cena: 2417 PLN
Do testu dostarczył:
Yamaha Music Central Europe
ul. 17 Stycznia 56
02-146 Warszawa
tel. (022) 5002926
Internet: www.yamaha-music.pl, www.yamahasynth.com
Test ukazał się w numerze 7/2008 miesięcznika Muzyk.