Otrzymaliśmy do testu „środkowy” model interfejsu I•ONIX – U42S. Firma Lexicon interfejsy audio produkuje już od jakiegoś czasu, ale forma I•ONIX’ów jest inna i sądzę, że pokazuje właściwe rozpoznanie potrzeb klientów, a przynajmniej pewnej ich części. Interfejsy I•ONIX komunikują się z komputerem za pomocą złącza USB 2.0, co gwarantuje dużą kompatybilność sprzętową. Jak Lexicon, to oczywiście pogłosy, i w zestawie otrzymujemy wtyczkę pogłosową Pantheon II oraz oczywiście sporo innego oprogramowania. No cóż, pora na szczegóły…
OPIS
Interfejsy I•ONIX USB, występujące w trzech rodzajach, różnią się ilością wejść i wyjść, ale ich wspólną cechą jest konstrukcja typu „desktop” (w tych rozważaniach celowo pomijam czwarty model interfejsu I•ONIX w racku, wyposażony w złącze firewire). Rozpowszechnienie monitorów aktywnych spowodowało kłopoty z regulacją głośności odsłuchu – wprawdzie większość interfejsów taką regulację posiada, ale nie na wiele się ona przydaje, gdy interfejs wkręcony jest do oddalonego od klawiatury racka. Drugą ważną rzeczą, zauważoną i wykorzystaną przez Lexicona jest fakt, że wyjście z interfejsu większości służy tylko do podłączenia monitorów – nic albo niewiele już się nagrywa z komputera na urządzenia zewnętrzne. W związku z tym, choć brzmi to „amatorsko”, takie urządzenia nie posiadają „normalnych” wyjść liniowych – głównym wyjściem jest wyjście na monitory, o regulowanym poziomie. W przypadku dwóch z trzech modeli I•ONIX sytuację ratuje wyjście cyfrowe, ale podejrzewam, że i tak większość kupujących tego typu sprzęt i tak nic tam nie podłączy. Czy to jest ograniczenie? Od jakiegoś czasu użytkuję interfejs o podobnej funkcjonalności i poza wyjściem na monitory i słuchawki nie zauważyłem potrzeby czy konieczności dodatkowych wyjść, ani cyfrowych ani analogowych. Tego typu interfejsy po prostu odpowiadają na zapotrzebowanie rynku, a wygoda ich użytkowania jest duża. Jedynym problemem może być duża ilość kabli idących do i z interfejsu, co nieco komplikuje sytuację na biurku.
Druga sprawa to „odwieczne” pytanie – USB czy firewire? Owszem, firewire jest szybsze, synchroniczne i co tam jeszcze, ale w praktyce… Ile dyskusji o kompatybilności chipsetów firewire widzieliśmy? A ile o USB? USB po prostu działa, choć niestety okupione jest to nieco wyższą latencją – cóż, nie ma róży bez ognia…
Testowany Lexicon I•ONIX U42S posiada cztery wejścia analogowe i cyfrowe S/PDIF stereo, oraz jedno wyjście stereo analogowe i jedno cyfrowe (ma też wprawdzie dwa niezależnie regulowane wyjścia słuchawkowe, ale sygnał na nich jest identyczny z sygnałem na wyjściu głównym). Wejścia analogowe na gniazdach „combo” wyposażone są w wysokiej klasy przedwzmacniacze mikrofonowe dbx, z załączanym parami zasilaniem phantom, dwa pierwsze wejścia liniowe mają dodatkowe gniazda posiadające dużą impedancję wejściową pozwalającą na nagrywanie gitar. Przydatna może okazać się para „starych i dobrych” gniazd MIDI.
Przedwzmacniacze mikrofonowe to profesjonalna konstrukcja zasilana wysokim (dwukrotnie wyższym niż standardowe) napięciem, stąd konieczność stosowania zewnętrznego zasilacza. Zewnętrzny zasilacz gwarantuje też solidny poziom na wyjściach słuchawkowych. Każde wejście ma niezależną regulację wzmocnienia i ośmiodiodową „linijkę” do kontroli poziomu, podobna „linijka” w wersji stereo pokazuje poziom wyjściowy. Wyjście analogowe to symetryczne wyjście na gniazdach typu jack, z poziomem regulowanym dużym pokrętłem. Dwa wzmacniacze słuchawkowe z niezależną regulacją poziomu wyjściowego przekazują ten sam sygnał, co wyjście główne. Z kolei wyjście S/PDIF to wyjście całkowicie niezależne, nie ma możliwości połączenia wyjść analogowych i cyfrowych „równolegle” – trochę szkoda. Jak na interfejs USB przystało, mamy gałkę pozwalającą na realizację bezopóźnieniowego odsłuchu, z pominięciem komputera, stąd też przyciski „stereo” przy każdej parze wejść – to niestety nie współbieżna regulacja wzmocnienia, ale sposób przekazywania sygnału z wejść na wyjścia w mikserze interfejsu: albo stereo czyli lewy na lewo a prawy na prawo (nagrywanie sygnałów stereofonicznych, np. klawisze), albo mono czyli oba kanały na środek (nagrywanie gitary czy głosu).
TESTUJEMY
Instalacja przebiega bezproblemowo, program instalacyjny we flashu działa sprawnie, prowadzi nas przez cały proces, informując w odpowiednich momentach o konieczności podłączenia urządzenia, a potem, co ciekawe, odłączenia i ponownego podłączenia. Cały proces kończy się restartem systemu. Bardzo szybko przebiega instalacja wtyczki pogłosowej Pantheon II, natomiast programu EZ Drummer Lite nie udałoby mi się zainstalować z przyczyn „niezależnych” – interfejs był testowany przez sporą grupę testerów i numer seryjny potrzebny do autoryzacji umieszczony na kopercie płyty DVD uległ częściowemu uszkodzeniu – na szczęście nic się nie stało, ten program miałem zainstalowany wcześniej, bo wchodził w skład pakietu oprogramowania interfejsu testowanego jakiś czas temu. Nie instalowałem też Cubase LE4 – wszyscy wiemy i znamy: na początek nadaje się doskonale, a w końcu i tak kupi się „pełniejszą” wersję.
Panel sterujący jest prosty i nie daje wielu możliwości – opóźnienie (latencja) podawane jest nie w wielkości bufora, ale bezpośrednio w milisekundach oddzielnie dla wejścia i wyjścia i niestety, jak widzimy, minimalna latencja wyjściowa jest dość spora i wynosi 512 próbek (minimalna wejściowa standardowo 128 próbek) – cóż, USB…
Jak już wspominamy o USB, to od razu warto zaznaczyć, że funkcji Direct Monitoring interfejs I•ONIX nie posiada – za ustawienia odsłuchu podczas nagrywania odpowiada pokrętło Monitor Mix oraz przyciski monofonizujące odsłuch. Wszyscy przyzwyczaili się już do tego sposobu odsłuchu, szkoda, ja ciągle nie mogę się z brakiem Direct Monitoringu pogodzić.
W Cubase (no i w innych DAW też) mamy do dyspozycji sześć wejść (cztery analogowe i dwa cyfrowe) i cztery wyjścia. Jak można wywnioskować z funkcji panela kontrolnego wejście S/PDIF automatycznie przełącza urządzenie w tryb slave po wykryciu sygnału (sygnalizuje to dioda) – niestety, większość współczesnych procesorów efektowych ze złączami S/PDIF (w tym i Lexicon) działa identycznie, co oznacza niemożność połączenia interfejsu i procesora za pomocą złącz cyfrowych.
W nowych interfejsach producenci coraz większą wagę przykładają do jakości przedwzmacniaczy mikrofonowych – oznacza to dobre nagrania mikrofonowe bez potrzeby nabywania dodatkowych (poza mikrofonem) urządzeń. Zastosowane w I•ONIXie przedwzmacniacze dbx, zasilane „podwójnym” napięciem, brzmią bardzo czysto i charakteryzują się „otwartym” dźwiękiem i precyzją. To raczej „zimne” brzmienie, nie „zamulone” czy „ocieplone” tylko właśnie precyzyjne. Zakres regulacji wzmocnienia jest dobrze dobrany, szkoda, że pokrętła nie są w żaden sposób wyskalowane, pomogłoby to w ocenie ewentualnych problemów ze sprzętem. Interfejs sam „rozpoznaje” użycie gniazd instrumentalnych, sygnalizując to diodami. Impedancja wejściowa w tym przypadku wynosi 1 MOhm i jest więcej niż wystarczająca do nagrań pasywnych gitar i basów.
Wzmacniacze słuchawkowe korzystają z możliwości zewnętrznego zasilacza i charakteryzują się sporą głośnością, do niskoomowych słuchawek dostarczając moc bliską pół wata.
Brzmienie pogłosu Pantheon II jest bardzo dobre – to klasyczny Lexicon, czysty i „piaszczysty”. Nie są to oczywiście najwyższej jakości algorytmy, te zarezerwowane są dla PCM Native Reverb, ale w każdej sytuacji „dadzą radę”. Przy minimalnym buforze interfejsu pogłos trochę obciąża testowego laptopa, ale „normalniejsze” bufory pozwalają na bezproblemową pracę.
Cubase LE4 to okrojona wersja flagowego sekwencera audio firmy Steinberg – jakkolwiek pozbawiona niektórych funkcji, to umożliwiająca pracę ze złożonymi nawet projektami – niekiedy mnogość funkcji i możliwości zaciemnia obraz i zwodzi z obranej artystycznej drogi, warto o tym pamiętać. Zestaw EZDrummer, choć w wersji Lite, brzmi bardzo dobrze i jest niezmiernie użyteczny, próbki są najwyższej jakości.
PODSUMOWANIE
Trzeba przyznać, że Lexicon z serią I•ONIX trafił w określony segment rynku – wskazuje na to jego konstrukcja i możliwości. Ten segment to małe studio lektorskie, nagrywające reklamy czy realizujące udźwiękowienie produkcji video. Takie studio musi mieć dobry przedwzmacniacz mikrofonowy, odsłuch w reżyserce, silny wzmacniacz słuchawkowy i wygodny w obsłudze interfejs – to wszystko ma Lexicon I•ONIX. Szkoda, że i Lexicon i inni producenci podobnych interfejsów zapominają o komunikacji ze studiem – mały mikrofonik kierowany bezpośrednio do słuchawek byłby miłym dodatkiem. Warto zauważyć, że opisane wyżej studio nie potrzebuje dodatkowych wyjść czy wielu wejść ani złączy cyfrowych ADAT, a tego I•ONIX nie ma. Można zastanawiać się, po co cztery przedwzmacniacze – to z jednej strony za mało a z drugiej za dużo, ale pamiętajmy, że mamy do wyboru zarówno mniejszy jak i większy od testowanego model, a od przybytku głowa nie boli. Brzmienie, możliwości, konstrukcja „desktop” – są to wszystko mocne plusy testowanego interfejsu. Szkoda, że tendencja automatycznego wyboru trybu slave przekreśla możliwość podłączenia „po cyfrze” tanich procesorów efektowych np. firmy Lexicon – ale tak zachowują się i inne, konkurencyjne konstrukcje. Podsumowując – wybór interfejsów o takiej konstrukcji i funkcjonalności nie jest duży, a Lexicon z serią I•ONIX stanowi bardzo ciekawą propozycję.
Tekst: Przemysław Ślużyński
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Impedancja wejść mikrofonowych: 3 kOhm
Maksymalne wzmocnienie: +58 dB
Maksymalny poziom wejściowy: +14 dBu (wzmocnienie minimum)
Pasmo przenoszenia: 20 Hz 0 20 kHz (+0/-1 dB)
Zniekształcenia harmoniczne (THD): <0.02%, 20 Hz – 20 kHz (wejścia mikrofonowe)
Impedancja wejść liniowych: 20 kOhm symetrycznie, 13 kOhm niesymetrycznie
Maksymalny poziom wejściowy: +32 dBu
Impedancja wejść instrumentalnych: 1MOhm
Maksymalny poziom wejściowy: +13 dBu
Maksymalny poziom wyjściowy: >+18 dBu maks.
Wyjście słuchawkowe: 350 mW na kanał przy 50 Ohm
Częstotliwość próbkowania: 44.1, 48, 88.2 lub 96 kHz
Dynamika A/D (24-bit): 108 dB (ważona A, częstotliwość próbkowania 44.1 kHz)
Dynamika D/A (24-bit): 110 dB (ważona A, częstotliwość próbkowania 44.1 kHz)
Dynamika A/D/A (24-bit): 102 dB (ważona A, częstotliwość próbkowania 44.1 kHz)
Wejścia/wyjścia: MIC/LINE IN [combo XLR/jack] × 4, INSTRUMENT IN × 2, MAIN OUTPUT (L, R), słuchawkowe × 2, S/PDIF (IN, OUT), MIDI (IN, OUT), USB
Cena: 1467 PLN
Do testu dostarczył:
ESS Audio
ul. Graniczna 17
05-092 Łomianki-Dąbrowa
tel. (22) 7514246
Internet: www.essaudio.pl, www.lexiconpro.com
Test ukazał się w numerze 3/2010 miesięcznika Muzyk.