W domu unosi się już zapach piernika i farszu do pierogów, za oknem coś ryczy (mam nadzieję że to renifery św. Mikołaja, a nie mój autoalarm…) – znak to jasny że zbliżają się święta, a nawet Święta! Tradycyjnie dużo spraw wciąż czeka na załatwienie, łącznie z kwestią prezentów dla rodziny. No i to jest dobry punkt do wysnucia pewnej nieco naciąganej teorii… Przecież sam też należę do rodziny! Może więc zacząć wybieranie prezentów od samego siebie? W naszej rzeczywistości często teoria potrzebna jest do usprawiedliwienia jakiejś konkretnej sytuacji – tak jest i tym razem (trochę to przypomina czasy, w których powstawały „nowe świeckie tradycje”). Do testu właśnie trafiły potencjalne prezenty!
HISTORIA
Blackstar – trzeba przyznać, że to bardzo dobra nazwa dla sprzętu gitarowego. Poza tym? Nikt tej firmy nie zna. Faktycznie marka dopiero trafia na rynki i do klientów, a seria przesterów HT to ich pierwsze produkty. Cóż, wielu próbowało i wciąż próbuje wskoczyć do tego pędzącego pociągu z brokatowym napisem „Showbiz”… Wydaje się jednak, że tym razem szanse są bardzo duże. Otóż prawda jest taka, że wszyscy powinniśmy znać ludzi stojących za brytyjską marką Blackstar. Zdecydowana ich większość całkiem niedawno pracowała dla firmy Marshall. Podobno przyczyną odejścia była chęć zaoferowania produktów o szerszym spektrum możliwości brzmieniowych, wykraczającym poza znane wszystkim miłośnikom gitary brzmienie Marshall. Cóż musieli mieć naprawdę świetne pomysły skoro odeszli od takiej firmy! Jak wspomniałem wyżej Blackstar oferuje w tej chwili efekty z grupy przesterów w serii HT, niebawem pojawią się wzmacniacze serii Artisan (ręczna produkcja) i serii One (miedzy innymi trzykanałowa głowa z MIDI!).
OPIS
Wszystkie efekty HT należą do grupy urządzeń przesterowujących. Oczywiście jest to dla większości gitarzystów najważniejsza grupa urządzeń. Jednocześnie potwierdza to rock’n’rollowe ukierunkowanie producenta. W tej chwili seria Blackstar HT obejmuje pięć urządzeń. Są to: HT-BOOST, HT-DRIVE, HT-DIST, HT-DISTX i HT-DUAL.
Wspólną cechą każdego z urządzeń jest solidna obudowa, która jest zdecydowanie większa niż większość efektów tego typu. Urządzenia przykuwają wzrok szarym stalowym kolorem i bardzo solidnym, surowym wykonaniem. Gałki potencjometrów są metalowe, nożny przełącznik też. Na boku obudowy znajdują się gniazda typu jack 1/4” oraz gniazdo zewnętrznego zasilacza. Oprócz gniazd: wejściowego (z gitary) i wyjściowego (do wzmacniacza) urządzenia mają gniazdo opisane jako Emulated do podłączenia urządzenia do nagrywarki, karty muzycznej itp. lub w jednym przypadku wyjścia HIGH i LOW. Na koniec pozostawiłem najważniejszą wspólną cechę testowanych urządzeń. Każde z nich korzysta z lampy ECC83/12AX7 i wyposażone jest w zasilacz (w komplecie).
HT-BOOST
Jest jedynym urządzeniem, które zamiast dodatkowego wyjścia Emulated wyposażono w wyjścia HIGH i LOW. HT–BOOST jest dość uniwersalnym efektem i może być używany na parę sposobów. Jako „booster” pozwala wzmocnić sygnał kanału czystego wzmacniacza dodając do brzmienia charakterystyczne ciepło i dynamikę. Dodatkowo mamy tu do dyspozycji oprócz regulacji wzmocnienia, dwa potencjometry barwy tonu odpowiadające za pasmo niskie i wysokie. Sposób w jaki działają te dwa ostatnie potencjometry należy wyjaśnić. Oba mają punkt zero w środkowym położeniu. Zmiana położenia w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara powoduje redukcję wzmocnienia wybranego pasma i analogicznie odwrotnie. Taki układ powoduje, że pomimo zachowania przejrzystości czy wręcz prostoty otrzymujemy bardzo elastyczne narzędzie. Możemy na przykład wzmocnić jedynie wysokie rejestry. HT-BOOST nie tylko radykalnie poprawia brzmienie tranzystorowego wzmacniacza ale przede wszystkim świetnie będzie współpracował ze wzmacniaczem lampowym jako dodatkowy układ lampowy, który pozwoli wykręcić z naszego urządzenia barwy dotąd nie dostępne. Fanów SRV ucieszy lekki pomruk pojawiający w górnym położeniu potencjometru BOOST. Urządzenie wyposażono w jeden przełącznik nożny z wyraźnym momentem załączenia. Wyjście High służy połączenia z wejściem wzmacniacza lampowego, a wyjście LOW do połączenia ze wzmacniaczami hybrydowymi, cyfrowymi lub tranzystorowymi.
HT-DRIVE
W kolejce czeka overdrive. Urządzenie przypomina wyglądem opisany wyżej HT-BOOST. Różnicą jest gniazdo Emulated. Mamy tu więc: regulację wzmocnienia GAIN, regulację barwy tonu TONE oraz regulację poziomu sygnału na wyjściu LEVEL. Zakres działania pierwszego potencjometru jest zdecydowanie szerszy niż w pierwszym urządzeniu i pozwala uzyskać zakres od czystego wzmocnienia, przez delikatny overdrive, crunch aż po mocno nasycony overdrive. Regulacja barwy tonu jest prosta i oparta na jednym potencjometrze – im bardziej w lewo tym barwa cieplejsza i więcej niskich składowych. Parę słów o wyjściu Emulated – moim zdaniem jest to świetne rozwinięcie tego typu urządzeń. Dzięki niemu mamy dostęp do całej palety doskonałych przesterów, które możemy wprost przesłać do nagrywarki, karty muzycznej czy do stołu mikserskiego.
Co do brzmienia, to uwagę zwraca praca potencjometru TONE, która sprawia, że w każdym położeniu dźwięk jest „do użytku”. Nie ma tu martwych pół, kiedy dźwięk jest bez dynamiki, czy po prostu zamulony.
HT-DIST
Wchodząc po stopniach przesterowania trafiamy na kolejne urządzenie – HT-DIST. Tutaj dostajemy do dyspozycji trochę więcej gałeczek! Nowością jest też regulacja ISF. Przejdźmy do szczegółów. Pierwszy regulator obsługuje GAIN, czyli wzmocnienie. Duży plus za zakres! Znów możemy zacząć od pracy w trybie booster – czyli wzmocnienie bez przesterowania. Kręcąc gałką w prawo przechodzimy przez overdrive aż wreszcie trafiamy w położenie distortion. Brzmienie w każdym z ustawień jest wysokiej klasy. Distortion oferowane przez Blackstar HT-DIST jest bardzo ciepłe, jak zwykli to określać gitarzyści „grube” i dynamiczne… i nie ma nic wspólnego z distortion uzyskiwanymi z tradycyjnych tranzystorowych efektów kompaktowych. Kolejne potencjometry obsługują barwę tonu: BASS, MIDDLE i TRABLE. Każdy z nich działa w obie strony z zerem w środku zakresu. Jest to duża przewaga nad urządzeniami, w których potencjometry mogą tylko odjąć składowe. Docieramy do tajemniczego ISF (Infinite Shape Feature). Jest to regulator, którego praca jest ściśle związana z położeniem potencjometrów barwy tonu, co daje nieskończenie wiele możliwości. ISF w dużym uproszczeniu daje nam możliwość poruszania się pomiędzy brzmieniami typu amerykańskiego i brytyjskiego. Gałka w lewo i jesteśmy za oceanem, gałka w prawo i lądujemy, na wyspach gdzie ponad milion rodaków już wyjechało w ostatnich latach – my nie musimy!. Zmiana barwy naszego dźwięku jest bardzo mocna, przy czym w całym zakresie nie tracimy nic z dynamiki. Oprócz regulacji poziomu sygnału wyjściowego, znajdziemy tu również zaopatrzone w symulator kolumny gitarowej wyjście Emulated.
HT-DISTX
Na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od opisanego wyżej modelu. Oczywiście nie są to urządzenia do patrzenia, a przy odsłuchu różnica jest wyraźna. Kolejny raz możemy zacząć od pracy jako booster, choć w tym przypadku potencjometr GAIN szybko wprowadza nas na większe przesterowanie. No i to jest właśnie ten „X”. Jeśli komuś wiecznie brakuje przesterowania to powinien spróbować HT-DISTX. Trzeba zaznaczyć, że wszelkie ustawienia „po drodze” sprawują się wyśmienicie. Blackstar HT-DISTX ma GAIN wyskalowany do 10, ale w większości przypadków inne urządzenia w porównaniu dochodzą do 7… Agresywność barw przesterowanych zainteresuje najbardziej metalowych metalowców. W studiu profesjonalnym czy domowym polecam korzystać z wyjścia Emulated. Próby nagrań tą drogą pokazały, że brzmienie nic nie traci ze swojego charakteru. Jest to świetne wyjście zwłaszcza jeśli mamy problem z nagrywaniem mikrofonem z głośnika.
HT-DUAL
Jako ostatni chciałbym przedstawić HT-DUAL. Jest to jedyny przester Blackstar wyposażony w dwa przełączniki nożne. Mamy tu do dyspozycji dwa kanały. Pierwszy pozwala na pracę jako booster lub crunch/overdrive, a drugi może pracować w zakresie od overdrive po mocno nasycone distortion. Dzięki takim możliwościom np. ze wzmacniacza jednokanałowego możemy zrobić urządzenie trzykanałowe. Mamy tu do dyspozycji podwójny regulator GAIN – jeden pierścień obsługuje kanał pierwszy, drugi odpowiada z mocniejsze przestery. Identycznie skonstruowano regulator LEVEL dając możliwość niezależnej regulacji poziomów obu kanałów. Kanał pierwszy dodatkowo został wyposażony w przełącznik trybu CLEAN/CRUNCH. W mojej opinii HT-DUAL stanowi połączenie cech urządzeń HT-DRIVE i HT-DIST. Dzięki temu pozwala uzyskać brzmienia obu urządzeń i zachować je do błyskawicznego przywołania. Również tutaj mamy do dyspozycji regulator ISF i wyjście Emulated. Identycznie jak w opisanych wyżej urządzeniach działa układ barwy tonu (BASS, MIDDLE, TREBLE). Model HT-DUAL jest więc najbardziej uniwersalnym urządzeniem w serii – jeśli ktoś akurat tego oczekuje.
PODSUMOWANIE
Blackstar przygotował mocne wejście na rynek i trudno będzie cierpliwie doczekać pojawienia się wzmacniaczy. Nie łatwo znaleźć minusy testowanych urządzeń. Spróbujmy jednak. Zastosowanie lamp dało świetny rezultat w postaci brzmienia i dynamiki, pojawiła się jednak konieczność stosowania zewnętrznego zasilacza, co nie musi być wygodne. Plus że producent daje odpowiedni zasilacz w komplecie. Pewnym minusem może też być dość spory rozmiar urządzeń i ciężar w okolicach 1kg. Wreszcie można przyczepić się do wspólnej korekcji barwy w modelu HT-DUAL. Więcej minusów? Trzeba byłoby ich szukać na siłę. Dostajemy do dyspozycji wysokiej klasy lampowe urządzenia w pełnym zakresie interesujących nas przesterów, a cena w okolicach 800zł wydaje się być bardzo dobrą ofertą. Wielki plus dla producenta za układ ISF przenoszący nas pomiędzy Stanami, a Wyspami no i oczywiście za wyjście Emulated, którego działanie wprawi w pozytywne zakłopotanie niejednego realizatora nagrań… Co do powietrza, to zapach pierników się nasilił i muszę wybrać prezent! Sam zdecydowałbym się na model DT-DIST. Choć przyznać muszę, że interesujące mnie brzmienia mogłem uzyskać z większości testowanych efektów w dolnym zakresie pracy regulatora GAIN. Dynamika brzmień typu crunch czy overdrive wraz z możliwościami korekcji barwy tonu odpowiada mi w zupełności. No i to wyjście Emulated…
Tekst: Sebastian Król
Wybrane dane techniczne
Lampa: 1 × ECC83/12AX7
Impedancja wejścia: 1 MOhm
Impedancja wyjścia: <1 kOhm
Zasilanie: zewnętrzny zasilacz: 16V AC
Wymiary: 160 × 119 × 80 mm
Ciężar: 1.2kg
Orientacyjne ceny: 707 PLN (HT-BOOST), 774 PLN (HT-DRIVE), 872 PLN (HT-DIST), 872 PLN (HT-DISTX), 969 PLN (HT-DUAL)
Do testu dostarczył:
Sound Service GmbH
Am Spitzberg 3, Rangsdorf, Niemcy
[email protected]
Internet: www.sound-service.eu, www.blackstaramps.com
Test ukazał się w numerze 1/2008 miesięcznika Muzyk.