Coraz częściej spotykamy specjalne edycje różnorodnych produktów. Specjalne wydania programów telewizyjnych czy też gazet już nas nie zaskakują. Rzadziej mamy do czynienia z produktami seryjnej produkcji, które z racji swej dużej popularności otrzymują wyjątkową oprawę lub wyposażenie. Działania tego typu mogą również wynikać z innych powodów, jak na przykład jubileusz firmy, chęć zwiększenia zainteresowania produktem, itp. Takie wyjątkowe okazje trafiają się także wśród instrumentów, czego najbliższym dowodem jest prezentowany właśnie pedał. Nie szukałem odpowiedzi na pytanie o powód stworzenia tej wyjątkowej wersji pedału. To raczej jest mniej istotne w porównaniu z tym, co stworzono, by nacieszyć oko i grać w jeszcze większym komforcie.
Opis budowy i działania całego mechanizmu to mało ekscytująca część artykułu i jak sądzę trochę „nudna” dla czytających. Podstawową wiedzę z tego zakresu łatwiej posiąść z załączonych fotografii, natomiast z mojej strony ważniejsze będą informacje o udogodnieniach i regulacjach, w które zaopatrzono pedał. Zacznę od samych regulacji. Siła napięcia sprężyny to rzecz oczywista. Kąt wychylenia wahadła na końcu sprężyny to rzecz dostępna w większości pedałów. Kąt odchylenia pałki niezależnie od kąta pochylenia stopki pedału to już rzadkość, podobnie jak niezależna regulacja pochylania samej stopki i kąt pochylenia główki pałki w stosunku do membrany. Wyjątkowy jest zacisk mocujący pedał HC900PTWC Chrome Cobra do obręczy bębna ze stopką układającą się do kształtu obręczy. Zacisk bardzo solidnie mocuje pedał do obręczy.
Wśród rozwiązań konstrukcyjnych ułatwiających obsługę pedału HC900PTWC należy wymienić ogromne możliwości regulacji zapewniające dostosowanie pedału do indywidualnych potrzeb, możliwość szybkiego odłączenia sprężyny ułatwiającą pakowanie pedału do transportu, wygodny dostęp do klamry mocującej pedał do bębna, i oczywiście zastosowanie odpowiednich łożysk zapewniających płynną, lekką i bezszelestną pracę całego mechanizmu. Nie można także zapomnieć o umieszczeniu pedałów na platformach, dzięki którym całość konstrukcji jest zwarta i stabilna.
Czym różni się ten wyjątkowy egzemplarz pedału od standardowego modelu? Na pierwszym miejscu należy wymienić chrom pokrywający całą konstrukcję. Każdy z elementów HC900PTWC Chrome Cobra błyszczy luksusem, wizerunkiem zapewnia o solidności konstrukcji i daje poczucie wsparcia w graniu. Małe zmiany pojawiły się w samej konstrukcji. Najwidoczniejsza z nich dotyczy budowy słupków i zamknięcia łożysk poprzecznej osi w czymś w rodzaju klamry. W seryjnym modelu są to odpowiednio wyprofilowane gniazda na łożyska. Drugą zmianą, już prawie niezauważalną jest kształt krzywki pod łańcuchem. Standardowa krzywka Power Glide ma łagodny profil, lekko zaokrąglony, płynnie wydłużający kolisty kształt. W Chrome Cobra widać wyraźne załamanie, ostrzejszą zmianę kierunku prowadzenia łańcucha. Przeglądając stare katalogi znalazłem podobny kształt w pierwszych pedałach noszących nazwę Iron Cobra. Na krzywkach standardowych pedałów znajduje się napis Power Glide, natomiast tutaj mamy dużą literę P oraz liczbę 900.
HC900PTWC Chrome Cobra ma jeszcze jedną niecodzienną cechę, która odróżnia pedał od innych, dodając mu jednocześnie luksusu – jest pięknie opakowana w aluminiową walizeczkę, wyłożoną profilowanymi elementami, dopasowanymi do kształtu pedałów i łącznika.
Cóż jeszcze można dodać? Pedał jest komfortowy w graniu i obsłudze, wygląda świetnie, więc pozostaje tylko życzyć każdemu pracy w luksusie.
Producent: www.tama.com
Dystrybutor: Interton, www.interton.com.pl
Cena: 379 Euro + VAT
Test ukazał się w numerze 11/2006 miesięcznika Muzyk.