Wiele osób uważa, że najważniejszym czynnikiem w zakupie gitary elektrycznej dla początkującego jest cena. Z ekonomicznego punktu widzenia wydaje się to logiczne: wydać jak najmniej i zobaczyć czy nowe hobby się przyjmie. Jeżeli tak, to warto inwestować w lepszy instrument, a jak nie – to nie szkoda pieniędzy na eksperyment… W takim rozumowaniu jest dużo racji, warto jednak dodać jeden istotny element: ten tani instrument ma być wykonany tak, by nie zrazić początkującego. Każda nowa idea musi dostać szansę na to by pokazać jak może się rozwinąć, to samo dotyczy nowego zainteresowania, jakim może być gra na instrumencie. Wspominam o tym, ponieważ testowany instrument, mimo że jest rzeczywiście tani, to i tak do najtańszych nie należy – w dobie prawdziwego dumpingu cenowego o palmę pierwszeństwa w byciu najtańszym trzeba… chyba walczyć.
OPIS
Korpus testowanej gitary wykonano z lipy, a gryf z klonu. Typ konstrukcji instrumentu to bolt-on (szyjka przykręcana do korpusu). W bocznej części korpusu tradycyjnie umieszczono dwa zaczepy na pasek oraz gniazdo wyjściowe typu jack 1/4”. Dwa przetworniki jednocewkowe zamontowano bezpośrednio w przedniej ściance korpusu, natomiast przetwornik typu humbucker umieszczono w plastikowej ramce. Tak czy inaczej każdy z przetworników RX123B można ustawić za pomocą odpowiednich śrub tak, by uzyskać pożądaną odległość od strun. Układ elektroniczny testowanej gitary wyposażono w dwa potencjometry obrotowe – jeden to wspólny dla wszystkich przetworników regulator poziomu sygnału opuszczającego instrument, a drugi pełni funkcję regulowania barwy sygnału. Zamontowany w gitarze pięciopozycyjny przełącznik umożliwia uzyskiwanie sygnału wyjściowego pochodzącego z pięciu różnych kombinacji przetworników. Opisywany instrument wyposażono w mostek typu tune-o-matic ze strunami przeciąganymi przez korpus. Takie rozwiązanie w ciekawy sposób równoważy wpływ na czas wybrzmienia strun, jaki okazuje konstrukcja typu bolt-on. Z tyłu korpusu znajdziemy płytkę z czarnego tworzywa sztucznego chroniącą złącza potencjometrów, gniazda wyjściowego i przełącznika. Gryf testowanej gitary jest łączony z korpusem na wysokości dziewiętnastego progu struny E6 oraz dwudziestego trzeciego progu struny E1. Dzięki takiemu sposobowi łączenia i wycięciom w korpusie wykonawca ma łatwy dostęp do wszystkich dwudziestu czterech progów na każdej ze strun. Progi oznaczono tradycyjnie kropkami z tworzywa sztucznego o wyglądzie masy perłowej. Oznaczone są (tak jak w większości modeli gitar) progi o numerach 1, 3, 5, 7, 9, 12, 15, 17, 19, 21 oraz 24. Te same progi oznaczono małymi, białymi kropkami w bocznej części podstrunnicy. Gryf RX123B jest bardzo wygodny, co jest niezwykle ważne dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z instrumentem. Podstrunnicę w gryfie testowanej gitary wykonano z palisandru. Siodełko wykonano z materiału sztucznego o wyglądzie grafitu. Główka ma kształt charakterystyczny dla estetyki gitar typu wyścigowego z lat dziewięćdziesiątych. Na przedniej jej części, tuż przy siodełku znajdziemy płytkę z czarnego tworzywa sztucznego. Jej usunięcie umożliwia dostęp do śruby regulującej prawidłowe ustawienie gryfu. Instrument wyposażono w sześć odlewanych kluczy, a cały osprzęt testowanej gitary jest chromowany.
WRAŻENIA
Opisywana gitara RX123B to instrument nadający się do grania „wyczynowego”. W przypadku niedrogiego instrumentu jest to niewątpliwie zaletą. Niestety, instrument wymagał ustawienie przed rozpoczęciem testów, ale to jest powszechne zjawisko dotyczące większości gitar o wartości mniejszej niż tysiąc złotych. Brzmienie testowanej gitary jest zdominowane przez częstotliwości środkowe, jednak w pełnie oddaje niuanse, których powinien nauczyć się początkujący. Na czystym kanale wzmacniacza brzmienie jest klarowne i selektywne. Na przesterowanym kanale brzmienie jest wyraźne i pozwala opanować techniki wydobywania dźwięku właściwe dla gitary elektrycznej. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się po testowanym instrumencie wiele, lecz po ograniu na wzmacniaczu stwierdziłem, że w tej kasie cenowej trudno o instrument z lepszym brzmieniem. Jest w nim wszystko, co powinno być – delikatność brzmienia singlowego, jak i ekspresja brzmienia humbuckerowego.
PODSUMOWANIE
RX123B jest instrumentem wygodnym w graniu, pozwala uzyskać przyzwoite brzmienie i… kosztuje naprawdę mało. Wiadomo, że są teraz w sprzedaży komplety zawierające gitarę, wzmacniacz i jeszcze coś za nieco mniejsze pieniądze, ale uważam, że zainwestowanie w testowany instrument odpłaci się komfortem grania i naprawdę nie najgorszym brzmieniem. Trudno chyba o lepszą rekomendację dla tych, którzy poszukują instrumentu na pierwsze lata nauki gry.
Tekst: Konstantin „Kostek” Andriejew
DANE TECHNICZNE
Korpus: lipa
Szyjka: klon
Progi: 24
Mostek: tune-o-matic
Menzura: 25.5”
Przetworniki: pasywne w układzie HSS
Przełącznik: 5-pozycyjny
Osprzęt: chromowany
Kolor wykończenia: czarny
Cena: 655 PLN
Do testu dostarczył:
Music Info
ul. Madalińskiego 11a
30-303 Kraków
tel. (12) 2672480
Internet: www.musicinfo.pl, www.washburn.com
Test ukazał się w numerze 6/2012 miesięcznika Muzyk.