Rozpoczynamy nowy cykl poświęcony polskim sklepom muzycznym. Naszym pierwszym rozmówcą jest Tomasz Stukan – pomysłodawca i szef gdyńskiego sklepu DrumStore.
DLACZEGO ZOSTAŁEŚ PRZEDSIĘBIORCĄ? CO ZDECYDOWAŁO O WYBORZE TAKIEJ DROGI ŻYCIOWEJ?
Tomasz Stukan: Sprawa była dość zabawna. 15 lat temu z kolegami na studiach chcieliśmy założyć zespół. Padło na mnie, że mam grać na bębnach z uwagi na to, iż 5 lat wcześniej miałem perkusję na tydzień w mieszkaniu. Trzeba było więc zakupić sprzęt. Jako że po babci odziedziczyłem żyłkę handlową bardzo dokładnie przeczesałem Internet w poszukiwaniu dobrej oferty. Znalazłem w Austrii bębny Doppler Drums i talerze Istanbul tak tanio, iż postanowiłem kupić trochę więcej, aby sprzedać z zyskiem na Allegro. Nie było wtedy jeszcze żadnych sklepów perkusyjnych, towar zszedł na pniu. Zamówiłem jeszcze i jeszcze. Szło świetnie… Do momentu, gdy pewnego pięknego letniego dnia, panie z urzędu skarbowego pismem o kontroli skarbowej „zachęciły” mnie do rozpoczęcia legalnego interesu. I tak przez pół roku wymyślałem nazwę. DrumStore pojawił się w styczniu 2006 roku.
JAK WYGLĄDAŁY POCZĄTKI FIRMY?
Tomasz Stukan: Początek działalności datuje się na 9.01.2006 roku. Na samym początku siedziba DrumStore znajdowała się w… piwnicy. Sklep został założony przeze mnie i początkowo byłem jedynym pracownikiem DrumStore. Praca w pojedynkę nie była łatwym zadaniem – niewielki, lecz stale powiększający się asortyment, pierwsi klienci i niepewność przyszłości znacząco wpływały na problemy z motywacją do pracy. Na szczęście determinacja i chęć ulepszania działania sprawiła, że sklep stale się rozwija.
Obecnie w DrumStore pracują dodatkowo cztery osoby, przy czym każdy z pracowników zajmuje się określonym działem i stale poszerza swoją wiedzę dotyczącą określonych zagadnień, by służyć profesjonalnym doradztwem, nie tylko w dziedzinie instrumentów perkusyjnych, ale również gitar czy instrumentów klawiszowych. Dzięki regularnie organizowanym omówieniom wymieniamy się spostrzeżeniami dotyczącymi zamówień, marketingu czy konkretnych produktów oraz stale pracujemy nad polepszeniem jakości oferowanej przez nas usługi.
PROWADZENIE BIZNESU Z REGUŁY WIĄŻE SIĘ Z DUŻĄ ZMIENNOŚCIĄ. SKLEP STACJONARNY KILKA RAZY ZMIENIAŁ SWOJĄ LOKALIZACJĘ. JAK ZMIANY MIEJSCA WPŁYNĘŁY NA ROZWÓJ FIRMY? CZYM MOŻECIE (POZYTYWNIE) ZASKOCZYĆ KLIENTÓW?
Tomasz Stukan: Chronologicznie to było tak:
2006-2009 – piwnica – 20 m2
2009-2010 – ul. Szczecińska 1, piętro kamienicy – 35 m2
2010-2012 – ul. Świętojańska 135 – 50 m2
2012-2014 – ul. Abrahama 41 – 100 m2
od 2014 do teraz – ul. Wendy 15 – 250 m2
Bębny zajmują sporo miejsca, wiadomo: im większa ekspozycja tym lepiej. Ważne jest także, aby lokalizacje sklepu znajdowały się w pobliżu pociągu SKM, przystanku autobusu, i miały bezproblemowy parking. Najlepiej jeszcze w okolicach centrum, plus by wynajem nie kosztował fortuny, a bębnienie nie przeszkadzało nikomu. Każdy poprzedni DrumStore był najzwyczajniej w świecie za mały i za drogi, a dochodziło do tego jeszcze kilka innych problemów. Aktualny na ulicy Tadeusza Wendy 15 spełnia wszystkie te wytyczne idealnie. Jako że posiadamy mocną pozycję w internecie, prowadzimy mocny marketing mailowy, poinformowanie klientów o zmianie lokum nie było problemem.
Możemy się np. poszczycić 40 zestawami perkusyjnymi gotowymi do ogrania, 300-400 talerzy wisi na ścianie, na perkusistów czeka ok. 40 werbli. Do tego mamy dość spory asortyment pianin i fortepianów – www.pianostore.pl – bowiem fortepian to też instrument perkusyjny. Oferujemy też akcesoria ogólnomuzyczne i gitarowe. Dodatkowo mamy wypożyczalnię backline’u – wypozyczinstrument.pl.
SPRZEDAŻ DETALICZNA W INTERNECIE CIĄGLE ROŚNIE. DOTYCZY TO RÓWNIEŻ RYNKU MUZYCZNEGO. A JAK WSZĘDZIE, RÓWNIEŻ TAM PANUJE OGROMNA KONKURENCJA. CZYM WYRÓŻNIA SIĘ TWÓJ SKLEP DRUMSTORE.PL NA TLE LICZNEJ KONKURENCJI?
Tomasz Stukan: Staramy się nie oglądać na poczynania innych sklepów, tylko robić swoje, i mieć unikalne podejście do biznesu. Najważniejszy jest dla Nas klient. Ja osobiście, jak i moja żona Zuzia, która dzieli perkusyjną dolę lub niedolę ze mną, i pozostali współpracownicy – Rafał, Bartek, Tomek K., po prostu się z klientami zaprzyjaźniamy. Do klienta jesteśmy na Ty, z humorem. Nie budujemy dystansu. Posiadamy udoskonalany przez lata system informatyczny, który pilnuje aby zamówienia / zapytania / reklamacje realizowane były mega sprawnie i nikt nie zapomniał o niczym.
DrumStore od dawna wyznacza wysokie standardy strony www, która od 5 lat promuje nowoczesne drzewo kategorii po ikonkach przyjaznych tabletom i telefonom komórkowym. Bez żadnych menu tekstowych. Po latach widzę iż nawet giganci przemysłu muzycznego przechodzą na system, który przyjęliśmy lata temu. Zupełnie inny mamy marketing, dużo w nim żartu, dystansu. Stawiamy również na zdjęcia płci pięknej z bębnami, które nieprzerwanie robią aferę w światku bębniarskim. Prowadzimy forum, bloga oraz poradniki online i mailowe. Dostaliśmy dotację na profesjonalne studio foto/video i owych zdjęć i filmików w zawodowej jakości produkujemy sporo. Plus oczywiście non stop akcje promocyjne i warsztaty. Mamy komis, i jako jedyni serwis pogwarancyjny. Jesteśmy wyłącznym dystrybutorem na Polskę marek Turkish, Natal, Balbex, Wuhan, Attack, Extreme Isolation i Cannon Percussion. Dużo spraw, o których konkurencja może pomarzyć…
Wskutek tych działań grono klientów DrumStore stale się powiększa, a wśród nich znajdziemy tak znane nazwiska jak Tomasz Łosowski, Maciej „Ślimak” Starosta (Acid Drinkers, Arka Noego), Paweł Herbasch (Illusion), Łukasz „Luk” Jeleniewski (Lipali), Tomasz Goehs (Kult), Konrad Ciesielski (Blindead), Jacek Prościński (Reni Jusis), Grzegorz Sycz (Leszcze), Paweł Twardoch (Wodecki), Rafał Klimczuk (Pink Freud), Paweł Osicki (Pogodno), Piotr Leszczyński (Loka), Kuba Marciniak (Materia), Przemek Smaczny (Rubik), Artur Żurek (Nocny Kochanek) i wiele innych. Zadowoleni klienci to dla nas olbrzymia motywacja, by stale pracować nad rozwojem DrumStore, który jest już nie tylko salonem perkusyjnym, ale również miejscem spotkań, warsztatów, a nawet kameralnych koncertów. Jako pasjonaci zajmujemy się promocją tak ciekawego zajęcia, jakim jest gra na perkusji i poprzez oferowane przez nas kursy (w tym bezpłatny mailing oraz blog DrumStore) chcemy zarażać pasją do bębnów coraz szersze grono ciekawych ludzi.
JAKIMI WARTOŚCIAMI KIERUJESZ SIĘ W BIZNESIE? CZĘSTO ORGANIZUJESZ RÓŻNE WARSZTATY, POKAZY, PREZENTACJE W CIEKAWYCH MIEJSCACH, JAK TO WPŁYWA NA POSTRZEGANIE SKLEPU I NA STYMULACJĘ SPRZEDAŻY.
Tomasz Stukan: Sex, drugs and rock and roll (śmiech)… A tak na na poważnie, to zrobiliśmy już blisko 50 warsztatów perkusyjnych i muzycznych. Jest to dla nas niebywała frajda i szansa bezpośredniego kontaktu z fanami DrumStore (drumstore.pl) plus – co oczywiste – dodatkowo całkiem fajna reklama sklepu. Po warsztatach dużo klientów podchodzi i mówi, że im się podobało, pyta kiedy następne. Dzięki temu wiem, że ma to sens… Kiedyś w pubie rozmawiałem z gościem, który nie kojarzył, że jestem właścicielem DrumStore. Opowiadał mi że słyszał o fajnych warsztatach, które DS prowadzi. Co prawda nie był sam na tych warsztatach, ale kumpel mu o nich opowiadał, stąd wydaje mi się, iż poczta pantoflowa działa.
DANE KONTAKTOWE SKLEPU:
DrumStore Tomasz Stukan
ul. Tadeusza Wendy 15
81-341 Gdynia
tel. (58) 6209818
e-mail: [email protected]
www: drumstore.pl
Artykuł ukazał się w numerze 7/2018 miesięcznika Muzyk.