Firma sE Electronics istnieje na rynku już od paru lat. Właściciel firmy nie jest postacią anonimową, a sama firma również stara różnić się od wielu chińskich producentów. Nas, użytkowników, najbardziej cieszy fakt, że przy zachowaniu niskich cen i wysokiej jakości produktów jako jedna z niewielu firm sE Electronics nie ogranicza się do kopiowania różnych modeli mikrofonów, lecz wymyśla również nowe produkty. Nowatorski filtr Reflexion Filter jest już kopiowany przez innych, wydaje się, że dwa testowane rozwiązania w najbliższym czasie czeka to samo.
USB 2200A
Mikrofon 2200A firmy sE Electronics jest już na rynku od jakiegoś czasu. Producent wybrał ten sprawdzony model do wprowadzenia na rynek nowej, ciekawej koncepcji – a mianowicie połączenia mikrofonu z interfejsem audio USB. W ten sposób powstał nowy studyjny wielkomembranowy mikrofon pojemnościowy, który oprócz możliwości normalnej pracy z zasilaniem Phantom wyposażony jest w interfejs audio USB oraz wyjście słuchawkowe, umożliwiające „bezopóźnieniowy” odsłuch nagrywanego śladu. Teraz takie rozwiązanie wydaje się nam oczywiste, ale trzeba było na to wpaść!
Mikrofon posiada tłumik -10 dB oraz filtr dolnozaporowy – dwa niezwykle ważne atrybuty, zważywszy na możliwość pracy całkowicie bez przedwzmacniacza. Instalacja ogranicza się do włączenia kabla USB do komputera i klikania w odpowiednie okienka – wszystkie sterowniki znajdują się już w systemie Windows XP. Kabel USB dołączony do mikrofonu jest dość krótki, bez problemu współpracuje jednak z tanim przedłużaczem USB. Niestety, jakość elektronicznej części mikrofonu pozostawia trochę do życzenia. Po pierwsze, poziom na wyjściu słuchawkowym jest niski i nawet we współpracy z niskoomowymi słuchawkami nie zapewnia wystarczającej głośności. Ten problem można zrozumieć, zważywszy na niskie napięcie zasilania z portu USB, łatwo go rozwiązać, stosując dodatkowy wzmacniacz słuchawkowy. Niestety, drugi problem jest poważniejszy – wbudowany wzmacniacz ma dużą czułość i normalne nagrania lektorskie muszą odbywać się z tłumikiem -10 dB i to w dodatku niezbyt blisko mikrofonu, gdyż inaczej przesterowuje się wbudowany przedwzmacniacz i to mimo niezbyt wysokiego poziomu na śladzie w sekwencerze. Wydaje się, że w obecnej wersji mikrofon przeznaczony jest nie tyle do zastosowań studyjnych, ile do prostych nagrań lektorskich, radia internetowego czy wręcz komunikacji internetowej. Biorąc pod uwagę rosnącą ilość lektorów nagrywających teksty reklamowe w domu taki mikrofon wydaje się być ciekawym rozwiązaniem – na początek wystarczy mikrofon, laptop i słuchawki, potem można rozbudować domowe studio.
Sterowniki umożliwiają pracę z minimalnym buforem 512 próbek (przy czym bezpieczniej jest pracować z buforem 2048 próbek), tak więc do normalnego nagrywania wbudowany bezopóźnieniowy odsłuch jest konieczny.
Oczywiście w połączeniu z normalnym studyjnym przedwzmacniaczem mikrofon USB2200A zachowuje się jak normalny mikrofon w tej klasie cenowej – trudno mu konkurować z produktami renomowanych firm europejskich, ale na szczęście nie stwarza zbyt wielkich kłopotów z najwyższymi częstotliwościami, jak jego najtańsi chińscy „koledzy”. Najczęściej nagrywany na takich mikrofonach będzie głos, nagrania lektorskie brzmią dobrze, efekt zbliżeniowy daje się łatwo kontrolować, a brak uchwytu elastycznego rekompensowany jest elastycznym mocowaniem wkładki mikrofonowej. W takich zastosowaniach interfejs USB staje się jednak niepotrzebny i warto rozważyć kupno tańszej o 260 zł jego „normalnej” wersji.
Wbudowanie w mikrofon interfejsu i wzmacniacza słuchawkowego poszerza krąg potencjalnych klientów o szeroką grupę ludzi chcących po prostu nagrywać swój głos, bez konieczności wnikania w zawiłości konfiguracji interfejsów audio. Z drugiej strony nie zamyka on możliwości rozbudowy studia o prawdziwy interfejs i prawdziwy wzmacniacz mikrofonowy.
GM10
Mikrofon do nagrywania gitar akustycznych GM10 to jedno z „jajek Kolumba” – rozwiązanie problemu tak proste, że… dopiero teraz ktoś na to wpadł. Podczas nagrań gitary akustycznej wybór mikrofonu i jego umiejscowienie to tylko jeden z problemów. Większym wyzwaniem jest zmuszenie muzyka, żeby nie ruszał się podczas nagrania, zmieniając w ten sposób nie tylko poziom sygnału ale i brzmienie. Powoduje to konieczność zwiększenia odległości od mikrofonu, a za tym idzie większy poziom zakłóceń od ruchów i tarcia o ubranie. A przecież wystarczy przymocować mikrofon do gitary i sprawa rozwiązana! I to właśnie jest GM10 – nie tylko mikrofon, ale i system mocowania, swojego rodzaju „statyw”, umożliwiający bezkolizyjne mocowanie mikrofonu do gitary, zapewniając stałe brzmienie i poziom sygnału bez względu na aktywność ruchową muzyka. Sam mikrofon staje się tu sprawą drugorzędną, ale GM10 został dokładnie przemyślany i przystosowany do tego celu. Przede wszystkim sam mikrofon musi być raczej mały i lekki – stąd większość układu elektronicznego przełożono w okolice uchwytu. Po drugie, ponieważ mikrofon mocowany jest do pudła gitary, niezwykle ważne jest elastyczne mocowanie – i tu również nie popełniono błędów, mikrofon, a raczej jego końcowa część, jest doskonale lekko i elastycznie zamocowany. Sam mikrofon to małomembranowy mikrofon pojemnościowy ze złoconą membraną, podobny konstrukcyjnie do modelu SE 2A. Sama kapsuła jest odkręcana i prawdopodobnie może być wymieniona na inną, o innej charakterystyce kierunkowej, aczkolwiek w przypadku nagrań gitarowych zastosowana charakterystyka kardioidalna wydaje się być optymalna. W „korpusie” mikrofonu umieszczono przełącznik filtra dolnozaporowego, pozwalającego kontrolować „buczenie” instrumentu, jeżeli nie pasuje nam klasyczne rozwiązania skierowania mikrofonu w okolice dwunastego progu.
Brzmienie mikrofonu jest idealne – oczywiście do nagrań gitary. Jest jasne i dość „płaskie”, nagrania wokalne dokonane tym mikrofonem raczej nie obroniłyby się, ale gitara brzmi „akurat”. Możliwość podcięcia dołu ułatwia umieszczenie gitary (lub gitar, bo przecież zwykle je dublujemy) w gęstym miksie, a jasność i sporo „środka” ułatwia ustawienie odpowiedniej barwy. Elastyczne mocowanie całkowicie eliminuje przenoszenie drgań z pudła gitary na mikrofon, nie zauważyłem żadnych problemów z tym związanych. Ważną cechą nagrań dokonanych przy pomocy GM10 jest mniejszy poziom zakłóceń pochodzących od poruszającego się muzyka i wyrównana głośność i barwa, uzyskane przez jednocześnie stałą i niewielką odległość mikrofonu od gitary.
Na zakończenie dodam, że mogę się założyć, iż tak jak w przypadku Reflexion Filter, sposób mocowania mikrofonu do gitary zostanie wkrótce „twórczo rozwinięty” przez konkurencję!
Tekst: Przemysław Ślużyński
DANE TECHNICZNE
USB 2200A
Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 KHz
Czułość: 14.1 mV/Pa
Impedancja: ≤ 200 Ohm
Charakterystyka kierunkowa: kardioidalna
Maksymalny SPL (THD 0.5% @ 1 kHz): 130 dB
GM10
Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 KHz
Czułość: 24 mV/Pa
Impedancja: ≤ 50 Ohm
Maksymalny SPL (THD 0.5% @ 1 kHz): 135 dB
Ceny: 1250 PLN (USB2200A), 2100 PLN (GM10)
Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Nobla 9
03-930 Warszawa
tel. (022) 6161386, 6161394
Internet: www.audiostacja.pl, www.seelectronics.com
Test ukazał się w numerze 2/2008 miesięcznika Muzyk.