Moje pierwsze spotkanie z syntezatorem do którego można było podłączyć mikrofon miało miejsce… na kilka miesięcy przed wprowadzeniem stanu wojennego w naszym kraju. Czas płynie w zawrotnym tempie. Aż trudno uwierzyć kiedy to było. W każdym razie był początek lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Szczęśliwie dla mnie byłem na innym kontynencie. Teraz to nic wielkiego, każdy może podróżować do woli, wtedy to było coś. O tym wszystkim przypomniałem sobie rozpakowując Rolanda VP-770. Pamiętam jego protoplastę VP-330, którego wypożyczyliśmy prawie trzydzieści lat temu z kolegą basistą ze sklepu muzycznego w Japonii i byliśmy zachwyceni możliwościami jakie ten instrument z funkcją vocodera (Voice Operated Recorder) stwarzał. Jeszcze teraz wielu muzyków go używa. Dopiero w 2006 roku pojawił się jego cyfrowy klon o symbolu VP-550. Tyle historii. Instrument który dostaliśmy do testu to VP-770, jest znacznie bardziej zaawansowany od poprzednika i oferuje znacznie więcej funkcji. Wyposażono go w wyświetlacz LCD, możliwość tworzenia pętli audio, zaawansowane efekty i więcej barw. Seria VP Rolanda jest dość wyjątkowa, ponieważ na rynku muzycznym praktycznie nie ma instrumentów bezpośrednio konkurujących z nią w przetwarzaniu głosu ludzkiego „na żywo” na dodatek posiadających barwy syntezatora.
OPIS
VP-770 ma wygląd solidnego, klasycznego syntezatora w metalowej, ciemno-matowej obudowie zakończonej drewnianymi bokami. Prezentuje się naprawdę elegancko. Posiada 49 klawiszy z funkcją Aftertouch, charakterystyczną dla Rolanda dźwignię Pitch Bend/Modulation, dwa przyciski do obsługi efektów i innych funkcji. Panel podzielono na czytelne, uwypuklające cechy VP-770 sekcje obsługi. Wyświetlacz z regulowanym kontrastem jest niewielki, ale całkowicie wystarczający. Złącza audio, MIDI i wszelki inne znajdują się na panelu tylnym instrumentu. Wyjątek stanowi znajdujące się na panelu głównym gniazdo XLR z zasilaniem Phantom 48V związane bezpośrednio z sekcją Vocal Designer, w której każdy sygnał pochodzący z tego gniazda poddawany jest procesowi przetwarzania przede wszystkim tutaj.
VOCAL DESIGNER
Barwy tej sekcji VP-770 podzielono na kilka kategorii:
• CLASSIC – klasyczne chóry o bardzo szerokim zastosowaniu nie tylko w muzyce klasycznej, ale prawie w każdym gatunku, nie „zamulają” tekstu
• MALE & FEMALE – z wyraźnym rozbiciem na głosy żeńskie i męskie, również w panoramie stereo, żeńskie po stronie prawej, męskie po lewej)
• GOSPEL (z lekko przesuniętą fazą i nieregularnościami charakterystycznymi dla tego gatunku. Nadają się również do jazzu
• POP – mniejsze chóry nadające się do piosenek z dużą ilością tekstów
• BACKGROUND – typowe, niepierwszoplanowe, podkładowe chóry
• VOCODER – barwy starszych wokoderów
Każda kategoria składa się z kilku barw. Pracując w podstawowym trybie sekcji Vocal Designer z użyciem mikrofonu, barwy zawarte w tych kategoriach decydują, jak nasz przetworzony głos zabrzmi. Wysokość dźwięków zależy od naciskanych klawiszy. Bez względu na to czy śpiewamy, czy tylko mówimy do mikrofonu, towarzyszący nam chór będzie śpiewał dźwiękami granymi na klawiaturze z tekstem wypowiadanym (bądź śpiewanym) do mikrofonu. Oczywiście, mamy do dyspozycji gałkę ustawiania proporcji naszego głosu z mikrofonu z głosami granymi przez nas. Trochę czasu trzeba poświęcić na eksperymenty, żeby śpiewany (lub mówiony) tekst zabrzmiał zgodnie z naszymi oczekiwaniami, ale jeśli już „zgramy się” z VP-770, efekty wywołują gęsią skórkę na ciele. W uzyskaniu oczekiwanego rezultatu pomocne są dwa suwaki: Release o działaniu zbliżonym do efektu pedału sustain i Tone pozwalający „wygładzić” głos i przetwarzaną barwę, pozbawiając je np. ostrych zakończeń. Znaczenie w pracy z barwami wokalnymi mają też przyciski transpozycji oktawowej w górę/dół i funkcji After Touch mogącej mocniejszym naciskiem klawiszy zmieniać dźwięk na kilka sposobów. Dla lubiących automaty jest przycisk Auto Harmony i wtedy naciskane przez nas klawisze nie mają wpływu na harmonię chóru śpiewającego z nami. Możemy jedynie wybrać typ automatycznie towarzyszącej nam harmonii. Do wyboru mamy następujące typy: DUET, TRIO, TRIO-UPPER, QUARTET, MANHATTAN, JAZZ-OPEN. Polifonia zależy od wybranego typu. W trybie podstawowym sekcji Vocal Designer samym sygnałem z mikrofonu bez grania na klawiaturze niczego się z VP-770 nie wydobędzie. Instrument milczy, chyba że włączymy funkcję Auto Note, wtedy automat wykrywa wysokość dźwięków śpiewanych do mikrofonu i dobiera do nich wcześniej wybrany typ akordów z funkcji Auto Harmony. W Auto Note mamy do wyboru dwie skale – diatoniczną lub chromatyczną.
Dołączony do VP-770 nagłowny mikrofon dynamiczny DR-HS5 jest dobrej jakości. Ważne jest, by nie zakładać go na głowę jak słuchawki, ale zgodnie z zaleceniami producenta ze względu na odległość od ust. Ponadto jest wygodny w użyciu, ma długi, cienki, elastyczny kabel i dość wygodne klipsy dobrze trzymające go na głowie grającego. Sekcja obsługi mikrofonów posiada wymienione wcześniej gniazdo XLR z włącznikiem zasilania Phantom, regulowane gniazdo jack 1/4” mikrofonowo-liniowe oraz możliwość przypisania efektu do sygnału wprowadzanego do VP-770. Należy podkreślić, że instrument został wyposażony w wysokiej jakości przedwzmacniacz mikrofonowy.
ENSEMBLE
Choć VP-770 dedykowany jest przede wszystkim do przetwarzania głosu, posiada również sporo cech syntezatora. Barwy w nim pogrupowano na STRINGS, BRASS, GUITAR, PAD, SYNTH STRINGS, CHOIR, JAZZ SCAT i OTHERS. W ostatniej grupie znaleźć można między innymi pianina akustyczne, elektryczne i barwy analogowe. Wszystkie barwy są dobrej jakości i widać, że zostały wybrane pod kątem współbrzmienia z ludzkim głosem. Najliczniejszą grupę barw stanowią instrumenty blaszane. W większości są bardzo dobre zarówno te solowe jak i zespołowe i rzeczywiście miksują się dobrze z głosem. To samo można powiedzieć o sekcji instrumentów smyczkowych. Nie bez znaczenia jest fakt, że w grze „na żywo” użytkownik ma dyspozycji trzy suwaki TONE, ATTACK i LEVEL wpływające w znaczący sposób na ostateczne brzmienie barw oraz ich możliwości dynamiczne i artykulacyjne. Barwy użytkownika (z przypisanymi do nich funkcjami np. podziałem klawiatury w dowolnym punkcie na dwie barwy) można zapisać w pamięci instrumentu. VP-770 nie posiada zestawu barw GM, ale w tego typu instrumencie są, moim zdaniem, zbyteczne.
AUDIO KEY/BASS & PERCUSSION
Siedemnastoma najniższymi klawiszami za naciśnięciem jednego przycisku (BASS lub PERC) można grać barwami basowymi lub perkusyjnymi. W basach mamy do wyboru trzy głosy męskie i sześć basów syntetycznych. W perkusyjnych do klawiszy przypisano przeplatankę instrumentów perkusyjnych z głosami męskimi (do każdego klawisza inną). Trzecią funkcją w tej sekcji jest AUDIO KEY. Roland zaprezentował już tę funkcję w innych instrumentach. W przypadku VP-770 pozwala ona na przypisywanie pętli do piętnastu najniższych klawiszy. Z jej pomocą nie trudno zrobić np. audio akompaniament całego utworu. Fabryczny zestaw pętli wraz z oprogramowaniem komputerowym Audio Key Utility (Windows/MacOSX) pomocnym w tworzeniu własnych pętli, dołączono do instrumentu na CD. Uaktualnienie oprogramowania można pobrać ze strony www producenta. Zarówno pętle jak i pamięć VP-770 można zapisać na zewnętrznym nośniku USB. Służy do tego przykrywane gniazdo USB z zabezpieczeniem (klucz imbusowy i śrubka w komplecie) na panelu instrumentu.
INNE FUNKCJE
SOUND LOOPER to prosta funkcja do nagrywania maksymalnie 18-sekundowych pętli tego, co gramy lub śpiewamy. Posiada metronom i przy oswojeniu się z nią można tworzyć np. pętle perkusyjne „w locie”. To, co stworzymy nie może być edytowane czy poprawiane, ale na zewnętrzną pamięć USB zapisać można.
W dolnej, prawej części panelu VP-770 są cztery pokrętła mające globalny wpływ na brzmienie instrumentu. AMBIENCE z przyciskiem do wyboru jednego z trzech efektów przestrzennych (HALL 1, HALL 2, STUDIO i OFF) i pokrętłem do regulacji natężenia wybranego efektu oraz VIBRATO z trzema pokrętłami (RATE, DELAY TIME, DEPTH).
PODSUMOWANIE
VP-770 to instrument niszowy. Zastanawiałem się na tym, kto może być zainteresowany zakupem tego typu instrumentu. Wyszło mi, że przede wszystkim pracujący dużo z ludzkim głosem na żywo i w studiu oraz korzystający z pętli audio. Po chwili doszedłem do wniosku, że praktycznie…. każdemu muzykowi przydałby się taki VP-770, bo jeśli nie chciałby wykorzystać go w trakcie nagrań (do czego VP nadaje się znakomicie) czy występów to np. w procesie tworzenia muzyki wokalnej (choć nie tylko) jest nieoceniony. Daje zupełnie inne wyobrażenie o brzmieniu tego co tworzymy bez względu na gatunek i co usłyszymy w wykonaniu, że tak powiem „żywych” wokalistów. Dla zobrazowania tego co piszę, proponuję zainteresowanym wyszukać w Internecie demo VP-770 w wykonaniu artysty o nazwisku Don Lewis. Kompozytorzy filmowi i telewizyjni też mogliby zaprzyjaźnić się z VP-770 może zaczęłoby to wszystko inaczej brzmieć. Teraz trochę się przyczepię. Instrument zaopatrzono w szereg złączy, ale zapomniano o obecnym w większości instrumentów MIDI przez USB. Skoro tyle piszę o jego przydatności w warunkach studyjnych przydałoby się też złącze S/PDIF. VP-770 podłączony do komputerowego oprogramowania DAW korzysta z ustalonych kanałów MIDI dla sekcji Vocal Designer, Ensemble i Bass & Percussion.
Wszystko działa poprawnie chociaż zauważyłem, że parametry niektórych suwaków czy pokręteł z panelu sterowania instrumentu nie są przekazywane do komputera. Obsługa bez komputera jest równie prosta. VP-770 oferuje mnóstwo funkcji i chociaż nie posiada dużego wyświetlacza nie ma problemu z ustawieniem tego co chcemy.
Sumując. VP-770 jest niezwykłym instrumentem. To bardzo zaawansowany procesor przetwarzania głosu ludzkiego i syntezator z dobrymi barwami w jednym opakowaniu. Jest jedynym w swojej klasie i praktycznie nie posiada konkurencji.
Tekst: Jan Piotrowski
DANE TECHNICZNE
Klawiatura: dynamiczna, 49 klawiszy, Aftertouch
Transpozycja oktawowa: ±3 oktawy
Polifonia: 128-głosowa (maksymalnie)
Barwy:
• Sekcja Vocal Designer: 27 barw w grupach CLASSIC, MALE & FEMALE, GOSPEL, POP, BACKGROUND, VOCODER, EXT IN
• Sekcja Ensemble: 76 barw w grupach STRINGS, SuperNATURAL BRASS, GUITAR, OTHERS, PAD, SYNTH STRINGS, CHOIR, JAZZ SCAT
• Sekcja Bass & Percussion 10 barw w grupach BASS, PERC
Efekty globalne: AMBIENCE Hall 1, Hall 2, Studio
Efekty na wejściu: 3-Band Equalizer, Compressor, Noise Suppressor
Inne funkcje: AUDIO KEY (formaty plików: WAV, AIFF, MP3), SOUND LOOPER (maksymalny czas nagrania: 18 sekund), AUTO HARMONY (6 typów), AUTO NOTE (skale: chromatyczna i diatoniczna)
Kontrolery: D Beam, joystick Pitch Bend/Modulation, Assignable Switches (S1, S2), V-LINK
Wyświetlacz: podświetlany LCD (128 × 64) z regulowanym kontrastem
Złącza: MIC IN [combo XLR/jack, Phantom + 48 V], EXT IN, OUTPUT A (L/MONO, R), OUTPUT B (L, R), słuchawkowe, MIDI (IN, OUT/V-LINK), FOOT PEDAL (HOLD, CONTROL × 2), USB MEMORY
Inne: w komplecie mikrofon nagłowny
Wymiary: 886 × 369 × 118 mm
Ciężar: 11 kg
Cena: 7690 PLN
Do testu dostarczył:
Roland Polska
ul. Kąty Grodziskie 16B
03-289 Warszawa
tel. (022) 6789512
Internet: www.rolandpolska.pl
Test ukazał się w numerze 12/2009 miesięcznika Muzyk.