Renata Przemyk ukoronowała swój jubileusz 30-lecia profesjonalnej obecności na scenie wydaniem albumu „Renata Przemyk i Mężczyźni”, który ukazał się we wrześniu 2020 roku. Z tą właśnie płytą związany był jej koncert, który odbył się 29 kwietnia br. w Nowohuckim Centrum Kultury.
Oczywiście nie udało się zaprosić tego dnia do Krakowa wszystkich Mężczyzn, którzy wyśpiewali duety na płycie, ale na scenie pojawili się Leski, Skubas i John Porter. Pozostałe piosenki wybrane na rocznicowy album Renata Przemyk odśpiewała sama, i prawdę mówiąc niespecjalnie brak Mężczyzn dał się odczuć. Wokalistka w świetnej formie i nastroju, a dodatkowo – jak sama podkreślała – jej obecny zespół akompaniujący brzmi znakomicie, więc w zasadzie nie potrzeba było nic więcej, aby starsze i nowsze piosenki z jej repertuaru zabrzmiały tego wieczoru znakomicie. Na scenie obok Renaty pojawili się: klawiszowiec Krzysztof Pająk, gitarzysta Piotr Bogutyn, basista Piotr Wojtanowski i akordeonista Kamil Błoniarz, a za perkusją wartę trzymał Sławomir Puka.
Dwie godziny z mniej i bardziej przebojowymi piosenkami z trzydziestu lat kariery piosenkarki. Niektóre starsze numery zyskały bardzo smaczne nowe aranżacje, często jest tak, że jak się ma wprasowane w uszy pierwowzory, to ciężko jest zaakceptować zmiany. Ja jednak jestem oddanym fanem odświeżonych wersji tych piosenek. I chyba publiczność (koncert był wyprzedany) podzielała gromadnie moje zdanie, żywo reagując na dźwięki płynące ze sceny. Nie obyło się bez braw na stojąco i bisów.
Poniżej prezentujemy galerię zdjęć z tego kolejnego udanego koncertu wyprodukowanego przez Nowohuckie Centrum Kultury.
Tekst i zdjęcia Sobiesław Pawlikowski
Strona internetowa artystki: renataprzemyk.art.pl