W tym tygodniu Olivia Rodrigo zapowiedziała, że na początku września ukaże się jej drugi album – „GUTS”. Pierwszą zapowiedzią tego wydawnictwa jest zaprezentowany dzisiaj singiel „vampire” stanowiący początek nowego i niezwykle ekscytującego rozdziału w jej karierze.
Utwór „vampire” to pierwsze wydawnictwo od czasu bestsellerowego albumu „SOUR” z 2021 roku, który przyniósł jej siedem nominacji do nagrody GRAMMY. Przełożyły się one finalnie na trzy nagrody, a ponadto młoda piosenkarka została za sprawą debiutanckiej płyty uhonorowana także szeregiem innych wyróżnień. Pierwsza płyta Olivii Rodrigo zadebiutowała na 1. miejscu listy Billboard 200 i została najdłużej okupującym pierwszą dziesiątkę debiutem XXI wieku. Szczyt list przebojów zajął także w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Irlandii, Norwegii, Holandii, Szwecji, Australii i Nowej Zelandii. Dotąd album sprzedał się w 17 mln egzemplarzy i zgromadził ponad 40 mld odtworzeń. W Polsce krążek pokrył się trzykrotną platyną, a debiutancki singiel „drivers license” – dwukrotną platyną.
Teraz Olivia Rodrigo wraca z nowym materiałem, a pierwszą jego próbką jest utwór, który napisała razem z producentem Danielem Nigro, który pracował wcześniej nad jej debiutem. Już sam tytuł „vampire” i jego okładka odzwierciedlają moc nowego singla – to brzmienie dojrzałej i pewnej siebie artystki, która dobrze wie, czego chce. Sama piosenkarka mówi o nim tak:
Byłam zdenerwowana pewną sytuacją, poszłam sama do studia i usiadłam przy fortepianie, a akordy, melodia i tekst po prostu się ze mnie wylały – to było niemalże jak przeżycie poza ciałem. To piosenka o zagubieniu i bólu. Na początku myślałam, że będzie balladą na fortepian. Kiedy zaczęłam pracować nad nią z Danem, zestawiliśmy tekst z wielkimi bębnami i szalonymi zmianami tempa. Tak stała się piosenką o złamanym sercu, do której można tańczyć.
Premierze singla „vampire” towarzyszy teledysk w reżyserii słynnej Petry Collins. Wcześniej artystki pracowały razem nad klipami do 2x platynowego „Brutal” i 4x platynowego „good 4 u”, który przyniósł im nominację do nagrody Grammy.
Nadchodzący album „GUTS”, którego premiera jest wyznaczona na 8 września, został częściowo napisany w legendarnym Electric Lady Studios w Nowym Jorku, a powstał w większości w domowym studiu Dana Nigro w Los Angeles. Choć Olivia nie od dziś zachwyca swoimi szczerymi tekstami, krążek odkrywa zupełnie nowy wymiar jej kunsztu.
Praca nad „SOUR” była dla mnie tak nowa, a przy okazji miałam tak złamane serce, że po prostu godzinami siedziałam przy pianinie, przytłoczona rzeczami, które chciałam wyrazić. Ten album skupia się raczej na samym pisaniu piosenek. Czasem oznaczało to, że nie traktowałam siebie tak poważnie i bawiłam się tekstami. Sporo przy tym eksperymentowaliśmy.
Pełen rockowych wpływów „GUTS” to także ważny rozdział w jej życiu prywatnym:
Ten album jest dla mnie opowieścią o trudach dorastania i próbie odkrycia, kim jestem w tym momencie mojego życia. Czuję, że między 18 a 20 rokiem życia dorosłam o jakieś 10 lat – to był intensywny okres pełen niezręczności i zmian. Myślę, że to naturalna część rozwoju. Mam nadzieję, że ten album to odzwierciedla.
Strona internetowa artystki: www.oliviarodrigo.com
zdjęcie główne: mat. prasowe Universal Music Polska