Chociaż podobne aleje sław znaleźć możemy w różnych krajach, w tym także w Polsce, to ta najważniejsza i najbardziej znana stanowiąca jednocześnie inspirację dla innych znajduje się w Los Angeles. Mowa tu oczywiście o Hollywood Walk of Fame, czyli ciągniącym się przez ponad dwa kilkometry chodnikiem z charakterystycznymi gwiazdami upamiętniającymi sławne osoby z kręgu muzyki, kultury, sztuki, rozrywki i sportu. Co roku komitet przy Hollywood Chamber of Commerce odpowiedzialnej za tę „aleję gwiazd” ogłasza kolejną grupę osób, które mają być uhonorowane w ten sposób. W tym tygodniu ogłoszono „rocznik 2024”, w którym nie brak przedstawicieli branży muzycznej.
Łącznie opublikowana lista obejmuje 31 osób reprezentujących wszystkich sześć kategorii, w kórych przyznaje się gwiazdy na Hollywood Walk of Fame. Jak zwykle samo ogłoszenie nazwisk laureatów nie oznacza – mimo dość dużego wyprzedzenia – że wszystkie ceremonie odbędą się w przyszłym roku. Zgodnie z zasadami każdy z wyróżnionych ma bowiem dwa lata na ustalenie daty odsłonięcia swojej gwiazdy, a w przypadku gdy tego nie zrobi w tym czasie oferta uhonorowania go w ten sposób… wygaśnie. Tak czy inaczej „rocznik 2024” obejmuje takie gwiazdy muzyki jak: Glen Ballard, Toni Braxton, zespół Def Leppard, Charles Fox, Sammy Hagar, Brandy Norwood, Darius Rucker, Gwen Stefani i Andre Young, czyli Dr. Dre. Pośmiertnie uhonorowany zostać ma ponadto Otis Redding.
Historia amerykańskiej Hollywood Walk of Fame sięga roku 1958, a pierwsza gwiazda pojawiła się na niej dwa lata później. Obecnie jest ich już ponad 2700. Informacji o nadchodzących ceremoniach można szukać na stronie internetowej www.walkoffame.com.