SY-22 pojawił się na rynku na początku lat dziewięćdziesiątych, jest to więc najmłodszy wśród instrumentów prezentowanych w naszym cyklu. Instrument należy do niemałej serii SY, zapewne znanej Czytelnikom. Mimo że jest najmniejszym instrumentem z tej grupy, to jego możliwości nie są wcale małe. Cechą charakterystyczną, która wyróżnia ten instrument spośród innych modeli SY jest synteza wektorowa, połączona z tradycyjnymi technologiami Yamahy – FM i AWM.
Idea syntezy wektorowej powstała w ośrodku badawczo-rozwojowym znanej amerykańskiej firmy Sequential Circuits, wielce zasłużonej dla rozwoju instrumentów elektronicznych. W 1986 na rynku muzycznym pojawił się instrument Prophet VS, w którym po raz pierwszy zastosowano syntezę wektorową. Paradoksalne, że instrument ten, okrzyknięty przez fachową prasę mianem prawdziwej innowacji, przyczynił się do upadku firmy, co nastąpiło w 1987 roku. W krótkim czasie Yamaha przejęła aktywa firmy Sequential Circuits oraz wykupiła technologię syntezy wektorowej. Dotychczasowi pracownicy w większości przenieśli się do firmy Korg. Wśród nich byli między innymi założyciel firmy David Smith oraz ojciec syntezy wektorowej – John Bowen. W efekcie na świecie pojawiły się dwa unikalne syntezatory oparte o syntezę wektorową – Yamaha SY-22 i Korg Wavestation. Po latach zaś doceniono model Prophet VS, który do dziś wciąż jest poszukiwanym i dość drogim instrumentem. Na całej tej historii skorzystali muzycy, którzy otrzymali dwa nowe syntezatory. Myślę, że przypomnienie syntezatora SY-22 będzie miłe dla tych, którzy znają ten instrument, innych zaś zachęci do zainteresowania się tym modelem.
OPIS INSTRUMENTU
Yamaha SY-22 od strony wyglądu zewnętrznego jest bardzo podobna do pozostałych instrumentów z tej serii (jak SY-55 i SY-77). 5-oktawowa klawiatura jest dynamiczna i czuła na efekt Aftertouch. Centralne miejsce na płycie czołowej zajmuje wyświetlacz LCD (2 x 16 znaków) oraz znajdujący się z jego lewej strony dwuznakowy wyświetlacz segmentowy LED. Dalej na lewo znajdujemy dwa przyciski, do wyboru jednego z dwóch trybów pracy instrumentu: Voice lub Multi. Pod nimi znajduje się przycisk Store, którym posługujemy się podczas zapisywania własnych barw w pamięci instrumentu i przycisk Edit/Utility uaktywniający tryb edycji. Jeszcze bardziej na lewo znajdują się przyciski kursora, pod nimi przyciski do wprowadzania danych -1/No i +1/Yes. Dwa ostatnie przyciski związane są z funkcją Vector Play, o której powiem więcej nieco później. Dalej znajdziemy jeszcze suwak głośności i manipulator typu Joystick do obsługi syntezy wektorowej. Z lewej strony klawiatury znajdują się typowe pokrętła Modulation i Pitch Bender. Z prawej strony wyświetlacza umieszczono 3 przyciski pod wspólną nazwą Memory do wybierania banków pamięci: Preset, Internal lub Card. Obok nich znajduje się grupa 16 przycisków, podzielonych na 2 grupy. Pierwsza służy do wyboru jednego z 8 banków barw oraz parametrów trybu Multi. Druga grupa służy do wyboru barwy w obrębie banku oraz parametrów edycji barw.
Płyta tylna instrumentu jest stosunkowo skromnie wyposażona: 2 gniazda wyjściowe L i R, gniazdo słuchawkowe, złącza MIDI (In, Out, Thru) oraz gniazda pedałów Sustain i Expression. Na środku znajduje się złącze kart typu RAM lub ROM. Instrument jest bardzo lekki (niewiele ponad 6 kg), co stanowi ważną zaletę podczas transportu.
BUDOWA BARW
Najważniejszą rzeczą przy tworzeniu własnych barw jest zrozumienie na czym polega synteza wektorowa. Każda pojedyncza barwa może składać się z dwóch lub czterech elementów, skonfigurowanych jako A i B lub jako A, B, C i D. Każdy z elementów odpowiada pojedynczej próbce z pamięci ROM, podzielonej na 2 banki. Pierwszy bank zawiera 128 próbek AWM, natomiast drugi bank zawiera 256 schematów syntezy FM. Przyjęto, że do elementów A i C przyporządkowane zostaną próbki AWM, natomiast dla B i D schematy FM. Wykorzystując Joystick możemy w trakcie gry wpływać na poziom głośności lub inne parametry każdego elementu w stosunku do pozostałych. Następna zasada polega na ułożeniu elementów A i B na przeciwnych biegunach osi pionowej Y, natomiast elementów B i D na przeciwnych biegunach osi poziomej X. Stąd kontrola poziomu głośności lub stroju dla barw złożonych z dwóch próbek odbywać się będzie wzdłuż osi Y, a dla barw złożonych z czterech próbek jednocześnie na osiach Y i X. Każda zmiana parametrów dźwięku, czyli każdy ruch Joystick’a tworzy według definicji matematycznej wektor. Synteza wektorowa pozwala uzyskać wiele efektownych, zaskakujących barw. Przy tworzenia barw można wykorzystać funkcję Dynamic Vector, która pozwala zapamiętać ruch Joystick’a w postaci swego rodzaju automatyki. Zapisana w ten sposób sekwencja może składać się maksymalnie z 50 kroków, zawierać dane o odstępie czasowym pomiędzy poszczególnymi krokami. Im krótszy czas pomiędzy jednym krokiem a drugim, tym mniejsza jest wielkość wektorowa i zmiana danego parametru następuje szybciej. Jeśli czas między poszczególnymi krokami jest większy, to zmiana określonego parametru następuje wolniej. Z takiej sekwencji kroków można utworzyć pętlę. Sekwencję można zapamiętać w zewnętrznym sekwencerze jako dane MIDI. Wszystkie opisane funkcje związane z wykorzystaniem syntezy wektorowej mogą się odbywać tylko w trybie Voice.
Yamaha SY-22, jak już wspomniałem wcześniej, posiada 128 próbek AWM oraz 256 schematów FM. Każdą z próbek można poddać edycji, określając jej strój, czas obwiedni, zależność od szybkości działania klawiatury i funkcji Aftertouch. Dodatkowo można określić położenie każdej próbki w panoramie stereo. Generator wolnych przebiegów LFO wytwarza sygnały o kształcie prostokątnym, trójkątnym i piłokształtnym. Mogą one modulować amplitudę lub strój dźwięku. Próbki podzielone są na podgrupy, np. Piano, Organ, Brass, Wood, itd. Ułatwia to znalezienie próbki przy tworzeniu własnych barw.
Podczas współpracy z sekwencerem, syntezator pracuje w 8-segmentowym trybie Multitimbral. Tryb Multi można wykorzystać także do gry na żywo, dzieląc klawiaturę na 2 (lub więcej) części lub łącząc barwy ze sobą. Wszystkie ustawienia można zapisać w pamięci syntezatora.
SY-22 posiada także prosty procesor efektów DSP, zawierający 16 programów efektów typu Reverb, Gate, Delay, Doubler, Ping-Pong i in. Niestety, nie ma możliwości edycji parametrów efektów, poza określeniem poziomu głębokości.
Instrument ma 64 barwy fabryczne Preset oraz pamięć RAM mogącą pomieścić 64 barwy użytkownika. Dodatkowo można wykorzystać karty RAM typu MCD-32 i MCD-64. Pierwsza z nich może pomieścić 64 barwy, druga 128. Na Zachodzie dostępne są także karty typu ROM z próbkami AWM. Niestety, karty produkowane przez tak znane firmy jak Sound & Source, Valhalla są praktycznie niedostępne na polskim rynku.
OCENA OGÓLNA
SY-22 to instrument dający muzykowi stosunkowo duże możliwości tworzenia nowych barw. Synteza wektorowa pozwala stosować niekonwencjonalne sposoby edycji. Instrument jest prosty w obsłudze. Dla mniej wtajemniczonych pomocna może się okazać funkcja Random. Jej działanie polega na tym, że instrument losowo wybiera próbki i sekwencje zmian ich pasrametrów. Może to być zachętą do dalszego eksperymentowania z syntezą wektorową.
Oczywiście, instrument posiada pewne wady, z których najważniejszą wydaje się być brak możliwości stworzenia własnych barw perkusyjnych. SY-22 posiada tylko jeden zestaw perkusyjny, zapisany jako pojedyncza próbka w pamięci ROM. Nie ma możliwości edycji wybranej barwy perkusyjnej. Druga rzecz to polifonia. W przypadku, gdy barwy złożone są z czterech elementów – 16 głosowa polifonia jest niewystarczająca. Podczas odtwarzania utworu z zewnętrznego sekwencera instrument łatwo się zatyka. Do słabych stron syntezatora należy też procesor efektów, ze względu na brak możliwości zmian jakichkolwiek parametrów. Słabo prezentują się barwy instrumentów akustycznych, szczególnie saksofonu, gitar i klawesynu i fortepianu. Instrumenty dęte, takie jak trąbka i obój brzmią dosyć ostro. Natomiast barwy elektroniczne, typowo syntezatorowe, prezentują się oryginalnie. Dzięki dużej liczbie schematów FM można łatwo tworzyć barwy analogowe, brzmiące podobnie do syntezatorów z serii DX. Instrument jest warty polecenia osobom, które zajmują się tworzeniem ilustracji muzycznych do reklam lub innych form audiowizualnych (radio, film, teatr). Ja pracuję z SY-22 blisko cztery lata i właśnie do takich celów instrument ten przydaje się najbardziej.
Obok modelu SY-22 Yamaha wyprodukowała moduł dźwiękowy TG-33, który poza niewielkimi różnicami i 32-głosową polifonią jest odpowiednikiem opisywanego instrumentu. Następca SY-22, model o symbolu SY-35 różni się 32-głosową polifonią oraz nieco większą ilością próbek AWM.
Yamaha SY-22 może znakomicie uzupełniać posiadane instrumentarium, wnosząc unikalne możliwości kreowania dźwięku.
Tekst: Marek Manowski
Artykuł ukazał się pierwotnie w numerze 4/1997 miesięcznika Muzyk.