Zbliżająca się premiera nowej płyty „Hackney Diamonds” sprawiła, że członkowie The Rolling Stones są dość intensywnie przepytywani przez różne media. Oczywiście, poza nowym albumem, przez rozmowy te przewijają się także inne tematy. Tak było chociażby w przypadku wywiadu, którego Keith Richards udzielił niedawno brytyjskiemu dziennikowi The Telegraph.
Działając aktywnie na scenie muzycznej od ponad sześćdziesięciu lat, Keith Richards był – chcąc nie chcąc – świadkiem narodzin (a często także przemijania) najróżniejszych stylów muzycznych. Tym samym widział i słyszał niejedno, nawet jeśli specjalnie nie interesował się zmieniającymi się trendami. Sam pozostaje wierny szeroko pojętemu rockowi, jak również bluesowi i rhythm & bluesowi od których zaczynał, ale słucha także innej muzyki. Nie sięga jednak po każdą i o ile słucha np. jazzu czy muzyki klasycznej to nie przepada chociażby za muzyką pop, na temat której powiedział:
Nie chcę zacząć narzekać na muzykę pop. To zawsze była tandeta, ale to właśnie w niej chodzi. Tworzą ją najtańszą i najłatwiejszą jak to tylko możliwe, dlatego zawsze brzmi tak samo i jest w niej bardzo mało uczuć. Lubię słuchać muzyki wykonywanej przez ludzi grających na instrumentach. Inaczej mówiąc, nie lubię słuchać syntetycznego Muzaka, jak to kiedyś nazywano, tego, co słychać w windach, co jest teraz na porządku dziennym.
W kontekście nowej płyty Stonesów „Hackney Diamonds”, która ukaże się 20 października, moża zatem zadać pytanie, jak współpracowało się mu z Lady Gagą, która zaśpiewała w jednym z utworów…
We wspomnianym wywiadzie, Keith odniósł się ponadto do rapu, mówiąc o nim:
Nie lubię słuchać, jak ludzie na mnie krzyczą i mówią, że to muzyka, czyli rap. Mam tego dosyć i bez wychodzenia z domu.
Być może niektórzy stwierdzą, że mając niemal 80 lat na karku Richards nie powinien krytykować muzyki, której słuchają młodsi od niego i to masowo (a część z nich zapewne słucha także The Rolling Stones), ale każdy ma prawo do swojej opinii choćby była niepopularna wśród sporej rzeszy osób. Jakby jednak nie patrzeć, Keith siedzi w tej branży dłużej. niż większość jego fanów żyje na tym świecie…
Strona internetowa zespołu: rollingstones.com
zdjęcie główne: Keith Richards podczas światowej premiery filmu „Pirates Of The Caribbean: On Stranger Tides” w Disneylandzie w Anaheim w maju 2011 roku; fot. Tinseltown / Shutterstock.com
żródła: NME, The Telegraph