Kolejną nowością firmy Hand Box jest combo basowe o małych gabarytach i mocy 150 W RMS, przeznaczone zarówno dla instrumentów akustycznych, jak i elektrycznych. Wzmacniacz jest zbudowany w technologii tranzystorowej (tranzystory MOSFET), ale posiada obwód symulujący brzmienie lampowe. Ciekawostką jest tutaj podwójne wejście – XLR oraz jack 1/4 cala – z niezależną regulacją czułości sygnału. Umożliwia to podłączenie do wzmacniacza dwóch źródeł, na przykład gitary basowej i kontrabasu z mikrofonem, kontrabasu z przetwornikiem i mikrofonem, gitary basowej akustycznej z podwójnym przetwornikiem itp.
Combo Miccrus zostało wyposażone w 10-calowy szerokopasmowy głośnik firmy Eminence Basslite CA2010 o impedancji 8 Ohm. Obudowa wzmacniacza wykończona jest czarnym lakierem strukturalnym. Narożniki ochraniają chromowane okucia metalowe. Na górnej płycie zamocowano uchwyt paskowy służący do przenoszenia wzmacniacza. Pożyteczną opcją jest nóżka zamontowana na dole tylnej ściany urządzenia urządzenia, umożliwiająca jego odchylenie do tyłu i ustawienie pod kątem względem podłoża. W efekcie daje to poprawę słyszalności na scenie. Combo zostało zamknięte w obudowie typu bass-reflex.
OPIS WZMACNIACZA
Panel frontowy wzmacniacza Miccrus zawiera wszystkie elementy kontroli i większość złączy. Znajdziemy na nim m.in. wspomniane już gniazdo wejściowe XLR – z regulacją czułości sygnału wejściowego przy pomocy pokrętła GAIN – przeznaczone do podłączenia mikrofonu. Może być ono wykorzystane także do wprowadzania sygnału pochodzącego z przetworników magnetycznych lub piezoelektrycznych instrumentu. Ta opcja wymaga zastosowania odpowiednich przelotek. Kolejnym elementem płyty czołowej jest gniazdo wejściowe jack 1/4”, po którym znajduje się kolejne pokrętło GAIN oraz przycisk PHASE odwracający fazę sygnału. Do dyspozycji mamy też przełącznik MUTE, wyciszający wzmacniacz w razie potrzeby. Odcięcie sygnału wyjściowego wskazuje żółta kontrolka typu LED, umiejscowiona ponad tym przełącznikiem. Regulacja barwy dźwięku jest klasyczna i składa się z czterozakresowego korektora. Kontroluje on tony wysokie (TREBLE; ±15 dB @ 8 kHz), wysoki środek (HI-MID; ±15 dB @ 1.6 kHz), niski środek (LOW-MID; ±15 dB @ 330 Hz) oraz tony niskie (BASS; ±15 dB @ 50 Hz). Korekcja jest wspólna dla sygnału mikrofonowego (gniazdo XLR) oraz instrumentalnego (gniazdo jack). Po sekcji korektora znajduje się pokrętło VOLUME regulujące ogólny poziom głośności wzmacniacza. Na panelu znajdziemy ponadto świecącą na czerwono diodę LED, wskazującą działanie optycznego limitera, ograniczającą dynamikę w przypadku pojawienia się zbyt silnych sygnałów lub przesterów. Wzmacniacz wyposażono również w wyjście TUNER OUT typu jack 1/4”, umożliwiające przyłączenie tunera (stroika). Ostatnimi elementami płyty czołowej są: gniazdo XLR symetrycznego wyjścia liniowego (LINE OUT) z przełącznikami GROUNF LIFT (odcięcie masy w razie wystąpienia „brumów” ) i 0/-6 dB redukującym poziom sygnału liniowego. Włącznik/wyłącznik sieciowy (POWER ON/OF) znajduje się na płycie górnej comba.
Z tyłu wzmacniacza znajdziemy radiator odprowadzający ciepło z końcówki oraz dwa wyjścia głośnikowe typu jack 1/4” (SPEAKER A i B). Jedno z nich jest wykorzystane do połączenia stopnia mocy z głośnikiem wewnętrznym comba, drugie służy do podłączenia dodatkowego zewnętrznego zestawu głośnikowego. Należy pamiętać, że łączna impedancja głośników nie może być mniejsza niż 4 Ohm.
WRAŻENIA Z TESTU
Combo Miccrus testowałem w różnych miejscach: na scenie klubowej i w domowym studiu. Do testu użyłem kilku instrumentów. Były to – standardowo – różne gitary basowe (progowe i bezprogowe) oraz kontrabas akustyczny z dwoma przetwornikami piezoelektrycznymi i specjalnym mikrofonem pojemnościowym do basu.
Rezultaty są bardzo korzystne: wzmacniacz przy swoich małych gabarytach zapewnia dobre naturalne brzmienie o szerokim, jak na małą kolumnę i głośnik 10-calowy, spektrum akustycznym. Korzystną opcją jest wejście mikrofonowe z zasilaniem Phantom, które umożliwia przyłączenie dowolnego mikrofonu, a także w razie potrzeby dodatkowego przetwornika przy kontrabasie lub drugiego instrumentu. Wzmacniacz posiada wszystkie potrzebne podstawowe funkcje. Do tego jest prosty w obsłudze. Korekcja – przejrzysta i funkcjonalna pozwala na uzyskanie różnorodnych brzmień. Do pełni szczęścia brakuje tylko niezależnej korekcji kanału mikrofonowego oraz pętli efektów, ale pamiętajmy, że zgodnie z nazwą i założeniem producenta, jest to…mikrus.
Wspomniane opcje posiada znacznie bardziej rozbudowany wzmacniacz FORTEC 400 (głowa) i FORTEC 412 – combo.
KRÓTKIE PODSUMOWANIE
Combo Miccrus jest ciekawą alternatywą dla muzyków, którzy potrzebują niewielkiego, lekkiego i uniwersalnego wzmacniacza w przystępnej cenie. Wzmacniacz brzmi bardzo dobrze, jak małe gabaryty i daje możliwość współpracy z mikrofonem, co szczególnie może przydać się kontrabasistom szukającym „akustycznego” brzmienia.
Tekst: Zbigniew Wrombel
DANE TECHNICZNE
Moc: 150 W RMS/4 Ohm
Głośnik: 10” Eminence Basslite CA2010
Korektor: 4-pasmowy
Wejścia/wyjścia: MIC IN [XLR], INPUT, BALANCED LINE OUT [XLR], TUNER OUT, SPEAKER OUT (A, B)
Wymiary: 345 × 395 × 300 mm
Cena detaliczna: 1300 PLN
Do testu dostarczył:
Hand Box
Gąsówka-Osse 96
18-100 Łapy
Tel. (85) 8141397
Internet: www.handbox.pl
Test ukazał się w numerze 2/2014 miesięcznika Muzyk.