Tak jak wśród oprogramowania muzycznego przeznaczonego dla komputerów tak również wśród aplikacji dla urządzeń mobilnych są programy pełniące różne funkcje – instrumenty, efekty, rejestratory audio i MIDI oraz inne pomocnicze narzędzia. Jednym z wirtualnych procesorów efektów dla tabletów z rodziny iPad jest DFX firmy Fingerlab.
Multiefekt Fingerlab DFX zaprojektowany przez Jonasa Eriksona pozwala na jednoczesne użycie maks. 4 algorytmów. Fabrycznie do dyspozycji mamy 36 presetów przygotowanych przez producenta, podzielonych na cztery kategorie – SYNTH (13), DRUMS (10), VOCAL (3) i GUITAR (10). Jak widać, fabryczne presety – czyli kombinacje ustawień poszczególnych bloków efektowych – zaprogramowano z myślą o wykorzystaniu multiefektu z konkretnymi sygnałami. Oczywiście nie musimy ograniczać się do ustawień fabrycznych, ale możemy dowolnie zmieniać ustawienia poszczególnych modułów wybierając algorytmy spośród dostępnych. Naturalnie własne konfiguracje możemy zapisać jako presety użytkownika. Gdybyśmy chcieli mieć szybki dostęp do określonych presetów możemy wybrać je jako „ulubione”. Specjalne okno aplikacji udostępnia 12 komórek umożliwiających szybki wybór przypisanych do nich presetów.
Jak wspomniałem, DFX daje możliwość dowolnego wyboru algorytmu dla każdego z czterech modułów. Do dyspozycji mamy ponad trzydzieści efektów rozdzielonych między dziewięć kategorii: DELAY (Sync Delay, Ping Pong, Tape Delay), REVERB (Metal Box, Hall, Descent, Horizon, Reflections, Freeze), FILTER (HiPass, LoPass, HiShelf, LoShelf), PHASE (Phase, Flux, Vibe Chorus, Phase Shift), MODULATION (Wave Tremolo, AutoWah, EnvFollower, RingModulator), DISTORTION (Wave Shaper, Bias, Raw, BitCrusher, Synthizer), VOICE FX (Vocoder, Resonator, Formant), PAN (Stereolizer, AutoPan, Leslie) oraz DYNAMICS (NoiseGate, Compressor). Dodatkowo w pierwszym bloku skorzystać możemy z dwóch dodatkowych typów nie tyle efektów co generatorów sygnału – INSTRUMENTS (Tone Hi, Tone Bass, Flute) lub PULSE (FM Bells, String Pulse, Noise Pulse).
Skoro już wiemy jakie algorytmy są dostępne w aplikacji, warto zapytać do czego może służyć nam Fingerlab DFX? Otóż jest to multiefekt, przez który „przepuszczać” możemy sygnały audio pochodzące z różnych źródeł. W zależności od tego w jakiej konfiguracji sprzętowej pracuje nasz tablet, do DFX możemy wprowadzać zarówno sygnał poprzez wbudowany mikrofon iPada, jak również wykorzystując zewnętrzne mikrofony, interfejsy czy inne urządzenia pośredniczące między tabletem a wykorzystywanymi źródłami. Multiefekt może też przetwarzać utwory pochodzące z naszej biblioteki iTunes. Alternatywnie za „sygnał testowy” służyć nam mogą generatory INSTRUMENTS lub PULSE.
Fingerlab DFX oferuje także wsparcie dla aplikacji Audiobus i funkcji Inter-App Audio. Dzięki temu możemy używać multiefektu do przetwarzania sygnałów pochodzących z innych programów zainstalowanych na naszym tablecie. Oczywiście w obu przypadkach należy dokonać odpowiednich ustawień w poszczególnych aplikacjach.
Droga sygnału przez poszczególne moduły jest ściśle określona, ale dzięki funkcji SWAP możemy niemal dowolnie zmieniać układ bloków ustalając kolejność, w jakiej oddziaływać będą one na dźwięk. Wspomniane wyżej dwa typy generatorów są na stałe przypisane do pierwszego modułu i jeśli wybierzemy któryś z nich to nie możemy go ruszyć z miejsca. Każdy z czterech bloków wyposażono w oddzielny włącznik oraz przycisk SOLO – dzięki nim możemy aktywować lub dezaktywować poszczególne efekty zmieniając ilość wykorzystywanych w danym momencie.
Gdyby praca z Fingerlab DFX ograniczała się do wyboru presetów czy algorytmów sens jego powstania stałby co najmniej pod znakiem zapytania. W końcu nie po to tablet oferuje nam dotykowy ekran aby tylko przełączać efekty. Z tego też powodu wszystkie cztery moduły oferują użytkownikowi taki sam zakres regulacji, który dzięki przejrzystemu interfejsowi graficznemu i prostej obsłudze umożliwia edycję w czasie rzeczywistym i wpływ na przetwarzanie sygnału przez poszczególne bloki efektowe.
W każdym z modułów dostępny jest pad XY umożliwiający jednoczesną regulację dwóch parametrów (w zależności od algorytmu mogą być to różne funkcje) wpływając ruchem na rezultat przepuszczenia sygnału przez efekty. Na wspomnianych padach wyświetlany może być podgląd fali w czasie rzeczywistym. Ciekawym dodatkiem jest ponadto funkcja ANIMATION z której skorzystać możemy niezależnie w każdym z bloków (jest ona dostępna dla większości algorytmów). Na czym ona polega? Otóż określając wartości kilku parametrów (SPEED, RADIUS, RATIO i ANGLE) możemy zaprogramować ruch punktu oznaczającego konkretne ustawienia parametrów względem osi X i Y. Zamiast zatem ręcznie zmieniać położenie owych „węzłów” możemy określić drogę jaką będą one przemierzały automatycznie. Dzięki temu każdy z algorytmów jest modyfikowany „na żywo” bez potrzeby dotykania ekranu – zresztą trudno byłoby wykonywać samemu jednocześnie ruchy z różną prędkością, w różnym kierunku i po różnej krzywej. Taka swoista automatyka pozwala osiągać jeszcze bardziej interesujące rezultaty.
Każdy z czterech bloków udostępnia regulację głośności dzięki czemu możemy ustalać proporcje siły sygnału między poszczególnymi modułami. Do określenia ogólnego poziomu wyjściowego służy osobny suwak, a przycisk BYPASS umożliwia szybką dezaktywację wszystkich efektów pozwalając posłuchać sygnału źródłowego. Multiefekt wyposażono ponadto w metronom i limiter na wyjściu.
Fingerlab DFX daje też możliwość nagrania rezultatów aplikowania efektów na sygnał dźwiękowy – umożliwia to wbudowany rejestrator audio. Pozwala on dodatkowo na eksport nagrań w formacie WAV lub AAC (możemy przesłać plik do iTunes lub pocztą elektroniczną, jak również otworzyć plik w konkretnej aplikacji). Dostępne są też funkcje AudioShare i AudioCopy. Wszystkimi najważniejszymi funkcjami aplikacji możemy sterować przez MIDI, a odpowiednie zaprogramowanie umożliwia funkcja LEARN pozwalająca powiązać parametry z kontrolerami podłączonego sterownika.
Tekst: Grzegorz Bartczak
Producent: Fingerlab, www.fingerlab.net
Cena: 3.99 EUR
Test ukazał się w numerze 1/2016 miesięcznika Muzyk.