Już od kilkunastu lat w ofercie firmy BOSS znajdują się urządzenia z rodziny Loop Station pozwalające nagrywać wielowarstwowo frazy, które odtwarzane są później w pętli. Od roku 2001 kiedy to zaprezentowany został model RC-20, na rynek trafiło kilka mniej lub bardziej rozbudowanych looperów skierowanych nie tylko do gitarzystów czy basistów, ale także innych instrumentalistów, a nawet wokalistów. O ile jednak panele tych urządzeń naszpikowane były wręcz różnego typu pokrętłami, przyciskami czy przełącznikami, o tyle najnowszy model – RC-1 – prezentuje inne podejście do tematu obsługi.
W ostatnim czasie na rynku zaczęły pojawiać się proste w obsłudze loopery, wyróżniające się bardzo „spartańskim” wyglądem i ograniczoną do minimum ilością elementów kontroli. Do tej właśnie grupy zaliczyć można RC-1, będący najprostszym w obsłudze modelem z serii Loop Station w ofercie firmy BOSS.
Podobnie jak RC-3 i nieprodukowany już RC-2 także najnowszy RC-1 zamknięto w obudowie typowej dla „kostek” tej marki. Dzięki temu urządzenie to bez problemu zmieści się na pedalboardzie. Typowa dla tej firmy konstrukcja oznacza duży przełącznik nożny, który w tym przypadku jest jedynym kontrolerem obsługującym poszczególne tryby pracy. Poza nim do dyspozycji mamy jedynie pokrętło LEVEL służące do regulacji głośności pętli oraz wielosegmentowy wskaźnik LED.
RC-1 zaprojektowano tak, aby mógł współpracować nie tylko z gitarami czy basami, ale także stereofonicznymi źródłami takimi jak syntezatory czy inne instrumenty klawiszowe. Oznacza to, że do dyspozycji mamy pod dwa wejścia i wyjścia – A/MONO i B. Wyjście oznaczone literą A pełni też niejako funkcję włącznika – dopiero gdy podłączymy do niego kabel urządzenie staje się aktywne. Do zasilania RC-1 użyć możemy standardowo baterii 9V lub skorzystać z opcjonalnego zewnętrznego zasilacza. Do urządzenia podłączyć możemy dodatkowo zewnętrzny kontroler nożny, np. FS-7 firmy BOSS. Podobnie jak inne „kostki” tej marki także looper został zamknięty w solidnej metalowej obudowie.
Producent nigdzie nie podaje informacji o ilości warstw, jakie możemy na siebie warstwowo nagrywać zatem można przypuszczać że jest ona nieograniczona. Maksymalny czas nagrywania to z kolei około 12 minut (stereo) to oznacza, że przy pomocy RC-1 zarejestrować możemy całkiem złożony utwór. Oczywiście wszystko zależy od naszej kreatywności, a także wyczucia rytmu aby kolejne frazy odpowiednio do siebie pasowały.
Obsługa nowego loopera marki BOSS jest wyjątkowo prosta i intuicyjna, podobnie jak innych wspomnianych na wstępie urządzeń tego typu o ograniczonej do minimum ilości elementów kontroli. Wszystkich operacji dokonujemy przy pomocy przełącznika nożnego. To on właśnie pozwala nam nie tylko rozpocząć nagrywanie (początkowej frazy jak i kolejnych warstw) oraz uruchomić lub zatrzymać odtwarzanie. Szybkie przełączanie między trybami OVERDUB i PLAYBACK pozwala nam w dowolnym momencie na przejście z nagrywania do odtwarzania pętli i dogrywania partii na żywo. Przełącznik daje również dostęp do funkcji UNDO i REDO, a także pozwala na skasowanie pętli.
Najbardziej rzucającym się w oczy elementem na panelu RC-1 jest wspomniany już wskaźnik LED. Składa się on z ułożonych w okrąg 24 diod świecących na zielono lub czerwono. Wskaźnik ten służy nie tylko do prostego informowania nas o tym w jakim trybie pracuje aktualnie looper (RECORD, OVERDUB, PLAYBACK, STOP), ale także jest bardzo pomocny podczas samego procesu nagrywania jak i odtwarzania. W obu przypadkach wskaźnik „kręci się” zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a dokładniej sprawia takie wrażenie gdyż gasną kolejne diody w miarę upływu czasu pętli. Pozwala nam to zorientować się w którym miejscu się znajdujemy, co jest szczególnie przydatne podczas nagrywania kolejnych fraz. Prędkość, z jaką wskaźnik się „obraca” jest uzależniona bezpośrednio od długości pętli.
Jako że RC-1 nie dysponuje funkcją magazynowania kilku pętli, każdorazowo musimy wyczyścić pamięć przed rozpoczęciem nagrywania kolejnej. Oczywiście looper „pamięta” ostatnio nagrany materiał nawet po wyłączeniu, ale przecież chcielibyśmy używać go wielokrotnie. Jedynym sposobem na zachowanie naszych pętli jest nagranie sygnału opuszczającego urządzenie korzystając ze sprzętowego lub programowego rejestratora.
Łatwa obsługa, długi czas nagrywania i możliwość wykorzystywania monofonicznych lub stereofonicznych źródeł dźwięku to najważniejsze cechy nowego loopera, po który sięgnąć mogą nie tylko gitarzyści…
Tekst: Grzegorz Bartczak
Sugerowana cena: ok. 430 PLN
Producent: BOSS, www.boss.info
Dystrybutor: Roland Polska, www.rolandpolska.pl
Test ukazał się w numerze 4/2015 miesięcznika Muzyk.