Na wrzesień tego roku Phil Collins zapowiedział premierę jubileuszowego boksu z okazji 30-lecia albumu „Both Sides”. Okolicznościowe wydawnictwo może jednak nie być wszystkim, co artysta szykuje dla swoich fanów. Choć to wszystko tylko przypuszczenia i pobożne życzenia, nadzieję w serca fanów wlał brytyjski filmowiec, dziennikarz i producent muzyczny Simon Napier-Bell…
Napier-Bell pracuje obecnie nad filmem dokumentalnym o słynnym klubie muzycznym The Marquee i w ramach tego procesu nagrywa wywiady z muzykami, którzy mieli okazję tam występować. Gromadząc materiały rozmawiał już z takimi artystami jak Dave Ambrose, Glen Matlock, Tony Banks czy Rick Wakeman, a ostatnio odwiedził w Szwajcarii kolejną brytyjską legendę muzyki. Mowa tu właśnie o Philu Collinsie, a post ze zdjęciem dokumentującym to spotkanie stał się punktem wyjścia do wspomnianych wyżej spekulacji…
W wiadomości opublikowanej we wtorek na swoim facebookowym koncie, Simon Napier-Bell napisał:
Wczoraj filmowaliśmy Phila Collinsa w jego domu nad Jeziorem Genewskim. Był w szczytowej formie, pełen zdrożnych historii, niesamowicie zabawny. Właśnie odświeżył swoje studio. Na pewno niedługo usłyszymy nową muzykę.
To ostatnie zdanie wywołało sporo zamieszania, gdyż nawet najbardziej oddani fani Genesis i solowej twórczości Collinsa porzucili już wszelką nadzieję na nową muzykę ze strony Phila. Pogarszający się stan zdrowia artysty sprawił, że w minionych dwóch dekadach stopniowo ograniczał on swoją aktywność artystyczną. W latach 2017-2019 odbył ostatnie solowe tournee „Not Dead Yet Tour”, a w latach 2021-2022 odbył pożegnalną trasę koncertową „The Last Domino? Tour” z zespołem Genesis (był to powrót tej grupy na scenę po ponad dekadzie) ograniczając się jednak tylko do śpiewania i to na siedząco. Podczas obu tras na perkusji grał jego syn – Nic Collins.
Ostanim solowym albumem Phila Collinsa zawierającym premierowy materiał jest „Testify” z 2002 roku. Rok później premierę miała ścieżka dźwiękowa do filmu „Brother Bear”, któej Phil był współautorem, natomiast w 2010 roku ukazała się płyta „Going Back” zawierająca covery. Czy rzeczywiście muzyk pracuje teraz nad nowym materiałem? Trudno powiedzieć, choć może w wypowiedzi Napier-Bella kryje się ziarenko prawdy…
strona internetowa artysty: philcollins.com
zdjęcie główne: Phil Collins występuje podczas otwarcia turnieju tenisowego US Open w Nowym Jorku w 2016 roku wykonując utwór „In the Air Tonight”; fot. Leonard Zhukovsky / Shutterstock.com