Washburn jest firmą zasłużoną i starą. Jej instrumentów używało lub używa wielu znakomitych muzyków. Podobnie jak każdy inny producent ma w ofercie modele drogie i budżetowe. Właśnie z tej drugiej grupy trafiła do nas gitara. Model o wdzięcznej nazwie X50PROE wykonano w technologii set-in. Oznacza to że szyjka jest wklejona w korpus. Szyjka i korpus wykonana jest z odmiany mahoniu, podstrunnica z palisandru. Wierzch korpusu wykonano z klonu wzorzystego, całość wykończono lakierem z połyskiem.
Kształt gitary X50PROE nawiązuje do instrumentów Fender, świadczy o tym zarówno główka jak i korpus z dwoma wcięciami. Jest to jednak tylko nawiązanie, ponieważ testowana gitara zawiera w sobie elementy najróżniejszych instrumentów. Mamy tu więc odchyloną główkę, mostek bez strunociągu (struny przechodzą przez korpus), wypukłą wierzchnią płytę, duże progi i aktywne przetworniki EMG – 81 przy mostku i 85 przy szyjce, klucze Grover. Siodełko szyjki wykonano z czarnego tworzywa. Do ciekawych cech należy fabrycznie zainstalowany system Buzz Feiten Tuning System. Szyjka gitary jest dość wąska: ok. 42 mm w siodełku i ok. 52 mm przy XII progu. Układ elektryczny jest bardzo prosty i obok wspomnianych przetworników zawiera potencjometr barwy tonu, głośności i przełącznik trójpozycyjny. Elementy układu montowane są od spodu korpusu, tutaj również umieszczono pojemnik na baterię 9V niezbędną do zasilania przetworników.
Zaczniemy od nastrojenia gitary i tu pierwsza zagadka – jak to zrobić w gitarze wyposażonej w Buzz Feiten Tuning System? Z pomocą przychodzi Internet. Oczywiście mając specjalny tuner (Korg DT7 lub Peterson) nie ma kłopotu ale nie mając żadnego z tych urządzeń? Okazuje się, że jest prosty sposób na obejście tego kłopotu. Strona www.buzzfeiten.com podaje, że należy nastroić dźwięk E na każdej strunie (E1 – otwarta, H2 – V próg, itd.). Okazuje się jednak, że w testowanym egzemplarzu X50PROE należy również wystroić menzurę wg offsetu BFTS. W tym przypadku należy już posłużyć się odpowiednim tunerem. Dobrą wiadomością jest to, że po jednorazowym ustawieniu menzury (o ile będziemy używać tego samego rodzaju/rozmiaru strun) nie będziemy musieli korzystać z drogich tunerów i wystarczą tanie tunery dostępne w każdym sklepie. To że Buzz Feiten Tuning System działa wiedzą nie od dziś tacy muzycy jak Kirk Hammett, Eddie Van Halen, Steve Vai czy Joe Satriani i Robben Ford. Faktycznie gra na profesjonalnie nastrojonej gitarze to wielka przyjemność. Naszym zadaniem tym razem nie jest jednak rozpisywanie się o BFTS, a ocena całego instrumentu. Wypada jednak potwierdzić fakt, że BFTS to rewelacyjna sprawa.
Mechanika w testowanej gitarze jest bardzo prosta i ogranicza się do stałego mostka bez strunociągu i kluczy. Mostek to klasyczna konstrukcja, z małym zakresem regulacji menzury, a klucze to Grover o przekładni 18:1 (18 obrotów główką klucza = 1 obrót trzpienia). Wszystko działa, tu z resztą nie ma co się zepsuć.
Układ elektryczny to bardzo popularny obecnie zestaw. Przetworniki EMG 81 i 85 to para znana wszystkim miłośnikom heavy metalu. Faktycznie sprawują się bez zarzutu. Jako plus należy dodać bardzo wartościowe czyste brzmienie przetwornika 85 i obu razem. Jako minus należy wymienić utratę brzmienia przy zmniejszaniu głośności w gitarze. Nic nie trzeszczy i nic nie brumi.
Brzmienie gitary X50PROE jest dokładnie takie jakiego oczekujemy, a jednocześnie jest takie samo jak wielu innych instrumentów podobnie wyposażonych. W przedziale cenowym, do którego należy testowany model jest bardzo duża konkurencja. Washburn sprawdza się tu bardzo dobrze – wszystko działa stabilnie i brzmi dobrze. Nie możemy oczekiwać jakiś specjalnych, indywidualnych cech brzmieniowych i ich nie znajdziemy. Podkreślam jednak, że jest to dobry poziom charakterystyczny dla tej ceny instrumentu.
Washburn postanowił, że jego gitary będą się wyróżniały czymś innym – BFTS czyli Buzz Feiten Tuning System. To dość śmiały pomysł, ponieważ większość gitarzystów niesłusznie uważa, że system ten wymaga specjalnego stroika albo (co jeszcze bardziej niesłuszne), że taka gitara nie będzie stroić z resztą kapeli, która tego systemu nie ma. BFTS obrósł legendami, które zwykle nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Na szczęście w sieci można już znaleźć rzetelne informacje na ten temat.
Należy też zwrócić uwagę na profil szyjki, który mi osobiście bardzo nie odpowiada, jest to jednak indywidualna sprawa i nie należy do oceny samego instrumentu.
Podsumowując test, mieliśmy do czynienia z gitarą o bardzo popularnym obecnie wyposażeniu i brzmieniu, a dodatkowo wyposażoną w system, który umożliwia bardzo dokładne nastrojenie gitary.
Tekst: Sebastian Król
DANE TECHNICZNE
Korpus i szyjka: mahoń
Płyta wierzchnia: klon wzorzysty
Podstrunnica: palisander, markery tylko na boku
Przetworniki: EMG 81 i 85
Elektronika: VOLUME, TONE, trzypozycyjny przełącznik
Wykończenie: czarny lakier, wysoki połysk, na korpusie transparentny (Trans Black)
Kolor osprzętu: czarny
Cena: 2240 PLN
Do testu dostarczył:
Music Info
ul. Madalińskiego 11a
30-303 Kraków
tel. (012) 2672480
Internet: www.music.info.pl, www.washburn.com
Test ukazał się w numerze 4/2007 miesięcznika Muzyk.
