33-letni David Crowe został po raz trzeci aresztowany przed rezydencją Taylor Swift w Nowym Jorku, kilka godzin po tym, jak stanął przed sędzią w związku z poprzednimi zatrzymaniami.
Pierwszy raz David Crowe został zatrzymany 20 stycznia, próbując wedrzeć się do domu piosenkarki w dzielnicy Tribeca. Drugi raz aresztowano go 22 stycznia, postawiono mu zarzuty nękania i stalkingu. Trzecie zatrzymanie nastąpiło 24 stycznia, tuż po jego stawieniu się przed sądem. Według policji poinformowanej przez NBC New York, Crowe został zwolniony z sądu około południa w środę, a następnie ponownie aresztowany po 13:30.
Prokurator Harriet Jiranek podkreśliła, że powtarzające się zachowania Crowe’a i ignorowanie nakazów opuszczenia miejsca wskazują na ryzyko nieprzestrzegania sądowych zarządzeń.
Taylor Swift wcześniej wielokrotnie miała problemy ze stalkerami w swoim nowojorskim domu, a także w posiadłościach w Kalifornii i Rhode Island.
Źródło: NBC New York