Pamiętacie historię z ubiegłego roku o tym, jak Mick Jagger nie został rozpoznany w małym barze w amerykańskim Charlotte? Wygląda na to że dla brytyjskiego gwiazdora odwiedzanie nietypowych miejsc to jego pomysł na spędzanie wolnego czasu między koncertami.
Na przełomie września i października 2021 roku w Sieci pojawiła się historia o tym, jak Mick Jagger pojawił się w lokalnym barze w Charlotte w Północnej Karolinie (co udokumentował zdjęciem wrzuconym na swój profil na Instagramie), a nikt ze znajdujących się tam osób go nie rozpoznał, a przynajmniej nie w momencie gdy tam przebywał.
Jak się niedawno okazało, jego wizyta w tym miejscu nie była przypadkowa lecz trafił on tam zasięgając wcześniej języka u „lokalsów”, którzy zdradzili mu lokalizację tej popularnej spelunki. Przyznał też, że być może w pozostaniu incognito pomogło mu to, że został przed barem i nie wchodził do środka (co zrobiłby gdyby nie pandemia), a także pora, o której tam się zjawił. Jagger opowiedział o tym w wywiadzie opublikowanym kilka dni temu w Washington Post, ujawniając jednocześnie w jaki sposób wybiera miejsca, które odwiedza mając krótszą lub dłuższą wolną chwilę podczas tras koncertowych czy między nimi. Dowody na to, jakie miejsca wybiera wokalista Stonesów znajdziemy też na instagramowym profilu Micka, na które wstawia on od czasu do czasu swoje „turystyczne” zdjęcia…
We wspomnianej rozmowie Mick Jagger przyznał że nie lubi i po prostu nie chce spędzać wolnego czasu między koncertami w pokoju hotelowym przed telewizorem. Woli coś zobaczyć i przeżyć, a jeśli przy okazji uda się zrobić fajne zdjęcie to też dobrze. Wspomniał też, że te publikowane w Sieci to tylko wybrane fotografie z wielu gdyż decyduje się publikować tylko te, które nie są zbyt dziwne…
Na pytanie o to, jak wybiera miejsca, w które się udaje, powiedział:
Jeśli jesteś gdzieś tylko przez kilka dni, to musisz trochę poplanować. Czy jest tam może muzeum? Każde miasto ma coś bardzo interesującego – czy będzie to piękny park, piękny obraz, interesujące ciebie muzeum, czy jakaś dziwna rzecz, o której nigdy byś nie pomyślał.
W wywiadzie przyznał także że w byciu nierozpoznawalnym pomaga mu z jednej strony to że w czasie pandemii chodzi w masce, a z drugiej fakt, że często wybiera się w miejsca, które nie aż tak bardzo licznie uczęszczane. Mimo statusu megagwiazdy nie ma też ze sobą wielkiej świty, więc nie zwraca też na siebie uwagi.
Widać to zresztą po zdjęciach na instagramowym profilu Jaggera, które wyglądają po prostu… normalnie.
Oto kilka przykładów:
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
I na koniec „pamiętne” zdjęcie sprzed baru w Charlotte…
Wyświetl ten post na Instagramie
Strona internetowa: www.mickjagger.com
zdjęcie główne: Mick Jagger podczas koncertu The Rolling Stones w 2016 roku na festiwalu Desert Trip; fot. Raph_PH (CC BY 2.0)