Europejska trasa Tori Amos, promująca jej najnowszy album „Ocean to Ocean” właśnie się zakończyła. Jednym z ostatnich miast, odwiedzonych przez Artystkę były Katowice – w piątek, 28 kwietnia wystąpiła w Spodku, witając swoich fanów zdaniem, że „to co najlepsze, zostawiła na koniec”.
Powstała podczas covidowego lockdownu płyta „Ocean to Ocean”, tytułem nawiązuje do życia jakie Amos dzieli między Wielką Brytanią a Ameryką. Pandemiczna rzeczywistość, która zastała wokalistkę w Kornwalii zaowocowała płytą o potrzebie bliskości, wsparcia, zagubieniu w obliczu trudnej rzeczywistości, ale i odwołania do natury, której nie doceniamy.
Nie ma dwóch podobnych koncertów Tori Amos. I niewielu jest artystów, którzy występując w trio są wstanie wyczarować taką atmosferę na scenie. Teoretycznie chciałoby się takiego koncertu wysłuchać w mniejszym audytorium, w jakimś przytulnym klubie… Tori potrafi jednak, nawet w tak dużej hali jak Spodek, nawiązać intymny kontakt z kilkutysięczną publicznością. Zdecydowanie jest tu najważniejszym ogniwem łańcucha – w różowo-czarnym kostiumie, z burzą falujących rudych włosów, siedząc na stołku i obsługując jedną ręką fortepian a drugą keyboardy krótkimi zapowiedziami i niewyreżyserowanymi gestami skupia na sobie największą uwagę, i czuje się jej niepowtarzalną, kobiecą moc. Ale bez towarzyszących jej mężczyzn ten koncert byłby zdecydowanie uboższy. Ten wieczór to nie było tylko odgrywanie kolejnych kompozycji, jakie znamy z fonogramów w studyjnych wersjach – to hipnotyczno-transowe misterium z szamanką pośrodku sceny i dwoma asystentami współtworzącymi z nią magię wieczoru. Mimo wyśmienitej gry bębniarza, to jednak basista Jon Evans bardziej pozostał w pamięci większości fanów obecnych na koncercie. Kapitalny sound, wybitna muzykalność i rewelacyjne połączenie basowych fundamentów z eksperymentami brzmieniowymi budującymi nastrój kolejnych pieśni, czy też wycieczkami solowymi – które jednak nie były popisywaniem się umiejętnościami i warsztatem, ale elementami podporządkowanymi dyscyplinie całości. Ten muzyk świetnie połączył obowiązki basisty z godnym zastąpieniem innych instrumentów solowych brakujących na scenie ze względu na programową ascezę całości.
Przejmującym momentem koncertu było wykonanie standardu „Over the Raibow” (z wplecionym „Circle od Season”), poprzedzone ważnymi słowami o prawie dla szczęścia, które ma każdy z nas, podczas którego scena rozbłysła tęczowym światłem. Fantastyczna wersja „The Waitress”, z mocnym akcentem na tekst „I believe in Peace” poderwała z krzeseł i ściągnęła pod scenę większą część publiczności zgromadzonej w Spodku, słuchacze towarzyszyli tam muzykom już do końca koncertu. Po zakończeniu głównego setu muzycy nie dali się długo z powrotem zapraszać na scenę, i na deser zaserwowali nam „Body and Soul” (z fragmentami „Personal Jesus” niezrównanych Depeche Mode) oraz „Cornflake Girl”.
Koncert Tori poprzedził występ bardzo ciekawej norweskiej artystki Hilde Skaar, wykorzystującej swoje nazwisko jako pseudonim artystyczny (SKAAR). Po dużym sukcesie debiutanckiej płyty „The Other Side of Waiting” z 2020 roku śpiewaczka balansująca pomiędzy popem a indie rockiem była dwukrotnie nominowana do norweskiego odpowiednika Grammy – Spellemannsprisen w kategoriach „Breakthrough Artist of the Year” oraz „Pop Artist of the Year”. Klimatyczny, balladowy set w wykonaniu SKAAR i towarzyszącego jej pianisty zakończył się gromkimi brawami – publiczność przybyła na koncert Tori Amos coraz cieplej absorbowała kolejne pieśni i bardzo wysoko oceniła krótki występ tej skromnej i utalentowanej wokalistki.
Polski koncert Tori Amos zorganizowała agencja Metal Mind Productions. Zapraszamy do zapoznania się z galerią fotografii z tego niezapomnianego wieczoru.
• TORI AMOS
• SKAAR
Tekst: Ada i Sobiesław Pawlikowscy
Zdjęcia: Ada Kopeć-Pawlikowska
Poniżej przedstawiamy setlistę katowickiego koncertu Tori Amos:
1. „God”
2. „Ocean to Ocean”
3. „Crucify”
4. „Bells for Her”
5. „Amber Waves”
6. „Pandora’s Aquarium”
7. „Over the Rainbow” / „Circle od Season”
8. „Russia”
9. „Smokey Joe”
10. „Mother Revolution”
11. „Beauty of Speed”
12. „The Waitress”
BIS:
13. „Body and Soul” (z fragmentem „Personal Jesus”)
14. „Cornflake Girl”
Strona internetowa artystki: toriamos.com