John Williams to prawdziwa legenda wśród twórców muzyki filmowej, którego twórczość towarzyszy kinomanom od ponad sześćdziesięciu lat. W tym czasie skomponował ścieżki dźwiękowe do ponad stu filmów, a wiele stworzonych przez niego tematów muzycznych przeszło do historii kinematografii. Najbardziej znane kompozycje Williamsa potrafią bez problemu zanucić nie tylko miłośnicy jego twórczości ale i fani kina. Za muzykę stworzoną do filmów otrzymał on wiele różnych nagród, a kolejną może otrzymać już w nocy z niedzieli na poniedziałek podczas oscarowej gali. Słynny kompozytor, który w lutym skończył 92 lata, postanowił podzielić się wspomnieniami dotyczącymi niektórych kompozycji stworzonych do filmów.
W filmie dostępnym na youtube’owym kanale magazynu Variety, John Williams opowiada m.in. o swoich muzycznych początkach i tym kiedy rozpoczęła się jego przygoda z komponowaniem oraz momencie, w którym na poważnie zajął się tworzeniem muzyki filmowej. W dalszej części Williams przybliża kulisy powstania niektórych, spośród najbardziej znanych tematów muzycznych jakie stworzył. Wymienia on tu takie filmy jak „Szczęki”, „Gwiezdne Wojny”, „Harry Potter”, „Kevin sam w domu” oraz „Park Jurajski”.
Wymieniając w dalszej części kilka tytułów filmów, z których muzykę bardzo lubi („Bliskie spotkania trzeciego stopnia”, „Kevin sam w domu”, „Koniokrady”, różne części „Gwiezdnych Wojen” i „Indiany Jonesa”), kompozytor przyznaje jednocześnie że nie potrafi powiedzieć, która napisana przez niego ścieżka dźwiękowa jest jego ulubioną.
W filmie tym znalazło się też nawiązanie do zbliżającej się gali wręczenia Oscarów i nie jest ono przypadkowe, gdyż słynny kompozytor ma szansę na statuetkę w kategorii Najlepsza muzyka napisana do filmu (za ścieżkę dźwiękową do „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”). Jest to już jego 54. nominacja, co plasuje Williamsa na drugim miejscu na liście wszech czasów. Jak dotąd tylko pięć z dotychczasowych 53 nominacje przełożyło się na wygraną i w tym roku też chyba nie uda się pokonać oscarowego faworyta, ale słynny kompozytor zdaje się nie mieć z tym problemu. W tym roku John William zdobył już kolejne w swoim dorobku nagrody GRAMMY i Saturn, a w styczniu jego imieniem nazwany został jeden z budynków na terenie kompleksu Sony Pictures Studios w kalifornijskim Culver City.
zdjęcie główne: fot. Stephan Rabold / mat. prasowe Universal Music Polska