Zapewne większość podróżujących po świecie czy też po prostu interesujących się ochroną przyrody słyszała w jakimś kontekście o Konwencji Waszyngtońskiej, bardziej znanej pod skrótem CITES. Jej celem jest ochrona dziko występujących populacji zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem poprzez kontrolę, monitoring i ograniczanie międzynarodowego handlu nimi oraz ich częściami i produktami pochodnymi. Lista gatunków zwierząt i roślin, których konwencja dotyczy znajduje się w załącznikach do konwencji, a ich zawartość jest co jakiś czas uzupełniana. Jedna z takich zapowiadanych aktualizacji wywołała poruszenie wśród europejskich muzyków grających na instrumentach smyczkowych. Dlaczego? Otóż dotyczy gatunku drewna, z którego produkowane są smyczki…
W serwisie internetowym change.org pojawiła się petycja utworzona przez francuską skrzypaczkę Émilie Belaud z Orkiestry Opery Paryskiej skierowana do muzyków europejskich orkiestr i mniejszych składów, solistów i nauczycieli. Jak możemy przeczytać w niej, już wkrótce przedstawiciele krajów-sygnatariuszy CITES mają głosować nad propozycją włączenia drewna pernambuco (fernambuk) do Załącznika I konwencji. Od wielu lat z tego właśnie gatunku drewna wyrabia się smyczki, a zmiana ta oznacza większe ograniczenia.
Obecnie gatunek Paubrasilia echinata (pierwotnie wpisany jako Caesalpinia echinata) znajduje się w Załączniku II, jednak jak pisze autorka nowa klasyfikacja oznaczać może dla muzyków ograniczenia nie do pokonania wiążące się nawet z niemożliwością podróżowania ze smyczkami. Wspomina ona wręcz o bezpośrednim ataku na ich główne narzędzie pracy.
Podobnie jak ma to miejsce chociażby w przypadku gitar, także producenci smyczków zostali już wcześniej zmuszeni do szukania alternatyw gdyż już od szeregu lat handel drewnem fernambukowym jest objęty międzynarodowymi regulacjami ze względu na zmniejszające się jego zasoby. Z tego też powodu powstają smyczki z innych gatunków drewna czy z materiałów syntetycznych takich jak kompozyty wykorzystujące włókno węglowe czy szklane. Niemniej jednak dla wielu jedynym właściwym materiałem jest fernambuk i z tego też powodu powstała ta petycja.
Z drugiej strony, już od ponad dwóch dekad producenci smyczków z całego świata doprowadzili w ramach inicjatywy IPCI (International Pernambuco Initiative) i przy wsparciu muzyków do przesadzenia ponad 340,000 drzew w brazylijskim stanie Pernambuco. Zaangażowanie tych profesjonalistów umożliwiło również przeprowadzenie licznych programów społeczno-kulturalnych w Brazylii oraz badań botanicznych nad tym emblematycznym gatunkiem brazylijskiego drewna.
Twórcy petycji uważają, że bardziej odpowiednie uregulowane wykorzystanie drewna fernambukowego jest szansą na ochronę tego gatunku. Piszą w niej również, że na dłuższą metę jakikolwiek zakaz jego rozsądnego używania byłby równoznaczny z „podpisaniem wyroku śmierci za międzynarodowe rzemiosło tworzenia smyczków i unicestwieniem estetycznego brzmienia instrumentów strunowych, jakie znamy od czasów Beethovena, Brahmsa i Schuberta”.
W petycji, pod którą od poniedziałku podpisało się ponad 4900 osób znalazła się także prośba o zainicjowanie dyskusji między władzami Brazylii, sygnatariuszami CITES oraz profesjonalistami, aby znaleźć rozwiązanie jak najlepszej ochrony tych cennych endemicznych gatunków, np. poprzez włączenie ich do programu CTSP (CITES Tree Species Program).
Petycję w języku francuskim, angielskim, włoskim, niemieckim i kastylijskim (hiszpańskim) można znaleźć POD TYM ADRESEM.