Formacja Rita Pax zaprezentowała pierwszy utwór zapowiadający jej nowy album. Płyta ta będzie muzycznym hołdem złożonym zespołowi Breakout, a na pierwszu singiel wybrana została piosenka „Gdybyś kochał, hej”.
Początków historii, która doprowadziła do nagrania tego utworu jak i pozostałych, które trafiły na płytę „Piękno. Tribute to Breakout” należy szukać w 2019 roku. Wówczas to – z okazji 10. edycji trasy Męskie Granie – organizatorzy tego festiwalu zaprosili uznanych polskich artystów do stworzenia specjalnych koncertów, poświęconych kultowym polskim piosenkom. Wśród nich była Paulina Przybysz, a materiałem z którym przyszło jej się zmierzyć, były właśnie utwory grupy Breakout. Naturalnym wyborem było przygotowanie tego materiału z grupą Rita Pax, z którą Paulina wydała dotąd dwa albumy – „Rita Pax” i „Old Transport Wonders”. Jubileuszowa edycja Męskiego Grania zbiegła się w czasie z 50. rocznicą wydania pierwszego albumu zespołu Breakout, a powstałe covery i aranżacje okazały się grupie Rita Pax na tyle bliskie, że zespół postanowił zarejestrować materiał. Tak powstała płyta „Piękno. Tribute to Breakout”, której premiera jest planowana na wiosnę 2022.
Na pierwszy singiel zespół Rita Pax wybrał piosenkę autorstwa Tadeusza Nalepy i Jacka Grania „Gdybyś kochał, hej”, pochodzącą z debiutanckiej płyty Breakoutu „Na drugim brzegu tęczy”.
Paulina Przybysz mówi o niej tak:
Bardzo lubię piosenki, które mówią rzeczy wprost, ale nie są przy tym zupełnie prostackie. Piosenka „Gdybyś kochał hej” z tekstem Jacka Grania należy do tych, w których czuję, że oprócz pragnienia miłości, jest też spokój przyjmowania spraw jakimi są, bardzo przytomnie i dojrzale. Czuję moc mądrości i jakiejś asertywności kiedy wykonuję ten utwór. Muzycznie zrobiliśmy chyba mocny przewrót gatunkowy – dodaje – ale ja starałam się przenieść charakterystyczną melodię jak cenny eksponat z jednego muzeum do drugiego… no może w ostatniej zwrotce trochę celowo się potykam na schodach, żeby nadać nowy odcinek historii tej piosenki.
Paweł Zalewski dodał:
W utworze staraliśmy się zachować rockandrollowy charakter oryginału z lat 60., jednocześnie wprowadzając smaczki aranżacyjne z późniejszych epok. Myślę, że wyszła hybryda, dzięki której możemy zaciekawić tą legendarną piosenką współczesne młode pokolenie, nie urażając przy tym wiernych fanów zespołu Breakout.
Kasia Piszek podsumowała to tak:
„Gdybyś kochał, hej” wciąż pozostaje jednym z najlepszych polskich utworów. Myślę, że to za sprawą oryginalnych chórków i głosu Miry, który był zawsze dla mnie przejmujący i zdystansowany jednocześnie.
Do singla powstał klip w reżyserii Kuby Zarzyckiego, który możecie obejrzeć poniżej:
Teledysk, w którym zagrał aktor filmowy i teatralny Marcin Czarnik, to historia rozstania i targających nami emocji, które się z tym wiążą. Coś się kończy, wina leży po środku, przychodzi czas na rachunek sumienia. W takich sytuacjach łatwo jest obwiniać drugą stronę, ponosi nas egoizm i lęk. Gdyby tylko ktoś mógł się zmienić dla nas, pewnie wszystko byłoby ok.
Internet: www.facebook.com/ritapaxmusic