Nagrywając nowy materiał w studiu trudno czasami z góry przewidzieć jakie brzmienie będzie najbardziej odpowiednie, a tym samym jakiego przedwzmacniacza użyć – koloryzującego dźwięk czy bardziej transparentnego. Jako że każdy preamp może wpływać na sygnał w inny sposób nadając mu typowego dla niego charakteru, rozwiązaniem tej kwestii może być też sięgnięcie po „przezroczysty” przedwzmacniacz, co pozwoli na pracę nad brzmieniem na kolejnym etapie. Takie możliwości dają m.in. interfejsy audio z wbudowanym procesorem DSP i kolekcją odpowiednich wtyczek. Tego typu produkty znajdują się np. w ofercie firmy Antelope Audio, która opublikowała niedawno wideo poświęcone tej kwestii.
W filmie udostępnionym przez firmę prezentowane są emulacje przedwzmacniaczy mikrofonowych dostępne dla platformy Synergy Core, współpracujące z wybranymi interfejsami audio marki Antelope Audio, w tym najnowszym Zen Go. W bibliotece efektów znajduje się obecnie pięć wirtualnych preampów będących emulacjami konkretnych analogowych procesorów sygnałowych sprzed lat – BA-31, BAE 1073MP, Gyraf Gyratec IX, RD47 i VPA76.
James Ivey przedstawia w tym filmie najważniejsze cechy każdego z przedwzmacniaczy, a ponadto możemy posłuchać jak każdy z preampów wpływa na charakter brzmienia – na ścieżce wokalnej i perkusyjnej. Na potrzeby tego porównania wykorzystano utwór „Brainwashed” brytyjskiego wokalisty Benjamina Blooma.
Film możecie obejrzeć tutaj:
Więcej informacji na stronach en.antelopeaudio.com i musictoolz.pl.