„Free Fall” to nowy singiel belgijskiej piosenkarki Selah Sue, który zapowiada jej powrót na scenę. Piosence towarzyszy teledysk w reżyserii Karima Ansela.
Selah Sue – piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka – na kilka lat zniknęła ze sceny muzycznej po tym, gdy w 2015 roku ukazał się jej drugi album studyjny zatytułowany „Reason” (pierwszy – „Selah Sue” pojawił się w 2011 roku). W ubiegłym roku – pozostając w domu z powodu pandemii – zaczęła transmitować serię klipów „Lullaby Sessions”, a w maju 2020 opublikowała kameralną EP’kę „Bedroom”nagraną w całości nagranej we własnej sypialni. Teraz – singlem „Free Fall” – wraca chyba na dobre, a ten radosny utwór to zapowiedź lata pełnego koncertów, których sama artystka nie może się już doczekać.
W piosence „Free Fall” Selah Sue wyśpiewuje swoim charakterystycznym, zachrypniętym głosem:
Co musiałoby się stać, by mój umysł stał się cichym miejscem?
Odsłania także swoje wątpliwości we fragmencie:
Zrozumienie to nie wszystko. Zaakceptowanie siebie taką, jaka jestem, to sposób na swobodne spadanie.
W teledysku zrealizowanym do piosenki wokalistce towarzyszy zespół w składzie Joachim Saerens (instrumenty klawiszowe), Klaas De Somer (perkusja), Dries Laheye (bas) i Dries Henderickx (gitara) oraz chórzystki Judith Okon, Sarah Devos i Stefy Rika.
Artystka, która kilka lat temu sama przyznała się do zmagań z depresją, zaprasza fanów do inicjatywy „Express Yourself”. W jej ramach każdy może podzielić się historią odnajdywania się na nowo. Selah Sue uruchomiła specjalną „gorącą linię”, na którą można zadzwonić i zostawić wiadomość głosową. Selah wysłuchuje wiadomości i odpowiada na pytania fanów.
Strona internetowa artystki: www.selahsue.com