Do testu otrzymaliśmy słuchawki firmy Sennheiser – HD 200 PRO. Wespół z modelami HD 280 PRO i HD 380 PRO należą one do krótkiej linii najtańszych, profesjonalnych konstrukcji niemieckiego potentata. HD 200 PRO są wśród nich najtańsze i najnowsze, ich premiera światowa odbyła się zaledwie kilka miesięcy temu. Ich produkcja odbywa się w Chinach. Hasło reklamowe tego modelu brzmi „przenieś brzmienie studia do domu”. Sprawdźmy na ile to założenie udało się zrealizować…
BUDOWA
Z założoną, niską, wynoszącą w Polsce niecałe 400 złotych ceną, konstruktorzy nie mieli zbyt wielkiego pola do opracowania konstrukcji w jakikolwiek sposób przełomowej i musieli bazować na swoich sprawdzonych rozwiązaniach. To wcale nie musi oznaczać niedobrego kompromisu, ostatecznie Sennheiser ma za sobą ponad siedemdziesięcioletnie doświadczenie. Zgodnie z pozostałymi propozycjami w tej linii, Sennheiser HD 200 PRO są dynamiczne, wokółuszne i zamknięte. Producent twierdzi, że ten model jest przygotowany do współpracy praktycznie z każdym źródłem, choćby z laptopem, keyboardem czy pianinem cyfrowym. W większości przypadków tak rzeczywiście jest, choć poziom wysterowania dźwięku z mojego starszego laptopa nie był w pełni zadowalający.
Słuchawki są oczywiście całkowicie plastikowe, choć trzeba przyznać, że jest to tworzywo całkiem dobrej jakości. Utrzymane w czerni prezentują się dość ciekawie, a zewnętrzna część muszli ma powierzchnię karbowaną, co jest zabiegiem interesującym, a dodatkowo optycznie przełamującym czerń konstrukcji. Muszle są lekko pochylone do przodu. Dopasowanie do głowy przeprowadza się poprzez wsuwanie prowadnicy do pałąka, zakres regulacji powinien być wystarczający w zdecydowanej wielkości przypadków. Pałąk ma typową dla tej firmy szerokość, a cienki, zupełnie nieaudiofilsko wyglądający dwumetrowy przewód jest jednostronny, wyprowadzony z lewego nausznika. Producent nigdzie nie podaje średnicy przetworników, osobiście nie śmiałem otwierać obudowy i sprawdzać tę wartość samemu. Podejrzewam, że nie są one większe, niż standardowe 30 mm. Całość sprawia, jak zwykle u Sennheisera, wrażenie obcowania z urządzeniem solidnym i trwałym. Słuchawki są dostarczane w zwykłym, tekturowym kartoniku, a jedynym dodanym elementem jest przejściówka z małego na duży jack.
WYGODA UŻYTKOWANIA
Okazało się, że moim uszom minimalnie zabrakło miejsca w środku nauszników. W ten sposób zamiast wokółusznych miałem do dyspozycji konstrukcję nagłowną, ale nie odczuwałem z tego powodu dyskomfortu. Pałąk wyściełany jest w punkcie zetknięcia z głową dość cienką warstwą pianki w otulinie skóropodobnej, na szczęście wystarczającej, by kontakt z nim był całkiem przyjemny. Jego nacisk nie jest dokuczliwy i w żadnym wypadku, mówiąc obrazowo, nie bierze głowy w imadło. Tym samym materiałem są obszyte pady, nie zauważyłem żadnych tendencji do pocenia się uszu. Oznaczenia kanałów są wystarczająco czytelne. Słuchawki pewnie trzymają się na głowie i nie spadają nawet przy gwałtownych ruchach. Cała konstrukcja jest bardzo lekka, waży bez przewodu 184 g, a właściwe rozłożenie tego ciężaru sprawia, że można je nosić naprawdę długo.

BRZMIENIE
Słuchawki Sennheiser HD 200 PRO mają służyć przede wszystkim jako narzędzie monitoringu w różnych, niekoniecznie studyjnych potrzebach. Zgodnie z założeniem powinny też izolować użytkownika od świata zewnętrznych hałasów. Sprawdzone przeze mnie tłumienie nie jest tak efektywne jak w droższych konstrukcjach, choć z drugiej strony sprawdza się w warunkach domowych przy najczęściej spotykanym poziomie zakłóceń. Najprościej określić je można jako redukcję odgłosów otoczenia, ale nie jako ich eliminację. Słuchawki zawsze domagają się dobrej jakości źródeł, Sennheisery są może nawet bardziej na to uczulone, przy słuchaniu kiepskich nagrań MP3 dały mi o tym znać natychmiast.
Dźwięk jest spójny i spokojny, bez faworyzowania żadnego podzakresu. Basu na ogół jest wystarczająco dużo, choć w niektórych dobrze znanych mi nagraniach oczekiwałem go nieco więcej. Wysokie tony są szczegółowe i niczym nie zapiaszczone. Te słuchawki potrafią zagrać z dużym animuszem, są dynamiczne, choć ani razu nie były napastliwe. Do dobrego odtworzenia detali nie potrzebują wysokich poziomów dźwięku. Sprawdziłem, dają sobie dobrze radę z muzyką rockową, natomiast momentami miały kłopot z prawidłowym odtworzeniem orkiestry symfonicznej. Małe składy, w rodzaju kwartetu smyczkowego czy zespołów kameralnych, brzmiały bardzo dobrze. Tu nie chodzi o naprawdę nieźle przekazywaną barwę instrumentów, co o „pogubienie” się w dużej ich ilości. Lepiej było z chórami, zespołami wokalnymi i solistami. Jak było do przewidzenia, przestrzeń w zamkniętych przecież HD 200 PRO jest ograniczona przede wszystkim do odległości między uszami, a dźwięk atakuje środek głowy. Stosowane przeze mnie jako porównawcze słuchawki Ultrasone HFI 15G, mimo bardzo podobnej ceny, zachowywały się w tej mierze o wiele ciekawiej. Oczywiście należy pamiętać, że Sennheiser HD 200 PRO są propozycją nie dla melomanów, a zawodowców, w związku z czym ich priorytety są inne. Tym niemniej cała nowa seria 500, którą miałem okazję poznać, pod względem przestrzenności może być wzorem dla innych producentów.
PODSUMOWANIE
Jest rzeczą całkowicie zrozumiałą, że nie da się opracować idealnych słuchawek za niecałe 400 zł. Pytanie brzmi, czy konstruktorom Sennheisera udało się zrealizować zamierzenia, jakie przed nimi postawiono. Z pewnością Sennheiser HD 200 PRO są pożytecznym narzędziem do monitorowania nagrań, zwłaszcza dla tych użytkowników, którzy nie traktują tej pracy profesjonalnie. Ich brzmienie jest zrównoważone, są ogromnie wygodne, w dodatku to konstrukcja zamknięta, dająca jeśli nawet niepełną, to jednak w znacznym stopniu wystarczającą osłonę przed dźwiękami otoczenia. Chętnie posłuchałbym tych słuchawek z innym kablem, ale niestety nie przewidziano takiej możliwości. Posiadacze większych studiów nagraniowych sięgną po droższe rozwiązania, podobnie jak audiofile zainteresują się raczej innymi modelami słuchawek tej firmy. Czy to jest „przeniesienie brzmienia studia do domu?” Zależy od tego, co kto ma w studiu…
Tekst: Marcin Andrzejewski
DANE TECHNICZNE
Typ: dynamiczne
Konstrukcja: zamknięta
Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 kHz
Impedancja: 32 Ohm
Maks. SPL: 108 dB
Zniekształcenia harmoniczne (THD): <0.1%
Ciężar (bez przewodu): 184 g
Cena Sennheiser HD 200 PRO: 389 PLN
Do testu dostarczył:
Aplauz
ul. Graniczna 19
05-092 Łomianki-Dąbrowa
tel. (22) 7514239
Internet: www.aplauzaudio.pl, www.sennheiser.com
Test ukazał się w numerze 4/2017 miesięcznika Muzyk.