Stanisław Soyka powraca z pierwszym od piętnastu lat autorskim albumem, zatytułowanym „Muzyka i słowa Stanisław Soyka”. Artysta muzycznie określa nowy album jako „Folk z przymrużeniem oka” ale – jak dodaje: „Można na nim usłyszeć późne lata 70., rhythm & bluesa, wpływy reggae, a także po prostu – ballady”.
Album dzisiejszego Soyki jest prostolinijny, prawdziwy i szczery, to muzyczne wyznanie bez podrasowania. Jest tu polonez, jest i tango, w którym odbywa się cała amplituda uczuć – miłość, zazdrość, ciepło, zimno, gorąco. Jest pieśń o miłości do Warszawy i o tym jaka do niej prowadziła droga („Lubię wracać do Warszawy”), a także kompozycja szczególna: jak niewysłany list dojrzałego sześćdziesięcioletniego „chłopaka” do swych Rodziców: „Mamulu, Tatulu”. „Przyszedł czas na zmiany” to opowieść o miejscu, gdy własne dzieci dorastają i nabierają rozpędu; to tekst o nauce jak żyć – troszkę inaczej, choć nie mniej „jędrnie”. Warto poczuć też, jak dobrze czasem się zatrzymać, usiąść na ławeczce („Ławeczka”) stać się intensywnym obserwatorem ludzkości w jej indywidualnych przejawach. I… nie bać się ciszy („Ciszy nie unikaj”) bo: „To co słychać w ciszy, w hałasie zanika”.
W przyszłym miesiącu – 3 marca – na scenie Nowohuckiego Centrum Kultury odbędzie się koncert, którego program wypełnią utwory z płyty „Muzyka i słowa Stanisław Soyka” – pierwszego od 15 lat w pełni autorskiego albumu artysty.
Więcej informacji o wydarzeniu na stronie nck.krakow.pl.
Strona internetowa artysty: www.soyka.pl