Wyobrażam sobie, że projektowanie instrumentu muzycznego tak złożonego jak Tyros 3 nie jest łatwym zadaniem. Jest wiele czynników które, moim zdaniem, należy rozważyć np. jak daleko idące zmiany mają być w stosunku do poprzednika z uwzględnieniem: najnowszych technologii, zmiany wizerunku itp. W przypadku Tyrosa 3 (w skrócie T3) konstruktorzy mieli jeszcze jeden „orzech do zgryzienia” – mianowicie, jak i czym nowe wcielenie Tyrosa ma przyćmić i jednocześnie utrzymać europejską popularność poprzednika. A poprzednik jest bardzo udanym instrumentem. Zobaczmy co konstruktorom firmy Yamaha wyszło z tego majsterkowania.
OPIS
Tyros 3 robi wrażenie większego od poprzednika. Panel sterowania instrumentu jest uporządkowany, czytelny, przyciski pogrupowane, a to jak wiadomo ułatwia obsługę instrumentu. Lewą stronę panelu zajmują przyciski sekwencera, automatycznego akompaniamentu, wyboru stylów i blok obsługi mikrofonu, a prawą między innymi przyciski wyboru barw, partii klawiaturowych, efektów, obsługi rejestratora twardo dyskowego. Na centralnym miejscu panelu umieszczono kolorowy, podnoszony, z regulowanym skokowo kątem nachylenia wyświetlacz TFT LCD o przekątnej 7.5” 640 × 480 pikseli. Robi wrażenie – jakość jak w porządnym notebooku, obraz czysty, odwzorowanie kolorów bardzo dobre, dobry kontrast, szeroki kąt widzenia. Nawet przy złożonym wyświetlaczu wszystko jest na nim wyraźnie widoczne z pozycji siedzącego przed instrumentem. Wzorem poprzednika pod wyświetlaczem umieszczono 16 przycisków funkcyjnych, które zostały „zdublowane” przez osiem pracujących również w trybie rzeczywistym suwaków znajdujących się tuż pod nimi. Dobre rozwiązanie – suwak do dużych zmian wartości, przyciski góra/dół (+/–) do precyzyjnych. Dziewiąty suwak ASSIGN umieszczono pod lewą częścią wyświetlacza i można mu przydzielić różne funkcje, ale jego domyślną jest poziom głośności między barwami instrumentu, a odtwarzanymi stylami.
BARWY
Przyjrzyjmy się teraz temu, co najbardziej interesuje potencjalnych użytkowników – barwy. Zmieniło się tu prawie wszystko. Tyros 3 jest pierwszym instrumentem, w którym Yamaha zastosowała technologię AEM (Articulation Element Modelling). Instrument wyposażono w ponad pięćset różnego typu zupełnie nowych barw. Wszystkich barw ma… sam nie wiem ile, ale bardzo dużo (według danych producenta 749 Voices + 20 Organ Flutes + 480 XG Voices + 256 GM2 Voice + 35 Drum/SFX kits). Bez kalkulatora nie da rady.
Z poziomu panelu barwy najszybciej wywołuje się za pomocą klawiszy określających wybraną grupę instrumentów, a następnie – korzystając z pomocy przycisków ulokowanych wokół wyświetlacza, wybiera się konkretną barwę. Mamy szesnaście grup. Wśród nich znajdziemy wszystkie standardowe kategorie według których dzieli się barwy w instrumentach elektronicznych, jak: Piano, E.Piano, Organ, Strings, Choir, Brass, Trumpet, Saxophone, Flute/Clarinet, Guitar, Bass, Perc./Drum Kit, Accordion, Pad, Synth i Organ Flutes.
Najbardziej inspirujące barwy to te wyróżnione przez producenta jako Live Drums!, Live!, Cool!, Sweet!, Mega, Voice i Super Articulatuion. Wiele barw pochodzi z topowych instrumentów Yamahy takich jak: Motif, Clavinova czy DTXpress.
Już w Tyros 2 znajdowały się programy Super Articulation odwzorowujące znakomicie imitowane oryginały. Nie inaczej jest w T3, a sekcje barw instrumentów takich jak na przykład gitary, saksofony czy instrumenty smyczkowe z artykulacją brzmią bajecznie. Proszę sobie wyobrazić naturalne instrumenty bez staccato, legato, szumów, trzasków, świstu przesuwanego palca po strunie itd. Niewyobrażalne! A T3 to wszystko ma. Jak zwykle, umiejętność wykorzystania tych możliwości zależy od grającego.
Nie sposób opisać wszystkie barwy, dlatego zajmę się tym wybiórczo na chybił trafił. I tak, barwy fortepianów brzmią znakomicie. Już na przykładzie Live Concert Grand Piano słychać, że pochodzi z Clavinova serii CVP, składa się z trzech elementów i wypada znacznie korzystniej od tych w Tyros 2. Dźwięki niskie, średnie i wysokie – wszystkie brzmią tutaj realistycznie.
Gitary – wiele dobrych programów. Szczególnie spodobały mi się SingleCoil (czysty dźwięk, bez żadnych efektów), SemiAcoustic i RockLegend.
Klarnety, flety i oboje. Ta sekcja też dobra. Bardzo realistycznie brzmią klarnety z artykulacją. Nie ma problemu z glissandem i trylowaniem. „Błękitną Rapsodię” można zagrać bez wysiłku. Nie inaczej jest z fletami i obojami. Upodobałem sobie Sweet! Orchestral Flute i Orchestral Oboe. Można ładnie grać ich barwami nie narażając płuc na rozedmę.
Programy z barwami perkusyjnymi, szczególnie te pochodzące z DTXpress są imponujące np. Live! Acoustic Kit i Live! Rock Kit to zestawy przeznaczone do szerokiego zastosowania. Są również zestawy pochodzące ze syntezatora MM6 np. HipHop Kit czy Break Kit, oraz wspaniałe „analogi” AnalogT8 Kit i AnalogT9 Kit pochodzące z legendarnych TR808 i TR909. Tak więc jest w czym wybierać.
Barwy syntetyczne i pady zostały, moim zdaniem, zapożyczone w dużej mierze z Motifa. Programy organowe to też mocna strona T3. Przetrwało tu wiele barw z Tyrosa 2, ale z dodatkami nowych efektów głośników rotacyjnych. Słychać, że programiści majstrowali przy drawbarach i to z dobrym skutkiem. Jest w czym wybierać – Hammond, kościelne, teatralne. Co kto woli i potrzebuje.
W sekcji OrganFlutes też są nowe barwy bazujące na B3. Drawbary widoczne na ekranie reguluje się ośmioma suwakami pod ekranem. Skutki manipulowania suwakami są słyszalne natychmiast, bez opóźnienia. Jest też parę nowych efektów obrotowych pokazujących dużą poprawę w stosunku do tych z T2 i są najlepszymi, jakie dotychczas słyszałem w instrumencie klasy keyboard. Miłośnicy barw organowych będą z pewnością usatysfakcjonowani.
Super Articulation 2!
Jestem przekonany, że programy z barwami opisane w skrócie wyżej zrobią z pewnością wrażenie na zainteresowanych. Ale jak już wspomniałem, Yamaha w Tyros 3 zastosowała technologię AEM, by móc stworzyć nowy rodzaj barw nazwanych Super Articulation 2!. Zamiast tylko odtwarzać próbki, technologia ta rozbija dźwięk na kilka elementów: 1. początek dźwięku, 2. dźwięk główny, 3. to, co słychać po zwolnieniu klawisza, 4. element łączący wszystkie w całość. Te składowe każdej próbki są zapisane w obszernej bazie danych. Jak obszernej? Programy z barwami zapisane jako Super Artuculation 2! zajmują 1/6 pamięci ROM instrumentu, a tych barw jest… jedenaście. Technologia AEM składa w trakcie grania w czasie rzeczywistym wszystkie elementy próbki. W T3 są dwa saksofony Super Articulation 2! – Jazz Sax i Breathy Sax. Oba brzmią cudownie kiedy AEM wchodzi do akcji. W większości konkurencyjnych instrumentów klawiszowych stosuje się do rozwibrowania dźwięku vibrato LFO i brzmi to sztucznie, ale nie w T3. W Super Articulation 2! pokrętło Modulation przełącza płynnie pomiędzy elementami składowymi każdej próbki z ich naturalnym vibrato. Efekt – saksofony wibrują autentycznie. Można też użyć dwóch przycisków ART.1 i ART.2 znajdujących się przy pokrętle Modulation. W przypadku saksofonów każdy z przycisków ma przypisane dwa rożne efekty w zależności od tego, czy naciśniemy przycisk przed klawiszem, czy w trakcie nacisku na klawisz. Naciskając ART.1 przed klawiszem mamy efekt „wejścia” na dźwięk. To nie jest efekt podobny do pokrętła Pitch Bend, ale prawdziwy początek dźwięku zagranego przez saksofonistę. Naciskając ART.2 przed klawiszem mamy krótkie glissando w górę. Nacisk na ART.1 w trakcie nacisku na klawisz wyzwala efekt lekkiego opadania dźwięku, a ART.2 krótkiego glissando w dół. Wszystko brzmi bardzo autentycznie. Oczywiście, o rozpiętości glissanda decyduje również użytkownik naciskając legato dowolny interwał. Poza barwami saksofonów w Super Articulation 2! są dwie trąbki: Jazz Trumpet i Classic Trumpet. Różnią się nie tylko kolorystyką barwy, ale np. szybkością vibrato, mają też odmienne artykulacje. W trąbce klasycznej nie ma np. charakterystycznego dla jazzowej opadania dźwięku w dół. Tego typu środków wyrazu nie stosuje się w muzyce klasycznej.
W Super Articulation 2! są trzy klarnety: Clarinet, Ballad Clarinet i Romance Clarinet. Każdy z nich z własnymi cechami tonalności i vibrato dla swojej barwy.
Dwie harmonijki ustne: Harmonica i Blues Harp. Obie z charakterystycznymi dla siebie niuansami wydobywanymi za pomocą przycisków ART.1 i ART.2. Mogą też mieć efekt tenuto i aftertouch.
Ostatnie dwa programy Super Articulation 2! to barwy Irish Pipe Air i Irish Pipe Dance. Bardzo charakterystyczne, ciekawe, ale u nas chyba mało przydatne.
STYLE
W tej klasie instrumentów nie tylko barwy są ważne, ale również style. Tyros 3 ma 450 stylów, więc o 50 nowych więcej od poprzednika. Pozostałe zostały zmodyfikowane, zmieniono również wstępy i zakończenia. Każdy styl ma trzy wstępy, cztery wariacje, trzy zakończenia i break. Prawdopodobnie zmiany poczynione w sekcji barw i ich większa ilość miały wpływ na znaczne zmiany również w tej sekcji instrumentu. Jak u poprzedniku tak i tutaj algorytm automatycznego akompaniamentu śledzący akordy jest bardzo sprawny i dobrze tropi to, co dzieje się na klawiaturze.
Jest też nowy blok DSP dedykowany stylom. Oznacza to, że do każdego instrumentu uczestniczącego w stylu można przypisać oddzielny efekt. Taka niezależność każdego z instrumentów stwarza większe możliwości kreowania stylów.
Lista stylów, które zrobiły na mnie wrażenie jest długa, dlatego nie ma co zamieszczać spisu. Są naprawdę dobre, zawodowo zaaranżowane, na każdą okazję od klasycznych po nowoczesne. Niektóre riffy zapierają dech w piersiach. Przeglądając style odniosłem wrażenie, że T3 dedykowany jest Europejczykom, a szczególnie Niemcom. Prawdopodobnie Yamaha sprzedała u naszych sąsiadów najwięcej egzemplarzy Tyrosa 2. Jeśli komuś zabraknie jakiegoś stylu, może łatwo dodać następne. Ponieważ T3 używa nowego formatu zapisu stylów, starsze formaty należy przekonwertować dołączonym do instrumentu programem zapewniającym najlepsze wykorzystanie starszych stylów na T3. Nowy format stylów oznacza też, że style z T3 nie będą odtwarzane na starszych modelach. Różnice w sekcji stylów między Tyrosem 2, a Tyrosem 3 są znaczne na korzyść T3. Yamaha udoskonaliła również przydatne ustawienie ONE TOUCH, które jak w poprzednim modelu można powiązać z wariacjami akompaniamentu za pomocą OTS LINK. Ustawienie korzysta teraz z poszerzonych, ulepszonych i nowych barw, również z niektórych Super Articulation 2!.
Multi Pady w tego typu instrumentach Yamahy są obecne od lat. Tyros 3 ma ich cztery i można im przyporządkować zarówno efekty dźwiękowe jak i dodatkowe partie akompaniujące. Producent nie poczynił tutaj radykalnych zmian, ale droga synchronizacji ze stylami została ulepszona. W starszych modelach pady mogły grać w tym samym tempie co style, ale bez synchronizacji. Tego problemu już nie ma, teraz pady można synchronizować ze stylami.
Bezpośrednio ze stylami powiązana jest baza danych Music Finder. Przechowywane są w niej ustawienia utworów. Producent wyposażył T3 w 1850 takich wstępnie zaprogramowanych, użytecznych ustawień, ale użytkownik może je dowolnie zmieniać i zapisywać. Może również tworzyć i zapisać w pamięci własne. Do każdego ustawienia można przypisać styl, wariacje, wersje rozpoczęcia i zakończenia, barwy i wiele innych funkcji. Music Finder sprawdza się doskonale w pracy „na żywo”.
PROCESOR EFEKTÓW
Zmian tutaj nie widać, ale z całą pewnością słychać. Najistotniejsze zmiany poczyniono w sekcji pogłosów, stare zastąpiono nowymi i lepszymi. Przy barwach organowych wspomniałem o nowych efektach rotacyjnych. Zmiany dotyczą również ulepszenia starych efektów jak np. pedał wah-wah. Sekcja Distortion została ulepszona na cieplejszą i mniej cyfrową. Do programów z barwami perkusyjnymi i basowymi dodano kompresor. Brzmią teraz nowocześnie i dynamicznie.
RÓŻNE
System USB został ulepszony do 2.0 a to oznacza ogromny wzrost prędkości przesyłania danych. Tyros 3 wyposażono co prawda w twardy dysk o pojemności 80 GB i to powinno wystarczyć większości użytkowników, ale zawsze warto mieć możliwość podłączenia zewnętrznego nośnika danych. Jest też złącze LAN umożliwiające podłączenie T3 bezpośrednio do routera i połączenie się ze stronami w Internecie zawierającymi oprogramowanie do niego, bez konieczności pomocy komputera.
Producenci stosują różne metody rozszerzania możliwości o nowe barwy i style. Najczęściej są to moduły pamięci montowane wewnątrz na płycie głównej instrumentu. W T3 są dwa sloty na pamięć DIMM 168-pin PC-100 lub PC-133. Maksymalny rozmiar jednego modułu to 512 MB. Należy zwracać uwagę, aby moduły były do pary o tych samych wartościach. Tak więc T3 można doposażyć w 1024 MB pamięci na nowe barwy i style, które niebawem się pojawią.
Należy wspomnieć też o rejestratorze twardodyskowym. Nagrywa dźwięk audio 44.1 kHz/16-bit zarówno ze źródła wewnętrznego jak i zewnętrznego. Po nagraniu można materiał zmiksować i dograć następny powiększając w ten sposób jego możliwości.
PODSUMOWANIE
W Tyros 3 Yamaha poczyniła daleko idące zmiany w barwach i stylach zostawiając bądź ulepszając elementy, które użytkownicy wcześniejszych modeli polubili. Programy barw Super Articulation! i Super Articulation 2! są imponujące i z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że należą do najlepszych w tej klasie instrumentów. Nowe style są znakomite a i starszym dodano świeżości nowymi barwami i procesorem DSP. Instrument brzmi bogato, czysto i z większym „kopem” od poprzedników. Wierzę, że mimo kryzysu gospodarczego Tyros 3 będzie się cieszył powodzeniem u dealerów. Wielu posiadaczy innych i mniejszych instrumentów zapewne będzie chciało zamienić na T3, ale też dla właścicieli T1 i T2, Tyros 3 stanowi olbrzymią pokusę.
Tekst: Wojciech Wichłacz
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Klawiatura: 61 klawiszy z funkcją Aftertouch
Synteza: AEM Articulation Element Modelling
Polifonia: 128-głosowa
Barwy: 749 + 20 Organ Flutes + 480 XG + 256 GM2 + 35 zestawów perkusyjnych Drum/SFX
Style: 450 format SFF GE
Sekwencer: 16-ścieżkowy; tryby Quick, Multi, Step
Rejestrator twardyskowy: 44.1 kHz/16-bit, format zapisu WAV
MultiPad: 123 banki × 4 pady
Pamięć dla dodatkowych próbek i stylów: rozszerzalna do 1024 MB
Procesor efektów: Reverb (42), Chorus (106), DSP1-7 (272), DSP8-9 (272 dla stylów), Master Compressor (5 Preset + 5 User), Master Equalizer (5 Preset + 2 User), Harmony/Echo
Manipulatory: Pitch Bend, Modulation, ATR.1, ART.2, 9 suwaków
Wyświetlacz: 7.5” 640 × 480 pikseli, TFT VGA, kolorowy
Nośniki danych: wewnętrzna pamięć Flash (3.2 MB), twardy dysk 80 GB, 2 × USB TO DEVICE dla nośników zewnętrznych
Złącza:
• Audio: LINE IN/MIC (L/L+R/MIC, R), LINE OUT MAIN (L/L+R, R), LINE OUT SUB × 2, AUX IN/LOOP RETURN (L/L+R, R), AUX OUT/LOOP SEND (L/L+R, R), słuchawkowe, TO SUBWOOFER (L, R), TO LEFT SPEAKER, TO RIGHT SPEAKER
• MIDI: IN (A, B), OUT (A, B)
• USB (2.0): TO DEVICE × 2, TO HOST
• Kontrolery nożne: FOOT PEDAL × 3 (SUSTAIN, ARTICULATION, VOLUME)
• Inne: RGB OUT, VIDEO OUT, LAN
Wymiary: 1140 × 450 × 143 mm
Ciężar: 15 kg
Cena: 12697 PLN
Do testu dostarczył:
Yamaha Music Central Europe
Oddział w Polsce
ul. 17 Stycznia 56
02-146 Warszawa
tel. (022) 5002926
Internet: www.yamaha-music.pl, www.yamaha.com
Test ukazał się w numerze 11/2008 miesięcznika Muzyk.