Pod nazwą Beebo kryje się nowy procesor efektów marki Poly mający postać nieco większej „kostki”, oferujący przy tym możliwości, których moglibyśmy spodziewać się po syntezatorze modularnym.
Do obsługi Beebo służy 5-calowy kolorowy ekran dotykowy, trzy przełączniki nożne oraz dwa enkodery. Na ekranie wyświetlane są wszystkie potrzebne nam informacje pozwalające tworzyć i obsługiwać presety czy przypisywać konkretne parametry do fizycznych kontrolerów.
Na pokładzie tego urządzenia znalazło się wiele tradycyjnych efektów, w tym chociażby takie algorytmy jak Auto Swell, Delay, Reverb, Chorus, Looping Delay, EQ (mono i stero), Phaser, Compressor (mono i stereo), Pan, Reverse, Saturator, Rotary czy Flanger. Każdy z nich pracujący solo pozwala uzyskać ciekawe rezultaty, ale jeszcze bardziej interesująco staje się gdy łączymy ze sobą kilka efektów. Mają one tu postać modułów, z których budujemy presety. Każdy z nich oferuje wiele różnych parametrów, które można wykorzystywać do wzajemnego kontrolowania się efektów i uzależnienie jednych od drugich.
Beebo wyposażono również w mniej standardowe efekty takiej ka Bitmangle, Freeze, Granular, Filter (Virtual Analog), LFO, Time Stretch, Turntable Stop, Twist Delay, VCA, Wavefolder czy Attenuverter. Do tego dochodzą też rozwiązania zapożyczone z modułów Eurorack – syntezator granularny, złożony oscylator czy rozbudowane modulatory. Urządzenie oferuje po cztery wejścia i wyjścia audio (zrealizowane na parach podwójnych gniazd jack 1/4”), a przejrzysty interfejs graficzny pozwala wygodnie określać routing sygnałów między złączami jak i całe tory ich przetwarzania przy pomocy kombinacji efektów. Do dyspozycji mamy ponadto wejście i wyjście MIDI [jack 1/8”], port USB typu A oraz gniazdo dla zasilacza 9V.
Więcej informacji na stronie www.polyeffects.com.