Powstała w 1992 roku firma Novation od początku swojej działalności kojarzona jest przeze mnie z produktami dobrej jakości. Nie słyszałem, aby ktoś narzekał na zakup syntezatora lub kontrolera tej firmy tym bardziej, że tego typu urządzeń nie kupują przypadkowi użytkownicy. W moim odczuciu Novation stara się, żeby klient nie żałował wydanych na ich sprzęt pieniędzy, czego dowodem jest leżący przede mną lilipucich rozmiarów syntezator UltraNova.
UltraNova jest 18-głosowym, polifonicznym syntezatorem, wyposażonym w wiele funkcji i z mnóstwem wariantów modulacji. Pracuje samodzielnie, ale po pobraniu ze strony internetowej producenta i zainstalowaniu edytora, może współpracować z programami DAW jako wtyczka VST, AU, RTAS. Ponadto ma wokoder, mikrofon na gęsiej szyi oraz arpeggiator do obsługi w czasie rzeczywistym. Składająca się z 37 częściowo doważonych klawiszy klawiatura Fatar jest dynamiczna i realizuje funkcję Aftertouch. Na panelu tylnym instrumentu umieszczono sporą ilość złączy: dwa wejścia liniowe 1/4 cala, cztery wyjścia liniowe 1/4 cala (2 × MASTER, 2 × AUX), wyjście S/PDIF, gniazda EXPRESSION i SUSTAIN, MIDI (IN, OUT, THRU), USB (typ B). Instrument można zasilać przez USB lub zasilacz zewnętrzny dołączony do kompletu. To wszystko umieszczono w obudowie z twardego plastiku w kolorze niebieskim, charakterystycznym dla instrumentów Novation. Obudowa jest lekka, ale wystarczająco solidna by znosić trudy transportu. Na panelu głównym poza podświetlanymi przyciskami, 144-znakowym wyświetlaczem, pokrętłami, kółkami PITCH i MOD (podświetlonymi na stałe na… niebiesko) jest jeszcze gniazdo XLR na wspomniany już mikrofon na gęsiej szyi. Panel został sensownie zaprojektowany, łatwo dostrzec, jak szybko można zapanować nad dźwiękiem. Wszystko co oferuje wnętrze UltraNovy, czyli źródło dźwięku, jest przyjemnie dla oka przedstawione na panelu sterowania w postaci ergonomicznych, dobrze rozmieszczonych, podświetlanych na różowo przycisków OSCILLATOR, ENVELOPE, MIXER, LFO, FILTER, VOICE i MODULATION. W górnej części panelu umieszczono centralnie osiem gumowanych enkoderów obrotowych, czułych również na dotyk, do kontroli kluczowych parametrów syntezatora, a po prawej ich stronie większy enkoder, blokowany, domyślnie ustawiony do regulacji częstotliwości odcięcia filtru 1. Enkodery mogą być używane w trybie TWEAK, w którym służą do kontroli (w zakresie od 0 do 127) dowolnych parametrów przydzielonych im wcześniej lub w trybie TOUCH, do kontroli obwiedni dźwięku lub modulacji. Dzięki temu grane dźwięki mogą mieć różną artykulację, efekty czy ustawienia obwiedni. Generator dźwięku jest cyfrowy, ale ma pewne cechy subtraktywnej syntezy dźwięku z syntezatorów analogowych. W skrócie proces powstawania dźwięku w UltraNova przedstawia się następująco: są trzy oscylatory generujące przebiegi, dwa modulatory kołowe i generator szumów, potem dźwięk wprowadzany jest do miksera, następnie do sekcji filtrów z mnóstwem możliwości konfiguracji parametrów, a dalej do wzmacniacza. Obwiednie 1 i 2 przesyłane są do wzmacniacza i filtrów, podczas gdy obwiednie 3 do 6 i trzy LFO wykorzystywane są do modulacji. Zanim dźwięk zostanie skierowany do gniazd wyjściowych trafia jeszcze do sekcji efektów z pięcioma algorytmami.
Zadziwiające dla syntezatora w tym przedziale cenowym są rozbudowane poszczególne sekcje. Każdy oscylator oferuje kilkadziesiąt przebiegów, od podstawowych quasi-analogowych przez cyfrowe i kilkadziesiąt przebiegów wavetable. Można wybrać dwa filtry z czternastu, każdy z własną kontrolą zniekształceń na wejściu. Dostępne są filtry górno- i dolnoprzepustowe plus sześć kombinacji tworząc w ten sposób filtry pasmowo-przepustowe o różnym nachyleniu. Dwadzieścia źródeł modulacji (obwiednie, LFO i pozostałe modulatory) można kierować do sześćdziesięciu sześciu punktów przeznaczenia w tym do samych źródeł modulacji (sprzężenie zwrotne). Chcę podkreślić, że szczególnie rozbudowane są trzy generatory LFO pełniące w pewnym sensie rolę mini arpeggiatora. Mogą generować nie tylko typowe przebiegi czy odtwarzać jeden z fabrycznie zaprogramowanych wzorców, ale również odegrać określony przez użytkownika co do kolejności ciąg dźwięków. Krótko mówiąc, generatory LFO pozwalają osiągnąć znakomite efekty modulacyjne, które można przydzielać do ośmiu enkoderów, a następnie wyzwalać przez dotyk jednego z nich. Prędkość LFO jest wyświetlana przez trzy migoczące diody na panelu sterowania, dzięki temu widać bez przewijania menu, co które LFO robi.
Programy z barwami zostały w umiejętny sposób ułożone przez producenta. Pokazują szerokie możliwości formowania dźwięku UltraNova. Mamy tu mnóstwo potężnie, niekiedy charcząco brzmiących basów i barw typu lead (od delikatnie brzmiących po bardzo krzykliwe) oraz cały szereg analogowo, ciepło brzmiących padów aż po barwy przypominające instrumenty akustyczne. Choć w niczym to nie umniejsza programom barw, niektóre z nich poprzez swoją konstrukcję przypominają bardziej demonstrację potężnych możliwości bloków modulacyjnych UltraNovy. Instrument ma 384 programy z barwami fabrycznymi mieszczące się w trzech bankach po 128 w każdym z nich. Barwy podzielono ze względu na kategorie instrumentów i gatunki muzyczne. Szukanie barw ułatwia tryb BROWSE według numeru lub od A do Z, kategorii instrumentu i gatunku muzycznego. Wprawdzie to bardzo pomocna funkcja, ale ze względu na mały (chociaż czytelny) wyświetlacz (144 znaki w dwóch rzędach po 72 w każdym z nich) bardziej komfortowo pracuje się z komputerowym programem zarządzającym biblioteką barw. Oprogramowanie jest do pobrania bezpłatnie ze strony www producenta.
Jak już wspomniałem, UltraNova może pracować też jako wtyczka (VST, AU, RTAS) do programowania i edycji barw. To duże ułatwienie, dobra zabawa i jednocześnie nauka, ponieważ producent w pomysłowy sposób na pięciu stronach menu edytora zobrazował proces kreowania dźwięku. Takie kręcenie wirtualnymi gałkami i graficzne ukazanie zachodzących w związku z tym zmian, pozwala lepiej zrozumieć architekturę syntezy.
Moduł arpeggiatora UltraNova posiada 33 szablony zróżnicowane rytmicznie i dynamicznie oraz kilka przydatnych trybów. Arpeggiator może odtwarzać dźwięki akordu od najniższego do najwyższego i na odwrót, wybierane losowo, w kolejności zagrania ich na klawiaturze (tryb PLAYED) lub wszystkie jednocześnie. Zakres skali dźwięków, ich czas trwania i tempo określa użytkownik. Możliwa jest synchronizacja przebiegów arpeggiatora z urządzeniami zewnętrznymi przez MIDI i USB.
PODSUMOWANIE
Ten mikrus robi wrażenie. To nie tylko syntezator, ale wielofunkcyjne urządzenie sceniczno-studyjne z bardzo dobrą klawiaturą i niemniej dobrym interfejsem audio/USB do pracy z dźwiękiem. Obsługa instrumentu jest intuicyjna. Ze względu na arpeggiator i możliwości modulacyjne jest instrumentem znakomicie radzącym sobie z muzyką opartą na rytmie. Posiada rozbudowany procesor efektów umożliwiający dowolną kombinację pięciu algorytmów (korektor, przester, kompresor, pogłos, delay, chorus oraz efekt bramkujący Gator). Oddzielnym efektem jest dobrej jakości 12-pasmowy wokoder. Z czystym sumieniem mogę napisać, że instrument jest wart wydanych pieniędzy.
Tekst: Wojciech Wichłacz
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Tor syntezy: 3 oscylatory, 2 modulatory kołowe, generator szumów, mikser, 2 filtry, 6 generatorów obwiedni, 3 generatory LFO, wzmacniacz
Polifonia: 18-głosowa
Klawiatura: dynamiczna z aftertouch, 37 klawiszy
Barwy: 384 fabryczne, 128 użytkownika
Efekty: Distortion, Reverb, Compressor, Chorus/Phaser, Delay, Gator, EQ; Vocoder
Inne funkcje: arpeggiator, obsługa protokołu Automap
Manipulatory: PITCH, MOD, 8 enkoderów, pokrętło TOUCHED/FILTER, pokrętło/przycisk SPEED DIAL
Wyświetlacz: LCD (2 × 72 znaki)
Złącza: MIC IN [XLR], INPUT × 2, MASTER OUT × 2, AUX OUT × 2, słuchawkowe, S/PDIF OUT [koaksjalne], MIDI (IN, OUT, THRU), SUSATIN, EXPRESSION, USB
Wyposażenie (w komplecie): dynamiczny mikrofon na gęsiej szyi, kabel USB, zasilacz
Zasilanie: zasilacz zewnętrzny/USB
Oprogramowanie: edytor programowy (VST/AU/RTAS), Librarian (PC, Mac)
Wymiary: 725 × 374 × 152 mm
Ciężar 3.6 kg
Cena 2490 PLN
Do testu dostarczył:
AudioTech
ul. Łagiewnicka 20
02-860 Warszawa
tel. (22) 6482935
Internet: www.audiotechpro.pl, www.novationmusic.com
Test ukazał się w numerze 4/2011 miesięcznika Muzyk.