Seria gitar elektrycznych RG jest chyba najpopularniejszą wśród gitar elektrycznych firmy Ibanez. Są to instrumenty średniej i wyższej średniej klasy, na których gra ogromna liczba ludzi na całym świecie. Najczęściej sięgają po nie miłośnicy rockowego, metalowego grania pełnego wirtuozerii i energii. Chociaż zdarza się, że niekiedy zobaczymy instrumenty serii RG w rękach gitarzystów wykonujących zupełnie alternatywne formy muzyczne. Nie trudno się domyślić, że biorąc do ręki dostarczony do testów instrument nie liczyłem na niespodzianki, wiedziałem czego należy się po tej gitarze spodziewać – wygody, wygody i jeszcze raz wygody grania. Instrument nie zawiódł… ale wszystko po kolei.
OPIS
W katalogu RG530DX występuje w trzech kolorach – nie ukrywam, że biały osobiście przypadł mi do gustu najbardziej. Korpus dostarczonej do testów gitary został wykonany z lipy znanej miłośnikom gitar Ibanez pod nazwą basswood. Na przedniej ściance korpusu umieszczono cienką płytkę z tworzywa sztucznego w kolorze białej perły. W bocznej części korpusu tradycyjnie umieszczono dwa zaczepy na pasek, jeden dokładnie naprzeciw gryfu, a drugi na końcu górnego rogu. Gniazdo wyjściowe typu jack 1/4” umieszczono tam, gdzie w Ibanezach RG być powinno – czyli również w bocznej ściance korpusu. W plastikowej płytce zamontowano przetworniki oraz potencjometry i przełącznik. W tylnej ściance korpusu znajdziemy płytkę z czarnego tworzywa sztucznego. Usunięcie płytki umożliwia dostęp do sprężyn i wewnętrznej części ruchomego mostka. Ale najpierw mostek. Jest to obustronny ruchomy mostek Edge III. Dość stabilny, nie rozstrajający gitary nawet przy nieco zwariowanym, ekspresywnym Vai’owskim jego traktowaniu. I co ważne, po każdym odchylaniu mostka strój wraca dokładnie w ten sam punkt – ani jeden cent wyżej ani niżej. Gorzej jest z rączką do tego mostka, a raczej z niewielkim luzem pomiędzy nią a mostkiem. Rączka jest po prostu wkładana do odpowiedniego otworu w mostku, więc o ile ten luz nie przeszkadza w tradycyjnych technikach pracy z ruchomym mostkiem to jednak przy próbie wydobywania warkoczących dźwięków (typu „RRRRR”) luz pomiędzy rączką a mostkiem hamuje drgania mostka na skutek czego charakterystyczny dźwięk brzmi o wiele krócej niż zwykło się słyszeć w wykonaniu Stevie’go.
Gryf testowanej gitary jest łączony z korpusem za pomocą czterech śrub. Jest to typowy dla tych gitar trzyczęściowy gryf Wizard II. Taki gryf jest wygodny – po prostu jest stworzony do szybkiego „wyczynowego” grania. Podstrunnicę w tym modelu gitary wykonano z palisandru. Umieszczono w niej dwadzieścia cztery progi typu jumbo. Tradycyjnie progi są oznaczone wstawkami z tworzywa sztucznego o wyglądzie masy perłowej (te same progi oznaczono małymi białymi kropkami w bocznej części podstrunnicy). Progi jumbo są dość wysokie i szerokie, co przy menzurze 25.5” znacznie wpływa na możliwości artykulacyjne oraz na łatwość dokładnego wykonywania subtelnych niuansów partii solowych. Szyjka jest łączona z korpusem na wysokości dziewiętnastego progu struny E 6 oraz dwudziestego pierwszego progu struny E 1. Dzięki takiemu sposobowi łączenia i wycięciom w korpusie wykonawca ma łatwy dostęp do wszystkich dwudziestu czterech progów na każdej ze strun. Siodełko zostało wyposażono w blokadę strun, co jest wymogiem przy mostkach obustronnych. Główka gryfu ma kształt charakterystyczny dla gitar tego (wyścigowego) typu. Na przedniej jej części tuż przy siodełku znajdziemy płytkę z czarnego tworzywa sztucznego, której usunięcie umożliwia dostęp do śruby regulującej prawidłowe ustawienie gryfu. Na przedniej ściance główki gryfu widnieje logo serii RG. W górnej części główki umieszczono sześć kluczy. Osprzęt testowanej gitary jest czarny. W gitarze umieszczono trzy pasywne pickupy – przetwornik typu humbucker Infinity 4 przy mostku, humbucker Infinity 3 przy gryfie oraz przetwornik jednocewkowy Infinity S3 pośrodku. Regulacji odległości każdego z przetworników od strun dokonujemy za pomocą śrub mocujących. Zamontowany w gitarze pięciopozycyjny przełącznik umożliwia uzyskiwanie sygnału wyjściowego pochodzącego z pięciu różnych kombinacji włączenia przetworników. W dolnej części korpusu znajdują się dwa potencjometry obrotowe – jeden z nich reguluje poziom sygnału wyjściowego z przetworników gitary, a drugi zawartość tonów wysokich. Kolor korpusu instrumentu został zawarty w postaci skrótu w nazwie modelu: RG350DX WH.
WRAŻENIA
Jak już wspomniałem wyżej, testowany model można śmiało zaliczyć do gitar dla tak zwanych wyczynowców. Umiejscowienie i rodzaj przetworników czynią ten model niezwykle przydatnym do brzmień przesterowanych. W połączeniu z wygodą grania, oraz łatwością operowania ruchomym mostkiem czynią tę gitarę łakomym kąskiem dla wszystkich wielbicieli „szybkiej i ostrej jazdy”. A teraz więcej o brzmieniu. Gitara oferuje pięć podstawowych barw, więc opiszemy każdą z ich.
Uaktywniamy najpierw Infinity 4 – przetwornik typu humbucker, znajdujący się przy mostku (skrajnie prawa pozycja przełącznika). Otrzymamy jasne brzmienie z dużą zawartością środkowych tonów. W sumie opisując ten rodzaj brzmienia nie sposób pominąć charakterystycznej właściwości brzmieniowej testowanego instrumentu. Mimo że potocznie nie mówi się „ibanezowskie brzmienie”, tak jak mówi się np. „gibsonowskie”, fenderowskie”, to jednak można by już próbować sprecyzować ogólne cechy brzmieniowe właściwe dla gitar Ibanez i własne dla serii RG. Należało by użyć słów: delikatne, finezyjne śpiewne a z drugiej strony twarde, z dużą ilością alikwotów, z dużą zawartością tonów środkowych – z przewagą wysokiego środka. Takie własne brzmienie uzyskujemy w opisywanym ustawieniu przełącznika. Dotyczy to brzmienia na kanale czystym i brzmienia na kanale przesterowanym – wiadomo, że jest ono najbardziej użyteczne w riffach rockowych, metalowych i lżejszych odmianach muzyki rockowej. Lecz te cechy są obecne również i w innych ustawieniach.
Następne ustawienie przełącznika pozwala nam wykorzystywać barwę pochodzącą z jednej cewki Infinity 4 – przetwornika znajdującego się przy mostku (w tym przypadku aktywna jest cewka znajdująca się bliżej przetwornika środkowego) oraz z Infinity S3 – przetwornika typu single coil znajdującego się pośrodku. Jest to znowu jasna barwa czasami używana w muzyce country, chociaż nie jest ona tak pełna jak w tradycyjnych wykonaniach w tej stylistyce – należy pojęcie „brzmienie gitarowe country” przepuścić przez pryzmat delikatności i przejrzystości właściwej dla brzmienia Ibanez, które usiłujemy określić jako typ brzmienia. Na kanale przesterowanym uzyskujemy barwę bliską tradycyjnym nieco archaicznym już rockowym wzorcom lecz nadal jest to delikatniejsza ich wersja.
Kolejne ustawienie przełącznika uaktywnia jedynie Infinity S3 znajdujący się po środku. Brzmienie gitary jest teraz nieco bardziej zdecydowane, wyraźniejsze. Trudno jest jednoznacznie określić do jakiej stylistyki nawiązuje brzmienie w tym ustawieniu, rock lat osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych? Tak, tyle że to tak mało precyzyjne określenia!… Na kanale przesterowanym możemy uzyskiwać różne odcienie brzmienia (zależy to głównie od nasycenia przesteru i artykulacji) i znowu ich wspólną cechą będzie delikatność i… twardość jednocześnie.
Czwarta pozycja przełącznika umożliwia korzystanie z barwy pochodzącej z przetworników Infinity 3 (znajdującego się przy gryfie), oraz Infinity S3 (środkowego). Ten rodzaj barwy jest często stosowany w balladach rockowych. Podobne barwy można usłyszeć w utworach funky i fusion. Na kanale przesterowanym takie ustawienie przełącznika powoduje brzmienie „przezroczyste” czasami przypominające SRV, lecz znacznie delikatniejsze.
Ostatni typ brzmienia uzyskujemy uaktywniając przetwornik znajdujący się przy gryfie. Zarówno na czystym jak i na przesterowanym kanale brzmienie gitary będzie prowokowało do grania partii solowych właściwych dla muzyki bluesowej. Każde z tych brzmień ma w sobie wspólne cechy opisane wyżej – gitara dobrze brzmi na przesterowanym kanale, w tym brzmieniu jest wszystko czego potrzebuje rockowy gitarzysta, jest ono równocześnie delikatne i mocne… Może to i paradoks ale tak brzmi Ibanez RG350DX WH!
PODSUMOWANIE
Testowany instrument jest gitarą średniej klasy. Co to oznacza? Przede wszystkim to, że taki instrument spełni wszystkie wymagania tych, którzy zaczynają swoją przygodę z muzyką. Nie powinniśmy uczyć się grać na kiepskich instrumentach, ale też nikt nie wyda paru tysięcy dolarów na gitarę do ćwiczeń. Z drugiej strony testowana gitara może być z powodzeniem używana na scenie i w studio przez tych, którzy sporą część nauki mają już za sobą. Do podstawowych zalet tego instrumentu można zaliczyć wygodę gry, uniwersalność zastosowania wynikającą z rodzaju oraz ilości zamontowanych przetworników.
Tekst: Konstantin „Kostek” Andriejew
DANE TECHNICZNE
Konstrukcja: bolt-on
Korpus: lipa
Szyjka: Wizard II
Podstrunnica: palisander
Progi: 24 Jumbo
Menzura: 25.5”
Mostek: obustronny ruchomy typu Edge III
Przetworniki: pasywne Infinity 3, Infinity S3, Infinity 4 w układzie HSH
Osprzęt: czarny
Kolor wykończenia: biały
Cena: 372 Euro + VAT
Do testu dostarczył:
Interton
Al. Marszałka Piłsudskiego 1
81-406 Gdynia
tel. (058) 6609640
Internet: www.interton.com.pl, www.ibanez.com
Test ukazał się w numerze 2/2007 miesięcznika Muzyk.