Gdy pytamy kogoś o Leonarda Cohena i jego najbardziej znane utwory, w większości przypadków wśród wymienionych tytułów znalazłaby się ballada „Hallelujah”. Piosenka nagrana przez niego w 1984 roku nie od razu zyskała popularność, ale w końcu stała się niemal kultową. Historię tego utworu będziemy mogli poznać już wkrótce w kinach, do których wejdzie film dokumentalny „Hallelujah: Leonard Cohen, A Journey, A Song”.
Ballada, którą młodsze pokolenia poznały dość nietypowo za sprawą animowanego filmu „Shrek” z 2001 roku wcześniej podzieliła los wielu niekwestionowanych arcydzieł świata. Najpierw odrzucona, teraz znana na całym świecie. Filmowy dokument muzyczny „Hallelujah: Leonard Cohen, A Journey, A Song” w reżyserii Dana Gellera i Dayny Goldfine opowiada nie tylko historię samego Leonarda Cohena, kanadyjskiego poety i barda, ale przede wszystkim jego chyba najbardziej znanego utworu: „Hallelujah”. W filmie znalazły się m.in. niepublikowane dotąd materiały, w tym nagrania, wywiady, notatki czy pamiętniki. Udokumentowano w nim także cały proces tworzenia słynnej ballady pokazując także drogę, jaką przebył ten utwór, by stać się obecnie kultową kompozycją.
Poza archiwalnych nagrań z Cohenem, w filmie tym na temat jego i tego utworu wypowiadają się m.in. Jeff Buckley, John Cale, Brandi Carlile, Eric Church, Judy Collins, Bob Dylan, Sharon Robinson czy Rufus Wainwright. W „Hallelujah: Leonard Cohen, A Journey, A Song” usłyszymy też wiele różnych wykonań tytułowego utworu.
Patronem kinowych seansów filmu w Polsce jest Sony Music Poland, a do kin zaprasza RMF CLASSIC.
Więcej informacji, a także aktualizowaną na bieżąco listę seansów znajdziecie na stronie kinomaestro.pl/gramy/cohen/.
zdjęcie główne: mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland