Artur Andrus powrócił do Krakowa, pojawiając się tym razem na scenie Klubu Studio. Jego recital odbył się 4 marca, a wierna publiczność spragniona literackiego, wartościowego dowcipu i jakościowego poczucia humoru zjawiła się nań licznie.
W poniedziałkowy wieczór usłyszeliśmy piosenki Andrusa, które bez przesady można nazwać przebojami piosenki kabaretowej, artysta sięgnął tez po utwory z płyty „Sokratesa 18”. Oczywiście, jak to zwykle u pana Artura nie zabrakło anegdoty, dykteryjek, wierszy i rymowanek oraz monologów pomiędzy piosenkami. Pięknie wybrzmiał song dedykowany Jeremiemu Przyborze – krakowski koncert Andrusa odbywał się dokładnie w rocznicę śmierci filaru Kabaretu Starszych Panów.
Arturowi Andrusowi na scenie towarzyszyli Wojciech Stec – pianista grający również na gitarze i saksofonista Łukasz Poprawski, a siedzący za bębnami Łukasz Żejmo nadawał piosenkom perfekcyjny rytm. Na kontrabasie dzielnie z nim współpracował tego wieczoru Michał Jaros, zastępując „etatowego” basistę zespołu Andrusa, Łukasza Borowieckiego.
Prezentujemy galerię zdjęć z tego kameralnego, uroczego koncertu.
Tekst i zdjęcia: Sobiesław Pawlikowski
Internet: www.facebook.com/AndrusArtur/