Wielkomembranowy mikrofon pojemnościowy jest najbardziej wyróżniającym się elementem wyposażenia każdego studia nagrań. Charakterystyczny kształt i zwykle sąsiedztwo znanego wykonawcy sprawiają, że na zdjęciach ze studia zawsze go widzimy. Czy rzeczywiście jest to niezbędny sprzęt? Czy nie da się go zastąpić? No a jak już decyzja o zakupie zapadła, jak wybrać odpowiedni mikrofon? Spróbujmy odpowiedzieć na kilka pytań.
Mikrofonów generalnie są dwa rodzaje. I nie, nie chodzi tu o rozróżnienie dynamiczny – pojemnościowy, tylko bardziej ogólne. Mikrofony są o prostu dookólne albo kierunkowe, przy czym podstawowy typ mikrofonu kierunkowego ma charakterystykę ósemkową. Mikrofon dookólny zapewnia dostęp fali dźwiękowej tylko do jednej strony membrany, mikrofon kierunkowy ósemkowy do obu stron. I tyle. Wszystkie inne charakterystyki są tylko i wyłącznie kombinacjami tych dwóch, dokonywanymi bądź na drodze mechanicznej, bądź elektrycznej, lub na oba powyższe sposoby. Mikrofon dookólny reaguje na zmianę ciśnienia, kierunkowy na ruch powietrza. Do tego mikrofon kierunkowy charakteryzuje się tzw. efektem zbliżeniowym, czyli zwiększoną zawartością niskich częstotliwości przy zbliżaniu się mikrofonu do źródła dźwięku lub źródła do mikrofonu. I to w zasadzie wszystkie potrzebne nam na razie informacje teoretyczne.
1.
Co w takim razie sprawia, że zastąpienie w domowym studiu mikrofonu dynamicznego mikrofonem pojemnościowym przynosi tak drastyczną zmianę jakości? I to nie zawsze w pożądanym kierunku? Panuje powszechna opinia, że mikrofony dynamiczne są „tępe” i mniej wrażliwe na warunki akustyczne, podczas gdy mikrofony pojemnościowe oprócz lepszego brzmienia są czulsze i nagrywają również wszystkie zakłócenia, hałasy i pogłos. To nie do końca jest prawda – owszem, w praktyce tak jest, ale tylko dlatego, że mikrofony dynamiczne przystosowane są do nagrywania głosu z bardzo bliskiej odległości, wręcz dotykając ustami do siatki. To sprawia, że sygnał użyteczny, czyli w tym przypadku głos, jest dużo silniejszy od zakłóceń, czyli pogłosu i hałasu. Mikrofon pojemnościowy brzmi lepiej w pewnej odległości, przynajmniej 5 cm, choć lepiej więcej, a to oznacza większy udział dźwięków z pomieszczenia w brzmieniu. Tak więc jeżeli myślimy o zamianie wysłużonego „dynamika” na nową „pojemnościówkę” musimy choć trochę czasu i pieniędzy poświęcić na adaptację akustyczną i wyciszenie hałasów w postaci lodówki czy wiatraka komputera. Drugim ważnym elementem, w które musi być wyposażone nasze studio, to zasilacz fantom w przedwzmacniaczu. Poziom sygnału wyjściowego z mikrofonu pojemnościowego jest dość wysoki, ponieważ zawsze wyposażony jest on w układ elektroniczny. Ten układ wymaga zasilania i to zasilanie podaje się z przedwzmacniacza mikrofonowego. Standardem jest napięcie 48V, ale niestety zdarzają się niechlubne wyjątki – przy niższym napięciu mikrofon zasadniczo nie musi działać, a nawet, jak działa, to z pogorszonymi parametrami. Wszelkie uwagi o zasilaniu fantom są nieistotne, jeżeli planujemy zakup mikrofonu lampowego – te mikrofony (z nielicznymi wyjątkami) wymagają specjalnego, dedykowanego zasilacza i nie potrzebują (a wręcz nawet lepiej wyłączyć, jeżeli jest) zasilania fantom.
Czyli decyzja zapadła – kupujemy! Tylko jaki mikrofon będzie odpowiedni, tyle propozycji? Przede wszystkim wiadomo, że powinien to być mikrofon wielkomebranowy. Standardem jest wkładka o średnicy jednego cala, zdarzają się trochę większe ale i trochę albo dużo mniejsze. Te mniejsze są zwykle tańsze, i tu wybór jest prosty – jeżeli możemy, wybieramy dużą, standardową membranę.
2.
Mikrofon pojemnościowy może mieć jedną lub więcej charakterystyk kierunkowych. Jeżeli jest ich więcej, są zwykle przełączane przełącznikiem na obudowie lub w zasilaczu w przypadku mikrofonów lampowych. W 99% przypadków potrzebna nam będzie kardioidalna charakterystyka kierunkowa, i jeżeli nie planujemy innych nagrań niż wokalne, to inna niż kardioidalna charakterystyka kierunkowa nie jest potrzebna. Warto wiedzieć, że mikrofon z podwójną membraną i możliwością przełączania charakterystyk kierunkowych to dwa mikrofony o charakterystyce kardioidalnej skierowane „plecami do siebie” – jeżeli wybieramy charakterystykę dookólną, pracują oba, jeżeli ósemkową – też oba, ale jeden z odwróconą polaryzacją, a jeżeli kardioidalną, to używana jest tylko połowa podwójnej wkładki. Tak więc przez większość czasu połowa mikrofonu będzie się „marnować”…
Mikrofony kierunkowe charakteryzują się efektem zbliżeniowym, to znaczy zwiększonym udziałem niskich częstotliwości wraz z przybliżaniem się do źródła. Efekt zbliżeniowy związany jest z charakterystyką kierunkową, dlatego większość pojemnościowych mikrofonów studyjnych ma charakterystykę niezbyt wąską, a mikrofony o charakterystyce superkardioidalnej są w tym typie rzadko spotykane. Mikrofony różnią się trochę brzmieniem efektu zbliżeniowego – ale tu niestety niewiele można wyczytać z danych technicznych i kontakt osobisty ze sprzętem jest do oceny brzmienia konieczny.
Nawet, jeżeli bardziej podoba nam się brzmienie mikrofonu bez efektu zbliżeniowego, warto pamiętać, że takie brzmienie można względnie łatwo uzyskać za pomocą korektora, likwidując przy okazji wszelkie zakłócenia niskoczęstotliwościowe i niskie pasmo pogłosu z pomieszczenia, co zwykle jest korzystne.
3.
Mikrofony często wyposażone są w tłumik sygnału wyjściowego. Okazuje się to bardzo przydatną opcją – sygnał z mikrofonu często jest bardzo duży, zwłaszcza, gdy wykonawca zbliża się (z różnych powodów) do mikrofonu. Jeżeli nasz przedwzmacniacz nie ma tłumika, to może się okazać, że głośny wokalista czy np. instrument dęty przesterowuje nam cały tor nagraniowy i jedyną możliwością jest oddalenie się od mikrofonu. Takie rozwiązanie skutkuje innym brzmieniem (mniej dołu na skutek słabszego efektu zbliżeniowego) oraz większym udziałem pogłosu. Warto wiedzieć, że tłumik w mikrofonie pojemnościowym umieszczony jest przed pierwszym stopniem wzmacniacza w samym mikrofonie, tak więc zabezpiecza przed przesterowaniem również układ elektroniczny mikrofonu, podczas gdy tłumik w przedwzmacniaczu zabezpiecza tylko przedwzmacniacz. Tłumik w mikrofonie jest bardzo przydatną opcją – jeżeli nasz wymarzony mikrofon go nie ma, przed zakupem koniecznie trzeba sprawdzić, czy nie będzie problemów. Szczególnie ważne jest to w przypadku mikrofonów o czułości 20-25 mV/Pa i większej.
4.
Mikrofony kierunkowe charakteryzują się efektem zbliżeniowym, czyli większym udziałem niskich częstotliwości w brzmieniu przy zmniejszaniu odległości od źródła dźwięku. Z jednej strony daje to możliwość kształtowania brzmienia, z drugiej może przeszkadzać. Z tego względu mikrofony kierunkowe tradycyjnie wyposażane są w filtr dolnozaporowy. Z początku ten filtr służył do niwelowania efektu zbliżeniowego, był więc filtrem o wysokiej częstotliwości granicznej i niewielkim nachyleniu. Dzisiaj, gdy efekt zbliżeniowy jest pożądany i świadomie wykorzystywany, taki filtr jest praktycznie bezużyteczny, ponieważ „psuje” brzmienie. Jednak filtr dolnozaporowy o niższej częstotliwości i wyższym nachyleniu jest bardzo przydatny. Zwykle taki filtr, o częstotliwości granicznej w granicach 80 Hz (lub regulowanej) i nachyleniu przynajmniej 12 dB/okt., wbudowany jest w przedwzmacniacz, niestety, tanie przedwzmacniacze czy interfejsy takiego filtra nie mają. Taki filtr jest bardzo skuteczną bronią przeciwko zakłóceniom niskoczęstotliwościowym – drganiom przenoszonym przez statyw czy w pewnym stopniu również przed „pykaniem”. Jeżeli ani mikrofon ani przedwzmacniacz takiego filtra nie posiada, to tragedii nie ma – zawsze możemy włączyć taki korektor w DAW, pamiętając jedynie o tym, żeby nie przesterować śladu, zwłaszcza w miejscach tych „pyków”. Nie da się ukryć, że taki filtr w mikrofonie jest bardzo przydatny.
5.
Niezbędnym wyposażeniem mikrofonu pojemnościowego jest uchwyt elastyczny i filtr przeciwwietrzny, zwany „pończochą”. Filtry nie muszą być wykonane z siatki, coraz częściej spotyka się filtry metalowe – tak czy inaczej pop-filtr musimy mieć. Jest to jedyne skuteczne zabezpieczenie przed głoskami wybuchowymi czyli przed „pykaniem”. W pewnym stopniu filtr zastąpić może gąbka nakładana na mikrofon, ale jej skuteczność jest niższa. Taki filtr można też wykonać samemu. Uchwyt elastyczny również jest niezbędny – zabezpiecza mikrofon przed wstrząsami i przenoszeniem drgań przez statyw i podłogę (na przykład tupanie). Warto dokładnie przyjrzeć się ofercie rynkowej , bardzo często niewiele droższy model ma uchwyt czy filtr na wyposażeniu. Zakup oddzielny może być droższy, a poza tym, w przypadku uchwytu, jeżeli polujemy na tańszy, trzeba dobrać pasujący model, co może nie być łatwe.
Tekst: Przemysław Ślużyński
Artykuł ukazał się w numerze 8/2015 miesięcznika Muzyk.