Pierwszy efekt typu wah stworzono w VOX w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Od tamtych lat wielu gitarzystów inspirowało brzmienie V846. Słynne wykonanie „Voodoo Child” przez Jimi’ego Hendrixa na festiwalu w Woodstock w 1969 roku jest jednym z najbardziej znanych przykładów brzmienia tego legendarnego efektu. Ponad czterdzieści lat później zrobiono reedycję tego klasycznego modelu. I jak to zazwyczaj bywa, reedycja jest nie tyko odtworzeniem legendarnego efektu, ale również efektem, który według zamysłu konstruktorów powinien zająć osobne miejsce wśród produktów VOX. Zobaczmy zatem jak się prezentuje V846-HW.
OPIS
Efekt umieszczono w tradycyjnej dla podłogowych efektów typu wah litej obudowie. Od spodu przykręcono do niej metalową płytkę, a także cztery gumowe „nóżki” polepszające „przyczepność” efektu do powierzchni sceny. W komplecie znajduje się też przezroczysta płytka z tworzywa sztucznego umożliwiającą oglądanie wszystkich części urządzenia i podziwianie panującego wewnątrz obudowy porządku. Dodatkowe dwie litery w symbolu efektu (HW) oznaczają nic innego jak Hand-Wired, i zgodnie z tym w efekcie nie zastosowano drukowanych płytek, a montaż wszystkich podzespołów odbywał się ręcznie na płytce z kołkami lutowniczymi. Ponadto, aby jak najbardziej zbliżyć się do pierwowzoru, bardzo pieczołowicie dobierano poszczególne elementy. Wykorzystano tu m.in. cewkę typu Halo, produkowane w Japonii niskoszumowe, kompozytowe, węglowe rezystory firmy Kamaya Electric oraz wysokiej jakości kondensatory poliestrowe. W urządzeniu zastosowano ponadto gniazda Switchcraft oraz wytrzymały przełącznik firmy Carling Technology umieszczony pod pedałem i służący do aktywacji efektu. Precyzyjną regulację efektu wah przy pomocy pedału zapewnia nowo opracowany przez firmę VOX potencjometr obrotowy. W urządzeniu zastosowano ponadto układ True Bypass. Oprócz wspomnianej już „zapasowej” płytki spodniej, w komplecie z V846-HW znajduje się ponadto eleganckie etui.
WRAŻENIA
Brzmienie testowanego efektu rzeczywiście jest wyjątkowe. Z jednej strony jest to zdecydowanie brzmienie vintage, a zakres i rodzaj zmian barwy wywołują uczycie „miękkości” w brzmieniu oraz wrażenie ciepłego analogowego dźwięku. Ciekawostką jest fakt że włączenie efektu powoduje iluzję „poszerzania brzmienia”, szczególnie jest to odczuwalne na czystym kanale wzmacniacza. Jeżeli chodzi o współczesne brzmienie urządzenia, to ogólnie jest ono jasne jak w większości tego typu sprzętu. Ta jasność w połączeniu z ciepłym, analogowym brzmieniem czyni zastosowanie efektu niezwykle interesującym. W pewnym sensie to dobrze, że modelu V846-HW nie wyposażono w jakiekolwiek udziwnienia, jest to po prostu porządny efekt typu wah, wzorowany na legendarnym V 846.
PODSUMOWANIE
Testowany efekt V846-HW może stać się ciekawym uzupełnieniem „narzędzi” każdego gitarzysty. Jakość jego wykonania oraz jakość brzmienia powinny zadowolić zarówno początkujących jak i „zawodowo” grających muzyków. Cena urządzenia wynosi 599 PLN i jest moim zdaniem odpowiednia do jego brzmienia i wyglądu. Jedyne, czego mogło by zabraknąć współczesnemu użytkownikowi to możliwości zasilania efektu nie tylko baterią 9 V, ale i zasilaczem kompatybilnym z resztą urządzeń w pedalboardzie.
Tekst: Konstantin „Kostek” Andriejew
DANE TECHNICZNE
Wejścia/wyjścia: INPUT, OUTPUT
Zasilanie: bateria 9V
Wymiary: 102 × 253 × 80 mm
Ciężar: 1.3 kg (bez baterii)
Cena: 599 PLN
Do testu dostarczył:
Mega Music
ul. Leśna 15
81-876 Sopot
tel. (58) 5511882
Internet: www.megamusic.pl, www.voxamps.com
Test ukazał się w numerze 6/2013 miesięcznika Muzyk.