TC Electronic BG250 – test comba basowego

Duńska firma TC Electronic sukcesywnie rozszerza swoją ofertę wzmacniaczy basowych dbając nie tylko o klientów wybierających ich najdroższe topowe modele (także sygnowane), ale także o tych, którzy zamierzają nabyć znacznie tańsze, ale bardzo przyzwoite pod względem jakości urządzenia. Jedną z nowości w ofercie jest wzmacniacz typu combo – model BG250, który zaprojektowany został dla muzyków szukających dobrego sprzętu w atrakcyjnej cenie.

Combo to jest bardzo lekkie – waży 16 kg dzięki zastosowaniu wzmacniacza klasy D. Wyposażono je w neodymowy 15-calowy głośnik niskotonowy oraz wysokotonowy przetwornik typu piezo. Co więcej, wzmacniacz udostępnia coś co jest nowatorstwem technologicznym – wymienialny zestaw renomowanych efektów brzmieniowych. Ta rewolucyjna koncepcja, nazwana TonePrint – znana już z wybranych efektów kompaktowych z logo TC Electronic – umożliwia korzystanie z różnych efektów stworzonych przy współpracy ze znanymi basistami, jak również przez samą firmę. Do wyboru mamy różnego typu efekty, które dostępne są bezpłatnie na stronie internetowej producenta.

OPIS WZMACNIACZA

Zgodnie z nazwą testowany wzmacniacz charakteryzuje się mocą 250 W. Panel zawierający wszystkie elementy kontroli oraz gniazda umiejscowiony został na górnej płycie comba. BG250 udostępnia uniwersalne gniazdo wejściowe typu jack 1/4” obsługujące instrumenty z pasywną bądź aktywną elektroniką. Tuż obok niego umieszczono pokrętło GAIN regulujące poziom sygnału wejściowego oraz diodę CLIP sygnalizującą przesterowanie przedwzmacniacza.
Kolejna sekcja – TONE CONTOUR, umożliwia kontrolę barwy dźwięku, a składają się na nią trzy filtry. Pierwsze pokrętło (BASS) reguluje poziom tonów niskich, przy czym obcina pasmo przy częstotliwości 80 Hz, a podbija przy 100 Hz. Podobnie wygląda to w przypadku tonów średnich (MIDDLE), gdzie są to odpowiednio częstotliwości 500 Hz i 800 Hz, a także tonów wysokich (TREBLE), gdzie obcinamy pasmo przy 1.8 kHz, a podbijamy je przy 3.15 kHz. Wszystkie trzy pokrętła oferują zakres regulacji od -24 dB do +15 dB, przy czym w pozycji „0” są neutralne. Potencjometr TREBLE służy jednocześnie do sterowania funkcją TWEETERTONE.
Po sekcji korektora znajdują się następujące elementy: TUBEDRIVE (regulacja obwodu symulującego brzmienie wzmacniacza lampowego), TONEPRINT (ilość wgranego efektu TonePrint w sygnale) oraz MASTER (pokrętło kontrolujące ogólną głośność wzmacniacza; dotyczy też wyjścia słuchawkowego). Potencjometry TUBEDRIVE i TONEPRINT udostępniają przyciski włączające/wyłączające daną funkcję oraz dedykowaną diodę LED. Combo wyposażono także w wejście dla opcjonalnego kontrolera nożnego, port USB 2.0 służący do komunikacji z komputerem, przycisk MUTE (umożliwia to ciche strojenie instrumentu), wyjście słuchawkowe odcinające pracę głośników oraz stereofoniczne wejście AUX [jack 1/8”] umożliwiające ćwiczenie we współpracy z urządzeniami zewnętrznymi takimi jak odtwarzacz muzyki, komputer czy elektroniczny metronom. Na panelu znajdziemy też symetryczne wyjście liniowe [XLR] służące do połączenia urządzenia do zewnętrznej konsolety mikserskiej oraz połączony z tym gniazdem przycisk PRE/POST przełączający sygnał wyjścia liniowego przed lub po korekcji. Wzmacniacz wyposażono także w tuner reprezentowany na panelu przez sekcję diod LED (pięć sygnalizujących poszczególne struny oraz dwie informujące o stanie stroju). Panel tylny wzmacniacza BG250 zawiera jedynie gniazdo sieciowe i włącznik zasilania sieciowego oraz otwory wentylacyjne.
Obudowa testowanego comba została wykonana ze sklejki, a pokryto ją tzw. tolexem w kolorze czarnym. Głośniki zabezpiecza metalowy grill z logo firmy i nazwą modelu. Wzmacniacz wyposażono w jeden uchwyt umieszczony na górze ułatwiający przenoszenie. Narożniki comba są wzmocnione metalowymi okuciami.

TONEPRINT

Jak wspomniałem, combo BG250 wykorzystuje dostępną dotąd tylko w „kostkach” technologię TonePrint. Dzięki temu możemy wgrywać do wzmacniacza dowolny z dostępnych efektów, których jest obecnie ponad pięćdziesiąt. Wybierać możemy między efektami typu Octaver, SpectraComp, Chorus, BassDrive, Flanger i Vibrato. Wśród dostępnych presetów są programy stworzone przez takich artystów jak Nathan East, Mark King, Chris Mihn Doky, Duff McKagan, Richard Bona, Gail Ann Dorsey, Roscoe Beck, Melvin Lee Davis i kilkunastu innych. Fabrycznie do wzmacniacza wgrany jest efekt Classic Chorus. Nowy preset możemy wgrać do BG250 na dwa sposoby. Jeśli podłączymy combo do komputera (PC, Mac) kablem USB to możemy przesłać go tą drogą (wcześniej zapisując go na dysku) wykorzystując aplikację zintegrowaną z każdym z programów TonePrint. Przejrzysty interfejs graficzny sprawia że operacja ta jest bardzo prosta. Drugi sposób – nieco „kosmiczny” – wykorzystuje dedykowaną aplikację przeznaczoną dla smartfonów z systemem iOS lub Android. Transfer presetów z aplikacji do comba odbywa się dość nietypowo – przesyłamy je bowiem ze smartfona za pośrednictwem… instrumentu podłączonego do wzmacniacza.

WRAŻENIA Z TESTU

Combo TC Electronic BG250 testowałem na niewielkich scenach używając kilka różnych instrumentów. Były to 4- i 5-strunowe gitary basowe progowe i bezprogowe oraz kontrabas akustyczny. Trzeba przyznać, że jak na swoje gabaryty wzmacniacz ten posiada dynamiczne, pełne i czytelne brzmienie. Wszystkie instrumenty wykorzystane do testu brzmiały dobrze. Najlepiej jednak gitary basowe. Korekcja barwy, choć niestandardowa, jest prosta i skuteczna. Paletę brzmieniową mocno rozszerzał obwód symulacji lampowej – TubeDrive. Wygodną opcją jest wbudowany tuner, który uwzględnia basy pięciostrunowe z dolną struną B (po naszemu H), niestety bez możliwości jego kalibracji. Pożyteczną wskazówką, zwłaszcza dla mniej doświadczonych muzyków, jest dołączony przejrzysty diagram z proponowanymi przez firmę ustawieniami korekcji, w zależności od rodzaju wykonywanej muzyki: classic rock, metal, jazz, thumb (granie kciukiem).

OGÓLNE WNIOSKI

Combo BG250 jest kolejnym udanym urządzeniem firmy TC Electronic, które w moim odczuciu powinno spełnić oczekiwania tych muzyków, którzy poszukują dobrego, prostego w obsłudze, niewielkiego i, co ważne, niedrogiego wzmacniacza basowego. Model ten zaprojektowano w sposób profesjonalny i wykonano solidnie z zachowaniem wysokich walorów estetycznych. Największym atutem jest tutaj konkretne, czytelne i dynamiczne brzmienie.

Tekst: Zbigniew Wrombel

DANE TECHNICZNE
Moc: 250 W
Głośniki: 15” LF + tweeter
Korektor: 3-pasmowy
Inne funkcje: TubeDrive, TweeterTone, TonePrint, tuner
Wejścia/wyjścia: INPUT, AUX IN [jack 1/8”], BALANCED OUT [XLR], słuchawkowe [jack 1/8”], PEDAL, USB2.0 [mini-B]
Wymiary: 462 × 620 × 380 mm
Ciężar: 16 kg

Sugerowana cena: 1750 PLN

Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Główna 20A
03-113 Warszawa
tel. (22) 6161398
Internet: www.audiostacja.pl, www.tcelectronic.com

Test ukazał się w numerze 6/2013 miesięcznika Muzyk.