Soundcraft EFX 12 – test miksera analogowego

Mikserów z logo Soundcraft nie trzeba dodatkowo reklamować. Stanowią oni pewien standard wśród urządzeń wchodzących w skład systemów nagłośnieniowych. Urządzenia z serii EFX to miksery z wbudowanym procesorem efektów Lexicon. W sumie tych uradzeń mamy trzy i różnią się one od siebie ilością kanałów. W ogólnym rozrachunku można by uznać że produkty serii EFX są oparte na produktach serii EPM i wzbogacone o procesor efektów zbudowany z wykorzystaniem procesora AudioDNA. Do testów dostarczono największy z nich – dwunastokanałowy model, skupmy się zatem na jego możliwościach.

OPIS

EFX 12 zamknięto w zgrabnej metalowej obudowie, która umożliwia wykorzystywanie urządzenia zarówno na powierzchni płaskiej, jak i łatwy jego montaż w skrzyni transportowej typu rack – w tym celu należy zastosować specjalny komplet montażowy. Gniazdo IEC oraz wyłącznik prądowy umieszczono w dolnej części urządzenia. Wszystkich dwanaście monofonicznych kanałów w EFX 12 charakteryzuje się identyczną architekturą, zatem opis jednego z nich może posłużyć jako przewodnik po standardowych funkcjach miksera. Sygnał o poziomie mikrofonowym wprowadzamy do kanału konsolety poprzez gniazdo wejściowe typu XLR firmy Neutrik. Na złącza gniazd wejściowych XLR możemy podać zasilanie typu Phantom. Służy do tego dedykowany przełącznik w kolorze czerwonym, który umieszczono w jednym rzędzie z gniazdami XLR. O włączonym zasilaniu sygnalizuje dioda. Tuż pod gniazdem XLR znajduje się symetryczne gniazdo wejściowe typu jack 1/4”, oznaczone jako LINE. Jak z oznaczenia wynika, służy ono do wprowadzania do kanału sygnałów o poziomie liniowym. W tor każdego kanału monofonicznego możemy włączyć dodatkowe urządzenie poprzez symetryczne gniazdo jack 1/4”, oznaczone jako INSERT. Płynne dopasowanie czułości kanału (w zakresie od 5 do 60 dB – w przypadku sygnału o poziomie liniowym należy te wartości zmniejszyć o -15 dB) umożliwia potencjometr obrotowy GAIN. Każdy potencjometr pełniący tę funkcję w mikserze oznaczono czerwonym kolorem nakładki plastikowej. O zbyt wysokim poziomie sygnału informuje nas dedykowana dioda LED. Monitorowanie poziomu sygnału odbywa się w trzech punktach: przed korektorem barwy, po korektorze oraz po „suwaku”.

Na każdym kanale testowanej konsolety zamontowano trójpasmowy korektor barwy. Korekcji dokonujemy za pomocą trzech potencjometrów obrotowych. Zawartość tonów wysokich (ok. 12 kHz) w sygnale możemy regulować za pomocą pokrętła oznaczonego jako HF w zakresie od ±15 dB. Zawartość tonów średnich w sygnale możemy regulować za pomocą dwóch potencjometrów obrotowych. Jednym z nich wybieramy interesującą nas częstotliwość graniczną w zakresie od 150 Hz do 3.5 kHz, a drugim wzmacniamy, bądź redukujemy poziom sygnału odpowiadającego wybranej częstotliwości w zakresie od –15 dB do +15 dB. Zawartość tonów niskich (ok. 80 Hz) w sygnale możemy regulować gałką oznaczonym jako LOW w zakresie ±15 dB. Główki wszystkich potencjometrów służących do regulacji barwy sygnału są oznaczone kolorem czarnym. Nakładki potencjometrów służących do wybierania częstotliwości w środkowym paśmie oznaczono kolorem białym.

Sygnał z każdego kanału testowanej konsolety może zostać wysłany zarówno do dowolnego urządzenia zewnętrznego (dodatkowy procesor efektów czy linia monitorowa) jak i do wbudowanego procesora efektów. W tym celu każdy kanał konsolety wyposażono w dwa potencjometry obrotowe. Jeden z nich, oznaczony jako AUX 1 służy do wysyłania sygnału z kanału do urządzeń zewnętrznych poprzez gniazdo jack 1/4”. Główki wszystkich potencjometrów odpowiadających za tę wysyłkę oznaczono na zielono. EFX 12 umożliwia przełączenie punktu na kanałach z których odbywa się wysyłka. Odbywa się za pomocą dedykowanego przełącznika PRE / POST. Wysyłanie sygnału do wbudowanego procesora efektów odbywa sie za pomocą potencjometru obrotowego oznaczonego jako FX, wyróżniającego się fioletową nakładką na główce.

Umieszczenie sygnału w obrazie stereofonicznej panoramy umożliwia potencjometr obrotowy oznaczony na żółto. Sygnał każdego kanału konsolety można wyciszyć za pomocą przycisku MUTE. Oprócz tego sygnał nawet „zamutowanego” kanału można wysłać na gniazdo słuchawkowe oraz mierniki poziomu. Wysyłki dokonujemy przyciskiem PFL. Poziom sygnału wysyłanego z kanału na szynę wyjścia głównego regulujemy za pomocą potencjometru suwakowego o długości 60 mm. Oprócz kanałów monofonicznych, EFX 12 wyposażono także w dwa kanały stereofoniczne.

Sygnał do kanału stereofonicznego wprowadzamy poprzez dwa gniazda wejściowe oznaczone jako L/MONO i R. Kanału stereofonicznego nie wyposażono w gniazdo insertowe. Dostosowanie czułości odbywa się z a pomocą potencjometru obrotowego GAIN w zakresie od -10 dB do +20 dB. Korektor barwy na kanałach stereofonicznych jest również trzypasmowy z tą różnicą, że regulacji tonów środkowych dokonujemy za pomocą jednego potencjometru obrotowego w zakresie ±15 dB dla punktu odpowiadającego częstotliwości 650 Hz. Poza tym kanał stereofoniczny niczym się nie różni od kanału monofonicznego. Plastikowe nakładki potencjometrów suwakowych na kanałach stereofonicznych oznaczono dla wygody granatowym kolorem.

W przypadku gdy korzystamy z zewnętrznego procesora efektów powrót sygnału z tegoż procesora następuje poprzez dedykowane gniazda typu 1/4”, umieszczone w sekcji STEREO RETURN. Poziom sygnału powracającego regulujemy dedykowanym potencjometrem obrotowym. Dodatkowo istnieje możliwość wysyłania sumy sygnałów do urządzenia rejestrującego poprzez gniazda typu cinch oraz wprowadzenia sygnału z odtwarzacza zewnętrznego poprzez kolejną parę gniazd typu cinch. Sygnał z odtwarzacza zewnętrznego może być wysłany na wyjście monitorowe (przełącznik MONITOR) i na wyjście główne (przełącznik TO MIX). W przypadku gdy wysyłkę FX chcemy wykorzystać jako AUX 2 sygnał wysyłany jest poprzez gniazdo wyjściowe jack 1/4” oznaczone jako FX BUS OUT. W sekcji MASTER umieszczono dwa potencjometrów suwakowych MIX (L i R). Sumę sygnałów wysyłamy z miksera poprzez dwa gniazda wyjściowe XLR. Oprócz tego dodatkowo możemy wysłać sumę sygnałów poprzez dwa gniazda wyjściowe typu jack 1/4” oznaczone jako MONITOR OUT. Poziom sygnału opuszczającego te gniazdo jest regulowany dedykowanym potencjometrem obrotowym. Istnieje możliwość włączenia dodatkowego urządzenia zewnętrznego w główny tor sygnału wyjściowego poprzez gniazda insertowe jack 1/4” umieszczone tuż obok gniazd wyjściowych XLR. Oprócz tego możemy wysłać sumę (prawego i lewego) sygnałów poprzez jedno monofoniczne gniazdo wyjściowe typu jack 1/4” oznaczone jako MONO OUT. Poziom sygnału wyjściowego (albo poziom sygnału poddawanego kontroli za pomocą przełącznika PFL) jest wyświetlany za pomocą dwudziestu diod.

EFEKTY

Czas na opis procesora efektów. Tak, jest to prawdziwy Lexicon, oferujący nam 32 programy ulokowane w dwóch bankach po 16 algorytmów. W każdym z programów możemy edytować trzy wybrane parametry. W tym celu w sekcji procesora umieszczono trzy potencjometry obrotowe: PRE–DELAY/TIME-|SPEED, DECAY/F-BACK|DEPTH oraz VARIATION. Oprócz tego każdą zmianę w ustawieniach możemy zapisywać za pomocą przycisku STORE. Wyboru programów dokonujemy za pomocą przełącznika PROGRAM SELECT, a dwie diody oznaczone jako A i B informują o tym, który bank programów jest aktualnie używany. Sygnał z procesora można wysłać na miernik za pomocą przycisku PFL. Można go wyciszyć za pomocą przycisku MUTE lub sterownika nożnego podłączanego do miksera poprzez specjalne gniazdo. Oprócz tego procesor umożliwia ręczną edycję tempa za pomocą przycisku TAP TEMPO. Poziom sygnału opuszczającego procesor regulujemy potencjometrem suwakowym oznaczonym fioletowym kolorem nakładki. Procesor oferuje następujące efekty:
• REVERB: HALL, PLATE, ROOM, CHAMBER, GATED REVERB, REVERSE REVERB, AMBIENCE, STUDIO, ARENA, SPRING
• DELAY: STUDIO DELAY, DIGITAL DELAY, TAPE DELAY, PONG DELAY, MODULATED DELAY, REVERSE DELAY
• efekty modulacyjne: CHORUS, FLANGER, PHASER, TREMOLO/ PAN, ROTARY, VIBRATO
Procesor efektów jest szczegółowo opisany i dość łatwy w obsłudze.

WRAŻENIA

Samo opisywanie konstrukcji i możliwości miksera już wywołuje wrażenie… wszystko w mikserze działa bez zarzutu. Zresztą w produktach z logo Soundcraft chyba nie może być inaczej Obsługa miksera jest łatwa nawet dla nowicjuszy. Kolorowe oznaczanie gałek potencjometrów znacznie ułatwia szybką obsługę. Testowane urządzenie w pełni spełniło oczekiwania, jakie miałem wobec niego na początku testów. Zarówno dynamika, jakość brzmienia, jak i pasmo przenoszenia są w pełni zadowalające. Korektory barwy są skuteczne i precyzyjne, procesor efektów brzmi naprawdę doskonale, a przy tym oferuje szerokie możliwości kreowania brzmienia. Ciekawostką jest fakt, że na stronie producenta udostępniono próbki brzmień procesora z różnymi sygnałami – bardzo pożyteczna opcja , szczególnie dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją praktykę w realizacji dźwięku. Testowane urządzenie jest poręczne, lekkie i wygodne w transporcie.

PODSUMOWANIE

Dostarczony do testów mikser należy uznać za produkt, wielofunkcyjny i dobrze brzmiący. Uniwersalność zastosowania testowanego urządzenia oraz bardzo dobre brzmienie są jego podstawowymi zaletami. Przedwzmacniacze mikrofonowe GB 30, zaprojektowane specjalnie na trzydziestą rocznicę istnienia firmy, 24-bitowy procesor Lexicon oparty na układzie Audio DNA. Wszystko to nakazuje polecić EFX 12 tym, którzy oczekują dobrej jakości brzmienia.

Tekst: Jan Marek

DANE TECHNICZNE
Liczba kanałów monofonicznych:12
Liczba kanałów stereofonicznych 2
Zasilanie Phantom: tak
Procesor efektów: 24-bitowy Lexicon; 32 programy
Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 kHz (±0.5 dB)
Zniekształcenia harmoniczne (THD): <0.007 %
Korektor: 3-pasmowy (w kanałach monofonicznych półparametryczny środek)
Złącza: MIC IN × 12, LINE IN × 12, INSERT × 12, LINE IN (L/MONO, R) × 2, AUX1 OUT, FX BUS OUT, STEREO RETURN (L/MONO, R), MIX OUT (L, R), INSERT (L, R), MONO OUT, MONITOR OUT (L, R), słuchawkowe, FOOTSWITCH, REC OUT (L, R), 2TRK IN (L, R)
Wymiary: 432 × 91 × 362 mm
Ciężar: 5.8 kg

Cena: 1764 PLN

Do testu dostarczył:
ESS Audio
ul. Graniczna 17
05-092 Łomianki-Dąbrowa
tel. (022) 7514246
Internet: www.essaudio.pl, www.soundcraft.com

Test ukazał się w numerze 9/2007 miesięcznika Muzyk.