Roland Cube-20XL Bass – test comba basowego

Ostatnio firma Roland unowocześniła serię wzmacniaczy basowych Cube, podnosząc ich jakość poprzez zwiększenie parametrów technicznych przy zachowaniu małych gabarytów. Najmniejszym przedstawicielem tej rodziny jest niewielkie combo Cube-20XL Bass. Jest to urządzenie przeznaczone głównie do ćwiczenia oraz bardzo kameralnych koncertów lub tak zwanych modnie eventów, gdzie muzyka jest tylko oprawą lub tłem.

Dzięki zastosowaniu własnej technologii FFP – jak informuje producent – wszystkie podstawowe komponenty, a więc preamp, wzmacniacz, głośnik i obudowa są optymalnie dobrane celem zapewnienia maksymalnej wydajności comba. Inny patent firmy Roland – COSM umożliwia korzystanie z różnych brzmień symulowanych markowych wzmacniaczy i zestawów głośnikowych. Cube-20XL Bass jest ponadto wyposażony w wysokiej jakości efekty takie jak chorus, kompresor sprzężony z overdrive’m, delay, reverb i oktawer nazwany POLY OCTAVE. Moc testowanego wzmacniacza wynosi 20 W (dwa większe modele z tej serii oferują odpowiednio 60 i 120 W mocy). Wyposażono go w 8-calowy głośnik skonstruowany również przez firmę Roland. Cube-20XL Bass oferuje dodatkowo ciekawą funkcję, tak zwany POWER SQUEEZER. Opcja ta umożliwia uzyskanie „tłustego” brzmienia basu przy bardzo cichym graniu, co może być bardzo pożądane przy ćwiczeniu w pomieszczeniu, gdzie nie można głośno grać. Pożyteczną funkcją jest też wbudowany tuner.

Panel sterujący umiejscowiony jest od góry i zawiera wszystkie gniazda i elementy kontroli. Do dyspozycji mamy m.in. standardowe gniazdo wejściowe BASS INPUT [jack 1/4”], pomocnicze wejście stereofoniczne AUX IN [jack 1/8”], gniazdo przełącznika nożnego FOOT SW oraz wyjścia do nagrywania lub na słuchawki RECORDING OUT/PHONES [stereo jack 1/4”]. Kolejną grupę elementów płyty głównej stanowią przełączniki. Jest to włącznik sieciowy POWER, przełącznik barwy dźwięku SHAPE, przycisk aktywujący stroik (TUNER) oraz przełącznik mocy POWER SQUEEZER, a przede wszystkim przełącznik symulatora wzmacniaczy. Mamy tutaj do wyboru 6 różnych typów symulowanych zestawów basowych wykorzystujących technologię modelowania COSM, które producent określił jako: SUPER FLAT, FLIP TOP, B MAN, BASS360, SESSION oraz CONCERT 810. W górnej części panelu mamy od strony lewej sekcję korekcji barwy dźwięku oraz regulatory procesora efektów. Korekcja jest trójdrożna i zawiera trzy pokrętła regulujące tony niskie (BASS), średnie (MIDDLE) i wysokie (TREBLE). Pokrętło EFX/SOLO uaktywnia chorus lub barwę basu solo (nazwa sugerowana przez firmę Roland), do której możemy dodać efekt oktawy dolnej. Włączanie, wyłączanie oraz regulacja odbywa się wyłącznie przy pomocy tego pokrętła. O wyborze efektu lub jego nasyceniu decyduje pozycja pokrętła. Nietrudno tutaj znaleźć preferowane ustawienia. Podobnie działa drugie pokrętło – DELAY/REVERB regulujące wybór i poziom efektu echa lub pogłosu. Dla muzyków wykorzystujących tego typu efekty to bardzo pożyteczny i prosty w obsłudze dodatek. Ponadto do dyspozycji mamy pokrętło COMP/DRIVE odpowiedzialne za regulację kompresora i przesteru. Pracę niektórych przełączników sygnalizują dedykowane diody LED (część z nich związana jest dodatkowo z tunerem). Combo Cube-20XL Bass ma kształt mocno zbliżony do sześcianu. Obudowa jest wykończona czarnym materiałem przypominającym dermę, a krawędzie boczne wraz z narożnikami są dobrze zabezpieczone. Na górze umieszczono uchwyt ułatwiający przenoszenie urządzenia.

WRAŻENIA

Wzmacniacz Cube-20XL Bass firmy Roland testowałem przez kilka dni w warunkach domowych. Zaskoczyła mnie jakość i sprawność tego niezbyt imponującego gabarytami urządzenia. Podstawowe brzmienie jest bardzo przyzwoite nawet w przypadku basów 5-strunowych z dolną struną B. Do pracy w domowym studiu sprzęt ten może być bardzo pożyteczny. Do ćwiczenia w mieszkaniu, czy pokoju hotelowym, wręcz idealny. Gorzej jeśli chodzi o wykorzystanie na scenie, ale w końcu w serii znajdują się dwa większe modele. Może jednak w warunkach bardzo kameralnych, gdzie tylko cicha muzyka jest pożądana, Cube-20XL Bass sprawdziłby się i obronił…

Tekst: Zbigniew Wrombel

DANE TECHNICZNE
Moc: 20 W
Głośnik: 8”
Symulacje wzmacniaczy: 6
Korektor: 3-pasmowy
Efekty: CHORUS, SOLO, POLY OCTAVE, DELAY, REVERB, COMPRESSOR, DRIVE
Inne funkcje: tuner, POWER SQUEEZER, SHAPE
Wejścia/wyjścia: BASS INPUT, AUX IN [jack 1/8”], RECORDING OUT/słuchawkowe, FOOT SW
Wymiary: 335 × 335 × 327 mm
Ciężar: 9.4 kg

Cena: 860 PLN

Do testu dostarczył:
Roland Polska
ul. Kąty Grodziskie 16B
03-289 Warszawa
tel. (22) 6789512
Internet: www.rolandpolska.pl

Test ukazał się w numerze 6/2011 miesięcznika Muzyk.