• Muzyk
  • TopGuitar
  • TopBass
  • TopDrummer
NEWSLETTER
Muzyk.net
  • Newsy
    • Klawisze
    • Studio
    • Software
    • Gitara i Bas
    • Nagłośnienie
    • Mobilne
    • Perkusja
    • AudioVideo
    • Dęte
    • DJ
    • Smyczki
    • Oświetlenie
  • Wydarzenia/Muzycy
    • Wywiady
    • Sylwetki
    • Imprezy
    • Relacje
  • Testy
    TestyPokaż więcej
    Donner DC 87
    Donner DC 87 – test mikrofonu pojemnościowego
    2025-04-30
    ADAM Audio D3V
    ADAM Audio D3V – test monitorów odsłuchowych
    2025-03-29
    Novation Launchkey 61 MK4 (fot. Novation)
    Novation Launchkey 61 MK4 – test klawiatury sterującej
    2025-03-20
    Arturia KeyLab 61 mk3 (fot. Arturia)
    Arturia KeyLab 61 mk3 – test klawiatury sterującej
    2024-09-30
    ZOOM R4 MultiTrak
    ZOOM R4 MultiTrak – test rejestratora audio
    2024-05-31
  • Wideo
    WideoPokaż więcej
    Miley Cyrus „More to Lose” (mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland)
    Miley Cyrus zaprezentowała singiel „More to Lose”
    2025-05-09
    Kali Uchis „Sincerely” (fot. Zach Apo-Tsang)
    Kali Uchis wydała album „Sincerely”
    2025-05-09
    „Thunderbolts*” (fot. Marvel Studios)
    „Thunderbolts*” – muzyka pod lupą
    2025-05-08
    Edyta Górniak „Dotyk” (fot. Pomaton EMI)
    30 lat albumu „Dotyk” Edyty Górniak
    2025-05-08
    Patrycja Markowska „Ślady” (mat. prasowe Warner Music Poland)
    Patrycja Markowska zaprezentowała utwór „Ślady”
    2025-05-08
  • Artykuły
    • Studyjna mapa Polski
    • Felietony
    • Auto dla muzyka
    • Wariacje na temat
    • Recenzje
  • Film
    • Muzyka pod lupą
    • Płyty DVD
  • Tygodnik
    TygodnikPokaż więcej
    Tygodnik 19/2025 (514)
    2025-05-06
    Tygodnik 18/2025 (513)
    2025-04-28
    Tygodnik 17/2025 (512)
    2025-04-22
    Tygodnik 16/2025 (511)
    2025-04-14
    Tygodnik 15/2025 (510)
    2025-04-08
  • Słownik
    • Terminy Gitarowe
    • Terminy Techniczne
Czytasz: Patrycja i Grzegorz Markowscy – wywiad
Udostępnij
Szukaj
Muzyk.netMuzyk.net
Font ResizerAa
  • Newsy
  • Wydarzenia/Muzycy
  • Testy
  • Wideo
  • Artykuły
  • Film
  • Tygodnik
  • Słownik
Szukaj
  • Newsy
    • Klawisze
    • Studio
    • Software
    • Gitara i Bas
    • Nagłośnienie
    • Mobilne
    • Perkusja
    • AudioVideo
    • Dęte
    • DJ
    • Smyczki
    • Oświetlenie
  • Wydarzenia/Muzycy
    • Wywiady
    • Sylwetki
    • Imprezy
    • Relacje
  • Testy
  • Wideo
  • Artykuły
    • Studyjna mapa Polski
    • Felietony
    • Auto dla muzyka
    • Wariacje na temat
    • Recenzje
  • Film
    • Muzyka pod lupą
    • Płyty DVD
  • Tygodnik
  • Słownik
    • Terminy Gitarowe
    • Terminy Techniczne
Obserwuj nas
© 2024 Muzyk. All Rights Reserved.
Wywiady

Patrycja i Grzegorz Markowscy – wywiad

Redakcja | Muzyk FCM
Redakcja | Muzyk FCM Opublikowano 2019-02-21
Udostępnij
Grzegorz Markowski i Patrycja Markowska
Grzegorz Markowski i Patrycja Markowska

„Droga” to pierwszy album Patrycji i Grzegorza, który stworzyli od podstaw razem. W ramach premiery płyty spotkaliśmy się z nimi, aby porozmawiać m.in. o muzycznej relacji ojca z córką oraz wspólnej pracy w studio.

Mieliście już okazję razem nagrywać i występować. Dlaczego więc na Wasz wspólny album słuchacze musieli czekać tyle lat?

Patrycja Markowska: Zaczynanie kariery od takiej płyty nie było by w zgodzie ze mną. Chciałam iść własną drogą i sama szukać swojej tożsamości muzycznej. Musiało upłynąć 17 lat mojej pracy zawodowej żebym zdecydowała się na ten krok. Żebym poczuła się gotowa. Propozycja wspólnej płyty od taty padała kilka razy, ale od kilku lat wstecz, nie kilkunastu. Jakby obydwoje chyba intuicyjnie czuliśmy, że ten moment przyjdzie sam.

Spis treści
Mieliście już okazję razem nagrywać i występować. Dlaczego więc na Wasz wspólny album słuchacze musieli czekać tyle lat?Na ile to były Twoje pomysły Patrycja, a na ile taty? Jaki był klucz doboru tych kompozycji?Dużą rolę w pracy nad tym albumem odegrał Maciej Wasio. Jak wspominacie współpracę z nim?Jak wyglądał dobór autorów tekstów?Na ile Grzegorz wpływałeś na warstwę wykonawczą albumu w trakcie pracy w studio?Na ile więc cała ta „sprzętologia” ma dla Was znaczenie?Pozwolę sobie wybiec trochę w przód, ponieważ 13 kwietnia w łódzkiej Atlas Arenie zagracie wyjątkowy koncert z udziałem m.in. Perfektu i Sound’n’Grace. Czy możecie powiedzieć nieco więcej o tym wydarzeniu?Ale przedtem macie jeszcze intensywny czas związany z promocją. Co czeka Was w najbliższym czasie?Tekst w tym utworze jest rzeczywiście wyrazisty, w nawiązaniu do jego treści zapytam przewrotnie Grześka – czy odczuwasz współcześnie swego rodzaju deja-vu?Odnosząc się do utworu „Lustro”, o którym wspomniała Patrycja. Czy dobrze interpretuję tekst tego numeru jako dialog ojca z córką?W jednym z wywiadów powiedziałeś Grzegorz, że ten album z Patrycją jest prawdopodobnie Twoim ostatnim. Skąd takie stwierdzenie?Również mam taką nadzieję, a tymczasem gratuluję Waszej najnowszej płyty i dziękuję za rozmowę.

Grzegorz Markowski: Wróciłem od kardiologa, i Patrycja mówi: „dobrze tatusiu, to już nagrywamy, bo czasu nie jest za dużo” *śmiech*.

Patrycja Markowska: Tata lubi się śmiać sam z siebie ale widzimy jakie koncerty gra Perfect i ile jest w nich poweru. Fajnie się zgrało, bo po płycie „Muzyka” Perfektu i mojej „Krótkiej płycie o miłości”, które były trochę wyprawą w nieznane z naszej strony mieliśmy nareszcie okienko w naszej gonitwie koncertowo studyjnej. Tata z Darkiem (Kozakiewiczem – przyp. MW) zrobili dość odważny krok, bo nagrali premierowe piosenki akustycznie. A z kolei moje nagrywanie z Leszkiem Możdżerem czy z Markiem Dyjakiem również nie były skokiem w komercyjne rejony. Dało nam to totalną chęć zrobienia czegoś nowego, rockandrollowego, bluesowego. Pokazania światu nowych pomysłów.

Grzegorz Markowski: I nareszcie nikt nam nic nie kazał.

- Advertisement -

Patrycja Markowska: No tak, bo to jest trochę tak, że ta płyta by nigdy nie powstała w Perfekcie, jak i ja bym nigdy takiej nie nagrała. To jest dla nas najważniejsze. Zrobiliśmy tutaj naprawdę skok na głęboką wodę, myślę, że to się naprawdę zajebiście udało. Połączyć doświadczenie między innymi Darka Kozakiewicza czy Bogdana Loebla i Wojtka Waglewskiego z kolei z moimi znajomymi: Tomkiem z Jamala, Maćkiem Wasio, Mariuszem Obijalskim, Filipem Siejką. I nagle się okazało, że nie tylko nie kłócimy się, ale też nikt nie ma na nic ciśnienia, żeby mówić, kto teraz rządzi i decyduje. Odwrotnie – wszyscy się szanowali, ta praca iskrzyła, „moi” ludzie mieli wielki szacunek do taty i cieszyli się, że mogli coś wspólnie zrobić. Ja byłam zaszczycona w końcu pracą z Darkiem Kozakiewiczem, do którego mam ogromną słabość. Fajnie się to przeplatało.

Na ile to były Twoje pomysły Patrycja, a na ile taty? Jaki był klucz doboru tych kompozycji?

Patrycja Markowska: Klucz najpierw w ogóle był taki, że ma to brzmieć oldschoolowo i mają to być numery które, które czujemy w duszy,niekoniecznie komercyjne ale jednak melodyjne.

Grzegorz Markowski: Czyli na zasadzie: „takiej muzyki po prostu nie ma” *śmiech*. Ale naprawdę, Patrycja dała tutaj ogromnie dużo pracy, dlatego że ja nie mam dwóch nośników informacji: nie mam komputera i komórki. W związku z czym ona dostawała te rzeczy i musiała to wszystko odsiewać.

Patrycja Markowska: Tata dał to co najważniejsze, czyli zgodził się jeździć na wszystkie demówki, czego wcześniej nie robił. Jeździł na wszystkie, bo widział, że kiedy on jest, to przynosi mega efekty. Przykładowo, siedzieliśmy z Mariuszem Obijalskim i tata coś zanucił, jego głos dał inspirację do tego. Wbrew pozorom w Perfekcie nie zawsze się to tak działo, czasem robili muzykę razem, czasem osobno. Tutaj na przykład, ten numer z tekstem Waglewskiego, jeden z moich ulubionych, to właśnie tak powstał, że tata trochę jammował z Mariuszem i moim zdaniem to super tej płycie zrobiło. Tak się trochę uzupełnialiśmy, ja ogarniałam pewne rzeczy, ludzi, napisałam niektóre teksty.

- Advertisement -

Grzegorz Markowski: 95% pracy wykonała Patrycja.

Dużą rolę w pracy nad tym albumem odegrał Maciej Wasio. Jak wspominacie współpracę z nim?

Grzegorz Markowski: Wasio to jest jak kreska kokainy na tej płycie: dawał kopa, mobilizował, dzwonił. Jeździliśmy do niego, do takiego świetnego miejsca prób w garażu. To czarowne miejsce, w którym powstało dużo melodii, demówek. Miał fajne urządzenie do nagrywania i był takim kołem zamachowym. Mało tego, on jeszcze też obdzwaniał swoich znajomych, aby napisali teksty i coś przynieśli. W związku z czym naprawdę: chapeau bas.

Jak wyglądał dobór autorów tekstów?

Patrycja Markowska: W tym było trochę przypadkowości, nie ma co udawać, że mieliśmy taki plan od A do Z. Raczej tego nie analizowaliśmy. Dlatego, że z doświadczenia też zauważam, że im bardziej się analizuje, planuje, to nic z tego w muzyce nie wychodzi. My się tak bardzo kierowaliśmy sercem i sympatią do tych ludzi przy tej płycie, że wysyłaliśmy numery intuicyjnie bardziej. Tata mi mówił, że np. Wojtek Waglewski potrafi napisać tekst w kilkanaście minut i przysięgam, tak było.

Grzegorz Markowski: Ja się cieszę z jednej rzeczy, że ta płyta jest najbardziej szczerą w wykonaniu moim i Patrycji, dlatego że zawsze jest jakiś plan działań promocyjnych, piosenka ma trwać trzy i pół minuty z jakąś konstrukcją typu: zwrotka-refren-bridge-potem znowu refren-solówka. Wszystko to się toczyło w sposób taki kontrolowany ale absolutnie swobodny. Jeżeli ja zaśpiewałem, że „oswajam ból i oswajam lęk” – mam 65 lat, Jagger ma 75 ale on oczywiście takiej piosenki nie wykona, bo się wstydzi(śmiech)Na pewno go wszystko boli, napierdalają go kolana tak jak mnie, ale będzie udawał 20-latka do śmierci *śmiech*. W tym też jest taka terapia, żeby może nie dawać się życiu. Ale ja nie miałem ochoty kreować się na kogoś, kim nie jestem. Pewnego rodzaju poczucie swobody, że każdy dźwięk, każde słowo, może być przez nas wykonane, że nie musimy włączać jakiegoś „programu”, kontroli.

Na ile Grzegorz wpływałeś na warstwę wykonawczą albumu w trakcie pracy w studio?

Patrycja Markowska: To jest niesamowite, że tata niektóre rzeczy jedynie sugerował. Gdy po demówkach zaczęliśmy spisywać, jakie brzmienia widzimy na tej płycie a tata wręcz odwrotnie, to ja go namawiałam na to, aby bardziej się udzielał i stawiał na swoim.

Grzegorz Markowski: Może ja mam już kłopoty z pamięcią, może mam za dużo pomysłów, tylko to nie jest w ogóle odhaczone? *śmiech*.

Patrycja Markowska: Jeżeli możemy mówić o jakiejś wadzie u taty, to właśnie to, że wycofuje się w momencie, w którym powinien powiedzieć: „tak ma być i koniec”. Ma świetne pomysły i bardzo często najbardziej trafne. Mam wrażenie, że bardziej Wasio z Darkiem Kozakiewiczem się „ścierali”, czyli młode pokolenie ze starszym, a my się przyglądaliśmy z boku, bo i jeden i drugi mieli fajne pomysły.

Grzegorz Markowski: My jedynie przynosiliśmy im lek na nerwy. *śmiech*

Patrycja Markowska: W ostatecznym rozrachunku wszyscy chcieliśmy nagrywać żywe instrumenty. Tata mówi: „nie będę oszczędzał na tej płycie, mają być żywe smyki, bębny!” i było to wiadome. Nie chcieliśmy też nagrywać po sto razy, czyli mogło być nieperfekcyjnie, ale tak jak tata wspomniał – autentycznie. Na przykład utwór, który śpiewam sama, czyli „Coraz mniej”, został nagrany u Wasia w pokoju w pół godziny, a wokal wzięliśmy z wersji demo. Podobnie z taty „piwem” („Napój Złotawy” – przyp. MW) – wiedzieliśmy, że nie ma to być wycyzelowane i jakieś takie przesadnie piękne.

Na ile więc cała ta „sprzętologia” ma dla Was znaczenie?

Patrycja Markowska: Ogólnie, co było ważne przy tej płycie sprzętowo, to ludzie pracujący nad nią używali różnych rzeczy, aby to brzmiało oldschoolowo. Pamiętam, że na przykład tytułowa „Droga” powstała z użyciem starych gitar i pieców.

Grzegorz Markowski: Ja się boję jednej rzeczy: pamiętam, że bodajże Aerosmith popełnił taką płytę kilkanaście lat temu, że nagrywali w różnych miejscach świata: gitary basowe w Londynie, bębny w Honolulu, potem coś innego w Toronto… i nie wyszło z tego za wiele. Powstała płyta, nad którą dymali 5 lat, a stanowiła przerost formy; Parę lat temu wyrzucili stoły analogowe m.in. z Polskich Nagrań, kupili cyfrowy sprzęt i wszyscy stwierdzili, że jest zajebisty, z nieograniczoną ilością śladów. Minęło troszkę czasu i okazało się, że stoły analogowe są jak inny instrument, z innym rodzajem brzmienia. Z tym starym sprzętem jest podobnie, to jest troszkę jak z tym Stradivariusem, który ma ponad 300 lat i nieźle się trzyma w sensie i brzmienia i ceny. Myślę, że czasami ta ilość błyskotek, efektów, możliwości – zabija. Nie neguję nowych technologii, jeśli wiesz jak jej używać. Myślę, że przy tej płycie pomogło nam to, że nie zachłysnęliśmy się tymi wszystkimi możliwościami.

Pozwolę sobie wybiec trochę w przód, ponieważ 13 kwietnia w łódzkiej Atlas Arenie zagracie wyjątkowy koncert z udziałem m.in. Perfektu i Sound’n’Grace. Czy możecie powiedzieć nieco więcej o tym wydarzeniu?

Patrycja Markowska: Ciekawe jest to, że przede wszystkim zaprosiliśmy tam muzyków, którzy pracowali nad tą płytą, i oni także tam zagrają. Oczywiście nie zagramy całej płyty, bo wtedy koncert musiałby trwać z cztery godziny. Ale zaprezentujemy kilka numerów z tego projektu i dla mnie jest to naprawdę super wydarzenie. Ja zagram oprócz tego swój koncert,a Perfect na koniec swój. Do tej pory czasami byłam gościem w Perfekcie, tata przyjeżdżał na moje występy, ale to były zupełnie wyjątkowe sytuacje, gościnne. A tutaj nagle mogę wyjść z tatą na scenę i poczuć, że zrobiliśmy coś od podstaw razem. Dla mnie to wydarzenie jest niezwykle ważne, wiem, że dla fanów również, z czego bardzo się cieszę.

Ale przedtem macie jeszcze intensywny czas związany z promocją. Co czeka Was w najbliższym czasie?

Patrycja Markowska: Płytę promujemy singlami, za chwilę wychodzi teledysk do numeru „Lustro”, który nakręciliśmy też w Alicante (pierwsze pomysły na płytę powstały podczas pobytu Patrycji i Grzegorza w Hiszpanii – przyp. MW). Są też nagrane urywki koncertowe, z czego się bardzo cieszę. Jest jeszcze jeden ważny utwór z tekstem Michała Wiraszki – „Deja vu”, do którego nie wiem czy powstanie klip, ale myślimy nad tym, bo opowiada o tym, że trzeba mówić na głos o rzeczach ważnych.

Tekst w tym utworze jest rzeczywiście wyrazisty, w nawiązaniu do jego treści zapytam przewrotnie Grześka – czy odczuwasz współcześnie swego rodzaju deja-vu?

Grzegorz Markowski: Oczywiście. Te wszystkie obrazki są we mnie jak niekończący się film. To jest coś, co dla mnie jako faceta, który miał już najważniejszy okres swojego życia, najbardziej twórczy i wrażliwy, jak taki namalowany obraz, którego kolory nie blakną. W związku z tym to, co się dzieje na zewnątrz, jest tak strasznie niszczące, wpływa na myślenie, ludzką kruchość. Ludzie uprawiający zawód artystyczny kompletnie są w tym pogubieni, bo to bije w najbardziej delikatną, ludzką tkankę.

Odnosząc się do utworu „Lustro”, o którym wspomniała Patrycja. Czy dobrze interpretuję tekst tego numeru jako dialog ojca z córką?

Patrycja Markowska: Jasne! Popłakałam się gdy po raz pierwszy przeczytałam ten tekst. Do tego utworu był jeszcze drugi, równie dobry, ale na zupełnie inny temat.

W jednym z wywiadów powiedziałeś Grzegorz, że ten album z Patrycją jest prawdopodobnie Twoim ostatnim. Skąd takie stwierdzenie?

Grzegorz Markowski: Chyba tak jest, ponieważ płyta to jest wielki produkt, w który trzeba zaangażować masę ludzkiej energii, zawsze ze znaczkiem zapytania, co na końcu z tego wyjdzie. To jest zawsze długa droga. I tak jak młody Bargiel, który wchodzi na te góry i zjeżdża na nartach. My z Patrycją weszliśmy na tę górę – płyta zamknięta, materiał już jest. Natomiast, czy się nie pośliźniesz i nie wywrócisz na plecy – nigdy nie wiadomo. Myślę, że sumarycznie to jest ogromna ilość inwencji, wyobraźni, talentu, pracy. To jest zawsze przygoda, nigdy nie wiesz co z tego wyjdzie. Natomiast myślę, że ja już chyba opowiedziałem w zasadzie wszystko to, co myślę, co czuję, co przeżyłem i co jeszcze przeżyję.

Patrycja Markowska: Tata jest teraz zajechany koncertami i promocją tego albumu może stąd takie przemyślenia. Ja natomiast patrząc na tatę w studiu na nowo go odkrywałam jako artystę. W zasadzie czego by śpiewał nabierało to głębi i magii. Mógłby zaśpiewać książkę telefoniczną i byłoby pięknie (śmiech) Może przyszedł teraz czas na robienie projektów jakich się chce i kiedy się chce? Na pewno mam nadzieję,ze to nie jest jego ostatnia płyta.

Również mam taką nadzieję, a tymczasem gratuluję Waszej najnowszej płyty i dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Michał Wawrzyniewicz
Zdjęcia: Łukasz Pęcak / Makata

Wywiad ukazał się w numerze 2/2019 miesięcznika Muzyk.

TAGI: Grzegorz Markowski, Patrycja Markowska
Udostępnij ten artykuł
Facebook Twitter Whatsapp Whatsapp LinkedIn Email Drukuj
Udostępnij
Poprzedni artykuł Kris Górski Kris Górski – wywiad
Następny artykuł Józef Skrzek i Iggy Gwadera Józef Skrzek & Iggy Gwadera – pierwszy wspólny koncert!
Leave a comment

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Najnowsze artykuły

Ella Langley (fot. YouTube / Ella Langley)
Wydarzenia/Muzycy

Ella Langley i Lainey Wilson triumfują na ACM Awards 2025

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Miley Cyrus „More to Lose” (mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland)
wideoWydarzenia/Muzycy

Miley Cyrus zaprezentowała singiel „More to Lose”

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Yamaha FGDP-50 (fot. Yamaha)
NewsyPerkusja

FGDP-50 i FGDP-30 firmy Yamaha z nagrodą za wzornictwo

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Kali Uchis „Sincerely” (fot. Zach Apo-Tsang)
wideoWydarzenia/Muzycy

Kali Uchis wydała album „Sincerely”

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
sE Electronics sE7 sideFire (fot. sE Electronics)
NagłośnienieNewsyStudio

sE7 sideFire – nowy mikrofon pojemnościowy firmy sE Electronics

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
„Thunderbolts*” (fot. Marvel Studios)
FilmMuzyka pod lupąwideo

„Thunderbolts*” – muzyka pod lupą

Grzegorz Bartczak | Muzyk FCM 2025-05-08
Novation Launch Control XL [MK3] (fot. Novation)
KlawiszeNewsyStudio

Nowa wersja kontrolera Launch Control XL firmy Novation

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-08

Może Ci się również spodobać

Patrycja Markowska „Ślady” (mat. prasowe Warner Music Poland)
wideoWydarzenia/Muzycy

Patrycja Markowska zaprezentowała utwór „Ślady”

Już jutro – 9 maja – ukaże się nowy…

2025-05-08
kilka czułości (fot. kilka czułości)
Wywiady

kilka czułości – wywiad z cyklu „Bez Mamony”

Moją rozmówczynią jest dzisiaj Anna Kamińska – założycielka indie-folkowego…

2025-04-30
Krzysztof Zalewski, fot. Marcin Kempski
Wywiady

„Rocketman wywalił mnie na plecy” – Krzysztof Zalewski porównuje filmy o Eltonie Johnie i Queen

W wywiadzie, który ukazał się kiedyś w portalu Muzyk,…

2025-01-02
Gootovsky
Wywiady

Gootovsky – wywiad z cyklu „Bez Mamony”

W cyklu „Bez Mamony” gości dziś Gootovsky, czyli Dariusz…

2024-12-16
Muzyk
Muzyk.net

MUZYK jest jedynym magazynem branży sprzętu muzycznego w Polsce o tak szerokiej rozpiętości merytorycznej i docieralności do użytkowników instrumentów muzycznych, sprzętu muzycznego i studyjnego.Ukazuje się od stycznia 1993 roku najpierw jako miesięcznik drukowany i portal internetowy, a od 2020 roku jako tygodnik Online i portal internetowy.Na łamach MUZYKA zamieszczane są treści przeznaczone zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych użytkowników sprzętu muzycznego, a także informacje dotyczące artystów, płyt i wydarzeń muzycznych. Przekłada się to na wysokie statystyki. Portal Muzyk.net zanotował średnio w 2022 roku prawie milion odsłon miesięcznie.

Odwiedź

3.9kZalajkuj
1.9kObserwuj
1kObserwuj
183Subskrybuj
377Obserwuj

Serwisy

  • Klawisze
  • Studio
  • Software
  • Gitara i Bas
  • Nagłośnienie
  • Mobilne
  • Perkusja
  • AudioVideo
  • Dęte
  • DJ
  • Smyczki
  • Oświetlenie

Na skróty

  • Newsy
  • Wydarzenia/Muzycy
  • wideo
  • Klawisze
  • Imprezy
  • Studio
  • Software
  • Testy
  • Gitara i Bas
  • Nagłośnienie
  • Yamaha
  • Relacje
  • Sennheiser
  • Artykuły
  • Recenzje
  • Arturia
  • Płyty CD
  • Casio
  • Mobilne
  • Zoom
  • Steinberg
  • Perkusja
  • Novation
  • Tygodnik
  • Film
  • AudioVideo
  • Focusrite
  • Neumann
  • iOS
  • Roland
  • nowa płyta
  • Felietony
  • O nas
  • Reklama
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Praca
Czytasz: Patrycja i Grzegorz Markowscy – wywiad
Udostępnij

ZASTRZEŻENIE: dokładamy wszelkich starań, aby zachować wiarygodne dane dotyczące wszystkich prezentowanych informacji. Dane te są jednak dostarczane bez gwarancji. Użytkownicy powinni zawsze sprawdzać oficjalne strony internetowe, aby uzyskać aktualne warunki i szczegóły.

Copyright (C) Muzyk 2024
Welcome Back!

Sign in to your account

Lost your password?