Pamiętacie artykuł, który opublikowaliśmy dokładnie rok temu dotyczący sprzedawania przez artystów i autorów praw do całych katalogów utworów. Coś co wówczas mogło dla wielu czytelników być zaskoczeniem przeszło już tak naprawdę do porządku dziennego. Dlaczego? Otóż – jak obliczył serwis Music Business Worldwide – w zakończonym niedawno 2021 roku firmy skupujące prawa do utworów wydały na nie co najmniej 5 miliardów dolarów. Oczywiście to tylko szacunkowa kwota gdyż po pierwsze wzięto pod uwagę tylko największe transakcje, a po drugie nie zawsze ich szczegóły są ujawniane przez zainteresowane strony. Tak czy inaczej widać że handel prawami majątkowymi do całych katalogów obejmujących niekiedy setki piosenek stało się już czymś normalnym i to dla obu stron – artystów, autorów oraz innych posiadaczy i dysponentów praw oraz podmiotów je kupujących.
Jak pisaliśmy rok temu, wśród tych ostatnich znajdują się zarówno wytwórnie muzyczne czy ich oddziały, jak również fundusze inwestycyjne, takie jak Hipgnosis, Primary Wave, Round Hill, KKR, a także inne firmy powstałe specjalnie w tym celu. Doszło już nawet do tego, że fundusze (albo należące do nich podmioty) handlują portfoliami między sobą… Jak łatwo zgadnąć kwoty związane z każdą z transakcji zależą od wielu czynników, w tym wielkości katalogu utworów czy ich subiektywnej wartości, jak również status i nazwisko osoby sprzedającej swój wieloletni dorobek i swoje muzyczne dziedzictwo. Chociaż informacje o tego typu operacjach handlowych są od pewnego czasu normą, to wiadomo że te związane z powszechnie znanymi gwiazdami wywołują większe zainteresowanie. Trzeba też pamiętać, że przedmiotem sprzedaży / kupna mogą być prawa odnoszące się zarówno do utworów jako dzieł, jak również do ich nagrań, a dotyczyć mogą dalszego nimi zarządzania, rozpowszechniania, udostępniania itd.
Tak jak informowaliśmy przed rokiem, w styczniu 2021 prawa do swojej muzyki (częściowo lub w całości) sprzedali m.in. Neil Young, Lindsey Buckingham, Jimmy Iovine, Dan Wilson, Shakira, Billy Duffy, Ryan Tedder, Jim Vallance czy KT Tunstall. W tym samym miesiącu na podobny krok zdecydowali się także Jon Lind, zespół Collective Soul czy słynny producent muzyczny Bob Rock. Jak się okazuje, także w kolejnych miesiącach nie brakowało takich transakcji stąd też tak wielka kwota, o której wspomnieliśmy wcześniej. W lutym swój katalog sprzedali Robert Del Naja i Grant Marshall z Massive Attack, a także Chynna Phillips i Carnie Wilson z Wilson Phillips. W nowe ręce trafiły też prawa do utworów zespołu Beach Boys, jak również katalog obejmujący dawne hity nagrywane m.in. przez The Beatles, The Rolling Stones, Johna Lee Hookera, Marvina Gaye’a czy The Supremes. Marcowe transakcje dotyczyły katalogów m.in. takich artystów jak Paul Simon, Linda Ronstadt, Glenn Tipton (Judas Priest) czy David Crosby, a w kwietniu prawa do stworzonej przez siebie muzyki sprzedali tacy songwriterzy jak Patrick Leonard czy Ali Tamposi. Za około 400 mln dolarów właściciela zmienił też katalog utworów należących do firmy Downtown.
Spektakularnych transakcji nie brakowało też w drugim kwartale 2021 roku. W maju ogłoszono zakup przez różne podmioty katalogów takich twórców, artystów i producentów jak Andrew Watt, Red Hot Chili Peppers, Julia Michaels, Andy Wallace czy Carl Sturken i Evan Rogers (w ich przypadku w grę wchodziły m.in. utwory z pierwszych albumów Rihanny). W czerwcu swoje katalogi sprzedał m.in. David Guetta, songwriter Joel Little czy legendarny producent Tom Werman, natomiast w lipcu Lori McKenna i Chris Isaak. Najgłośniejsza transakcja w sierpniu ubiegłego roku dotyczyła części twórczego dziedzictwa Prince’a, a ponadto swoje katalogi sprzedali Trevor Rabin, Christine McVie (dołączając do innych członków Fleetwood Mac, którzy na podobny krok zdecydowali się wcześniej) czy Tyler Joseph z Twenty One Pilots.

Transakcje ogłoszone we wrześniu dotyczyły m.in. takich artystów jak Dennis Elliott czy The O’Jays, natomiast głośno o tego typu „transferach” praw zrobiło się w październiku. Ujawniono wówczas że na sprzedaż swoich katalogów zdecydowali się m.in. Tina Turner czy Luther Vandross, a w nowe ręce trafił też dorobek Binga Crosby’ego czy Lee Morrisa. Wszystko to jednak jedynie „drobne” w porównaniu ze sprzedażą swojego całego katalogu przez firmę Kobalt – w tym przypadku kwota opiewać miała na około 1 mld dolarów! W listopadzie ogłoszono transakcje dotyczące katalogów zespołu Mötley Crüe, nieżyjącego już perkusisty TOTO – Jeffa Porcaro, Mike’a Scott z Waterboys czy songwriterki Natalie Hemby, a także praw do utworów z dwóch albumów zespołu Korn.
Podobnie jak rok 2020 (wówczas swój katalog sprzedał Bob Dylan), także 2021 zakończył się „z przytupem”. Poza „mniejszymi” transakcjami dotyczącymi takich artystów i autorów jak ZZ Top, James Brown, Jim Peterik, Andy Albert, Jacknife Lee czy Jellybean Benitez, w grudniu ubiegłego roku odnotowano też dwa opiewające na spore kwoty. Za 400 milionów dolarów sprzedany został Warnerowi katalog wytwórni 300 Entertainment, a jeszcze więcej (szacuje się że co najmniej a może nawet ponad 500 mln USD) musiała wydać wytwórnia Sony Music aby kupić cały katalog Bruce’a Springsteena…

Czy w roku 2022 obserwować będziemy kolejne wielomilionowe transakcje. Z pewnością tak i najlepszym tego dowodem są informacje z pierwszych dwóch tygodni stycznia. Otóż w tym czasie doniesiono już o sprzedaży katalogów Paula Rodgersa (Free, Bad Company), Gerry’ego Beckleya i Dewey’a Bunnella (America), Matta Redmana, Niko Moona czy wytwórni Ace Records, a przede wszystkim zakupie praw do katalogu utworów Davida Bowie przez Warner Music Group za prawdopodobnie 250 mln dolarów. Jak widać ten rozpędzony pociąg już się nie zatrzyma…
źródło: Music Business Worldwide