Przez wiele lat Zack O’Malley Greenburg przygotowywał dla magazynu Forbes m.in. doroczną listę najlepiej zarabiających muzyków. Teraz takie jego zestawienie ukazało się w magazynie Rolling Stone, a na pierwszym miejscu znalazł się sam The Boss, czyli Bruce Springsteen.
Jak dobrze wiemy, przez pandemię branża muzyczna w pewnym momencie stanęła niemal całkowicie, a lista odwołanych koncertów, festiwali i innych wydarzeń kulturalnych na całym świecie jest tak długa że nikt nawet nie spróbował jej opracować… Skoro od lat to właśnie koncerty są dla większości artystów podstawowym źródłem dochodu, jak to możliwe, że sama tylko pierwsza dziesiątka zarobiła łącznie w 2021 roku 2.3 miliarda dolarów? Ma to w dużej części związek z „trendem”, o którym pisaliśmy niedawno, a który w ostatnich dwóch latach przybrał na sile. Mowa tu oczywiście o sprzedawaniu przez muzyków, autorów i producentów praw do swoich utworów, a wręcz całych i katalogów. Dowodem na to, że tego typu transakcje zaważyły na wynikach tego rankingu jest fakt, że tylko troje artystów z pierwszej dziesiątki trafiło do niej bez podejmowania takieh decyzji, a są to Jay-Z i Kanye West oraz jedyna kobieta w Top 10 – Taylor Swift.
Pierwsza dziesiątka opracowana przez Zacka O’Malleya Greenburga dla Rolling Stone w oparciu o dostępne materiały przedstawia się następująco:
1) Bruce Springsteen – 590 milionów USD
Przytłaczająca większość tego dochodu (550 mln USD) pochodzi ze sprzedaży wytwórni Sony praw do swojego katalogu utworów, a resztę przyniosły koncerty na Broadwayu oraz dwa wspólne projekty z… Barackiem Obamą (podcast i książka).
2) Jay-Z – 470 mln USD
W przypadku tego artysty za osiągnięty wynik odpowiada w największym stopniu transakcja nie związana z muzyką, a mianowicie sprzedaż marki szampana Armand de Brignac koncernowi LVMH za 300 milionów dolarów. Do tego doszły dochody ze sprzedaży udziałów w serwisie Tidal oraz umów z takimi firmami jak Puma czy Tiffany & Co.
3) Paul Simon – 260 mln USD
Podobnie jak Springsteen, także Simon sprzedał cały swój katalog firmie Sony Music Publishing, a w jego przypadku było to około 400 utworów, w tym jeszcze te z czasów Simon and Garfunkel.
4) Kanye West 250 mln USD
Artysta, który niedawno zmienił imię na Ye, zawdzięcza wysokie miejsce w rankingu przede wszystkim dobrym wynikom finansowym swojej marki obuwniczej Yeezy. W ubiegłym roku wydał też nową płytę „Donda”, a lukratywna umowa podpisana niedawno z firmą Gap powinna zapewnić mu miejsce na tej liście także w kolejnych latach.
5) Ryan Tedder – 200 mln USD
W przypadku wokalisty zespołu OneRepublic pozycja w pierwszej piątce stała się możliwa bynajmniej nie dzięki działalności na tym polu (chociaż grupa wydała w 2021 roku nowy album „Human”), ale temu że od lat pisze i komponuje piosenki dla innych artystów. Jak łatwo zgadnąć, sprzedaż praw do nich przyniosła mu widoczne w zestawieniu miliony dolarów.
6) Red Hot Chili Peppers – 145 mln USD
Tak jak część artystów z pierwszej piątki, także zespół Red Hot Chili Peppers wzbogacił się dzięki sprzedaży praw do swoich utworów.
7) Lindsey Buckingham – 100 mln USD
Za sprawą informacji o transakcjach związanych ze sprzedażą praw do swojej muzyki publikowanych także na naszej stronie część osób przypomniało sobie może o zespole Fleetwood Mac. Na krok taki zdecydowali się niezależnie od siebie poszczególni członkowie tej formacji, a najwięcej spośród nich zarobił właśnie Lindsey Buckingham.
8) Mötley Crüe – 95 mln USD
Chociaż od wielu lat zespół nie nagrał nic nowego, a plany powrotu na scenę pokrzyżowała pandemia, grupa trafiła do Top 10 muzyków, którzy zarobili najwięcej w ubiegłym roku? Jak im się to udało? Oczywiście poprzez sprzedaż praw do swojego katalogu utworów…
9) Blake Shelton – 83 mln USD
Jedyny przedstawiciel country w pierwszej dziesiątce także zawdzięcza miejsce w tym gronie sprzedaży praw do swoich utworów, ale miał też inne źródła przychodu. Zarobił bowiem co najmniej kilka milionów jako juror w programie The Voice, wydał album „Body Language” a ponadto udało mu się ruszyć w trasę, która przyniosła 14.5 miliona dolarów…
10) Taylor Swift – 80 mln USD
W przypadku Taylor Swift kwestia sprzedaży praw do utworów ma zupełnie inny wymiar, ale dzięki temu nagrała na nowo i wydała w ubiegłym roku dwa ze swoich starych albumów – „Fearless (Taylor’s Version)” i „Red (Taylor’s Version)”. Spotkały się one z ciepłym przyjęciem i okazały jednymi z najlepiej sprzedających się płyt 2021 roku. Na wynik osiągnięty przez artystkę złożyły się ponadto dochody z umów z takimi firmami jak Peloton czy Starbucks.
źródło: Rolling Stone
zdjęcie: Bruce Springsteen na festiwalu Roskilde w 2012 roku; fot. Bill Ebbesen (CC BY-SA 3.0)