Do opublikowanej przez nas niedawno listy muzyków, którzy zmarli w wyniku koronawirusa lub powikłań związanych z COVID-19 doszło niestety kolejne nazwisko. W Kalifornii zmarł bowiem Trini Lopez – amerykański piosenkarz, gitarzysta i aktor.
Trini, a wlaściwie Trinidad López III pochodził z Teksasu i tam właśnie – jeszcze jako nastolatek – założył swój pierwszy zespół. Pod koniec lat 50. XX wieku Lopez podpisał razem z zespołem The Big Beats pierwszy kontrakt płytowy, który zaowocował nagraniem instrumentalnego singla. Wkrótce potem Trini zdecydował się na karierę solową, nagrywając kilkanaście singli. W roku 1963 wydał pierwszą solową płytę, która ukazała się nakładem wytwórni Reprise założonej przez Franka Sinatrę. Na krążku tym znalazł się cover piosenki „If I Had a Hammer”, który w tej wersji trafił na szczyt list przebojów w ponad trzydziestu krajach. Na płycie tej Lopez wykonał też swoją wersję popularnej meksykańskiej piosenki „La Bamba”.
Popularność, jaką zyskał Trini Lopez sprawiła, że w 1964 roku firma Gibson Guitar Corporation poprosiła go o… zaprojektowanie gitary. Współpraca ta zaowocowała dwoma instrumentami, które były produkowane do 1971 roku. Pierwszy z nich to Trini Lopez Standard (bazujący na ES-335), a drugi to Lopez Deluxe (odmiana jazzowej gitary zaprojektowanej przez Barneya Kessela). Oba modele należą obecnie do bardzo poszukiwanych, a wśród ich posiadaczy są m.in. Dave Grohl i Noel Gallagher. Obecnie w ofercie firmy Gibson dostępny jest model będący repliką pierwszego z tych instrumentów – 1964 Trini Lopez Standard Reissue.
Do końca lat 60. Lopez nagrał kilkanaście albumów i wiele singli, a ponadto ponadto dużo koncertował. Później łączył muzykę z aktorstwem (wystąpił m.in. w filmie „Parszywa dwunastka”). Chociaż z czasem jego kariera przestała być tak spektakularna jak wcześniej, to Trini nagrywał i koncertował także w kolejnych dekadach. Jego ostatni album „Into The Future” ukazał się w 2011 roku.
Trini Lopez został uhonorowany m.in. gwiazdami na „alejach sław” Walk of Stars w Palm Springs i Las Vegas. Przyjęto go także do International Latin Music Hall of Fame.
Artysta zmarł 11 sierpnia w szpitalu w Palm Springs w wieku 83 lat.
zdjęcie: Trini Lopez na lotnisku Schiphol w 1963 roku; fot. Hugo van Gelderen / Anefo (Public Domain)